reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kilogram po kilogramie-czyli jak idzie nam zrzucanie

Keyko
mmmm poszła bym sobie na taki masażyk:tak::-)

Po dniu w 3 fazie, waga stoi. Dobry znak, zobaczymy jak później.

A dziewczyny właśnie zażeram jogurcik naturalny z otrębami.
Wadłam na pomysł, żeby dodać łyżeczkę rozpuszczonej kawy rozpuszczalnej (fajnie zabrzmiało:-D). Zupełnie inne danie na śniadanie:-pi stawia na nogi
jogurt naturalny,
3 łyżeczki otrębów (ja mam pszenne),
2 słodziki w tabletce,
łyżeczka kawy rozpuszczalnej,
troszkę cynamonu i
3 krople aromatu waniliowego.
Pyszotka:tak:
 
reklama
Szef kuchni poleca, faszerowane papryki z hiszpańską pomidorową.:-):-) Ale będzie wyżerka:-p
(wszytsko oczywiście wg przepisów Dukana;-))
 
Ostatnia edycja:
I jak dziewczyny? WALCZYCIE???:-):-):-)
Ja po weselnej i poprawinowej diecie schudłam 300 gr. Będąc 5 dni na fazie utrwalania zgubiłam 0,5 kg.
Jadłam do woli (produkty dozwolone oczywioście), piłam 2 lampki wina na weselu i poprawinach i zjadłam 1 kawałek ciasta wczoraj.
Zrobiłam nawet królewski posiłek na obiedzie weselnym:-p
Mam w końcu wciecie w talii,
Zrobiłam pomiary
biust było 98 cm jest 90 cm
talia było 80 cm jest 73 cm
biodra było 100 cm jest 96 cm.
I TYLE na dzisiaj:-p:-p
 
Ha-nn-ah zadziwiające efekty. Ile Ty już jesteś na tej diecie?
Od 23 czerwca, czyli od miesiąca i 3 dni.:-):-):-)
Na moim suwaczku jest 61,3 kg (zgodnie z nową wagą), a na mojej starej wadze na której zaczynałam dietę mam równo 60 kg. Także cel jak na początku zakładałam 59 kg już prawie by był. Ale mi już wystarczy chudnięcia bo na mój wzrost 170 cm to w sam raz.
 
Ostatnia edycja:
Ja mam dzisiaj 4 dzień drugiej fazy (lece jak przy poprzedniej na maxa, czyli teraz 5/5) ważę 59,7:-). Ubrałam dzisiaj do kościoła kuszulę, którą miałam na urodzinach Miki 9za luźna i jakoś juz tak beznadziejnie wygląda:confused2:) i spodnie sprzed 3 lat (za luźne w pasie :tak::-D).
Jutro idę na ten masażyk, a we wtorek na siłownie- cel spalanie tłuszczyku, czyli duzo powtórzeń:sorry:
 
reklama
Do góry