Nie ma sprawy, powodzeniaDziękuję za odpowiedź
reklama
Tak zrobimy, przynajmniej nie będziemy się martwić, a wyjdzie na dobre jeśli jest coś nie tak.Ja bym poszła do fizjoterapeuty. inaczej bada dziecko może jeszcze ma jakieś inne napiecia. Na te barkowe też coś zrobi i nie bedzie straty a będziecie wiedzieć co i jak osobiście mam wrażenie że nic tak dobrze na napięcia nie robi jak fizjo. Samo to nie przechodzi.
Mój syn tak robił i po wizycie u fizjoterapety okazało się że ma asymetrię. Pomogło noszenie na "gitarę" i inne układanie do karmienia. Poprawa była już po nie całym tygodniuMoja córka kilka dni temu skończyła 4 miesiące . Zauważyłam że zdarza jej się głównie na przewijaku wyginać główkę do tyłu, robiąc łuk. Zastanawiam się czy może to być spowodowane ciekawością? Za nią są położone pluszaki. Robiąc to jest raczej zadowolona i gaworzy sobie. Byliśmy jakiś czas temu u neurologa, bo było podejrzenie wzmożonego napięcia mięśniowego, lekarka powiedziała że mała zaprezentowała się dobrze i jedyne co może powiedzieć to że jest lekkie napięcie w okolicy barkowej. Kazała ją wiecej układać na brzuszku ze względu na to że nie radziła sobie na nim najlepiej oraz stwierdziła że za mało ją na nim układaliśmy. Jeśli po około 2 tygodniach nie zauważymy poprawy mamy się skonsultować z fizjoterapeutą. 2 tygodnie minęły i córcia radzi sobie już na brzuszku, leży ładnie symetrycznie, akurat sama opanowała przewrót z pleców na brzuszek, nie przeszkadza jej ta pozycja. Doszliśmy do wniosku że fizjo w takim razie nie będzie potrzebny, ale teraz już nie wiem ze względu na ten łuk. To normalne?
My też tak mieliśmy zabrać wszystko co z tyłu córka miała nasza napięcie mięśniowe ,więc ćwiczenia w domu i rehabilitacjęMoja córka kilka dni temu skończyła 4 miesiące . Zauważyłam że zdarza jej się głównie na przewijaku wyginać główkę do tyłu, robiąc łuk. Zastanawiam się czy może to być spowodowane ciekawością? Za nią są położone pluszaki. Robiąc to jest raczej zadowolona i gaworzy sobie. Byliśmy jakiś czas temu u neurologa, bo było podejrzenie wzmożonego napięcia mięśniowego, lekarka powiedziała że mała zaprezentowała się dobrze i jedyne co może powiedzieć to że jest lekkie napięcie w okolicy barkowej. Kazała ją wiecej układać na brzuszku ze względu na to że nie radziła sobie na nim najlepiej oraz stwierdziła że za mało ją na nim układaliśmy. Jeśli po około 2 tygodniach nie zauważymy poprawy mamy się skonsultować z fizjoterapeutą. 2 tygodnie minęły i córcia radzi sobie już na brzuszku, leży ładnie symetrycznie, akurat sama opanowała przewrót z pleców na brzuszek, nie przeszkadza jej ta pozycja. Doszliśmy do wniosku że fizjo w takim razie nie będzie potrzebny, ale teraz już nie wiem ze względu na ten łuk. To normalne?
Zabrać wszystko co z tyłu ,napięcie mięśniowe my też tak mieliśmy rehabilitacjęTak zrobimy, przynajmniej nie będziemy się martwić, a wyjdzie na dobre jeśli jest coś nie tak.
Podziel się: