reklama
..aenye
Mama grudniowa'06
ja jestem zalamana
po Filipie pol roku chudlam, ale rownomiernie, caly czas do przodu.
a teraz stanelo na +6 i ani drgnie..
nie wiem, nie jem za duzo, lekkostrawnie, duzo warzyw i owocow, miesa niewiele, czasem kanapki, raz dziennie slodki batonik (princessa, nie moge sie powstrzymac ;-) ). nigdy sie nie odchudzalam, bo nie musialam. samo schodzilo, jak sie cos wiecej zebralo.
a najlepsze wlasnie, to ze moje uda i biodra w ogole nie chca wrocic do stanu sprzed ciazy ledwo dopinam sie w spodnie, ktore kupilam miesiac po poroddzie Filipa. kuzwa. to juz nigdy sie nie zmieni..?
po Filipie pol roku chudlam, ale rownomiernie, caly czas do przodu.
a teraz stanelo na +6 i ani drgnie..
nie wiem, nie jem za duzo, lekkostrawnie, duzo warzyw i owocow, miesa niewiele, czasem kanapki, raz dziennie slodki batonik (princessa, nie moge sie powstrzymac ;-) ). nigdy sie nie odchudzalam, bo nie musialam. samo schodzilo, jak sie cos wiecej zebralo.
a najlepsze wlasnie, to ze moje uda i biodra w ogole nie chca wrocic do stanu sprzed ciazy ledwo dopinam sie w spodnie, ktore kupilam miesiac po poroddzie Filipa. kuzwa. to juz nigdy sie nie zmieni..?
U mnie 4-5 kg na + . Ćwiczę codzienie brzuszki (nie wiem czy po cc powinnam robić w takiej ilości, ale chcę jak najszybciej pozbyć się oponki tłuszczyku), przysiady i inne ćwiczenia na nogi. I pewnie po jakimś czasie zrzuce pare cm, ale jak pozbyć się tłuszczu z bioder Nie wiem jakie ćwiczenia są na biodra
Chciałabym jakoś normalnie wyglądać na ślubie
Chciałabym jakoś normalnie wyglądać na ślubie
pola_1981
Majowa Mamusia Synusia
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2008
- Postów
- 1 871
ja jestem zalamana
a najlepsze wlasnie, to ze moje uda i biodra w ogole nie chca wrocic do stanu sprzed ciazy ledwo dopinam sie w spodnie, ktore kupilam miesiac po poroddzie Filipa. kuzwa. to juz nigdy sie nie zmieni..?
mi też zostało jakieś 4,5-5kg
w biodrach już wchodzę w dzinsy z przed ciązy, ale nie dopnę się w brzuchu (tzn. dopinam sie, ale mi sadełko wyłazi górą)
nogi wróciły mi już do normalnego stanu, ale za to biust...
cyce mam jak Pamela Anderson
przed ciążą nosiłam rozmiar 38, a teraz żeby się dopiąć w jakiś żakiet muszę kupić 42
a buuu!!!!!
dobrze, że do pracy wracam dopiero zimą, bo zbankurutowałabym teraz na marynarki i garnitury... pod warunkiem oczywiście że schudnę do tego czasu... jeśli kiedykolwiek w ogóle schudnę
u mnie też ciągle 4+ najgorzej z biodrami tak jak u Keyko,
co do bluzek koszulowych to podejrzewam, że każda ma z tym problem bo na biuście guziczki się rozchodzą.
Pola ja mam ten sam problem, jak wcisnę się w jakieś portki to tłuszczyk do góry podchodzi
co do bluzek koszulowych to podejrzewam, że każda ma z tym problem bo na biuście guziczki się rozchodzą.
Pola ja mam ten sam problem, jak wcisnę się w jakieś portki to tłuszczyk do góry podchodzi
reklama
pola_1981
Majowa Mamusia Synusia
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2008
- Postów
- 1 871
Pola ja mam ten sam problem, jak wcisnę się w jakieś portki to tłuszczyk do góry podchodzi
a buuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 347
- Wyświetleń
- 42 tys
H
- Odpowiedzi
- 990
- Wyświetleń
- 72 tys
Podziel się: