reklama
cfcgirl
Mamusia Marysi
hura, dzień pierwszy zaliczony.Ale tak mi sie chce paróweczki i żółtego serka,że szok ale dam radę.
szopek
Mama Kniazia Burubara
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 095
Na tym forum, do którego link podesłała Keyko jest dieta amerykańska.
Nie jestem dietetykiem ale serek topiony to raczej szajs jest i nie dostarczy mi oprócz tłuszczów nic ciekawego. To samo z lampką wina, od alkoholu sie tyje..
Albo ja nic nie rozumiem.
Szukam diety na której nie musiałbym jeść jajek, mięsa, pić kawy.
Dieta 1000 kalorii na mnie nie działa. Żeby schudnąć muszę przyjmować dużo mniej niż 1000.
Nie jestem dietetykiem ale serek topiony to raczej szajs jest i nie dostarczy mi oprócz tłuszczów nic ciekawego. To samo z lampką wina, od alkoholu sie tyje..
Albo ja nic nie rozumiem.
Szukam diety na której nie musiałbym jeść jajek, mięsa, pić kawy.
Dieta 1000 kalorii na mnie nie działa. Żeby schudnąć muszę przyjmować dużo mniej niż 1000.
szopek moja kolezanka bardzo schudła (ja na razie nie polecam, nie wiem jak Tobie ale mi nie raz zakręciłoby sie w głowie a przy dziecku niebezpieczne)
ma taką dziwną dietę że przez tydzien głodówka pije tylko dużo przegotowanej wody a rano na czczo kielonka wódki a przez następny tydzien je same zupy na tłustym mięsie tylko bez dodatków typu ryż, makaron, ziemniaki i zupy może zjeść tyle ile chce. Ona na tej diecie jest już długo i jest strasznie chuda a była przy kości ale pewnie zbyt zdrowa to ona nie jest. Ja bym nie ryzykowała jednak
ma taką dziwną dietę że przez tydzien głodówka pije tylko dużo przegotowanej wody a rano na czczo kielonka wódki a przez następny tydzien je same zupy na tłustym mięsie tylko bez dodatków typu ryż, makaron, ziemniaki i zupy może zjeść tyle ile chce. Ona na tej diecie jest już długo i jest strasznie chuda a była przy kości ale pewnie zbyt zdrowa to ona nie jest. Ja bym nie ryzykowała jednak
szopek
Mama Kniazia Burubara
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 095
szopek moja kolezanka bardzo schudła (ja na razie nie polecam, nie wiem jak Tobie ale mi nie raz zakręciłoby sie w głowie a przy dziecku niebezpieczne)
ma taką dziwną dietę że przez tydzien głodówka pije tylko dużo przegotowanej wody a rano na czczo kielonka wódki a przez następny tydzien je same zupy na tłustym mięsie tylko bez dodatków typu ryż, makaron, ziemniaki i zupy może zjeść tyle ile chce. Ona na tej diecie jest już długo i jest strasznie chuda a była przy kości ale pewnie zbyt zdrowa to ona nie jest. Ja bym nie ryzykowała jednak
Nie byłabym w stanie zjeść zupy na tłustym mięsie ani na chudym, nie będącym kurczakiem. Nie byłabym w stanie wypić tego kielonka wódki, bo wódka mnie odrzuca, a jakbym nawet w jakiś sposób wmusiła to chyba bym narąbana chodziła jakbym zrobiła to na czczo i w dodatku podczas głodówki.
Tam na tym forum jest też dieta grejpfrutowa, ja jem dużo grejpfrutów- strasznie się po mnich wzmaga apetyt.
Właśnie większość diet jest jednak takich wyczerpujących i przy dziecku to nie wyobrażam sobie je robić.
dzis juz kawe wypilam ale powiem wam jakos specjalnie mi sie i tak jesc nie chce.. wczoraj tylko na widok jedzenia ale jakbym nie widziala to wcale bym nie jadla...
ale dzis drugi dzien wiec moze sie uda przetrwac wkoncu jeszcze tylko 11 dni heh mezus zupe ma ja jemu usmaze kotleta a sobie upieke w ziolach..
ale dzis drugi dzien wiec moze sie uda przetrwac wkoncu jeszcze tylko 11 dni heh mezus zupe ma ja jemu usmaze kotleta a sobie upieke w ziolach..
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 347
- Wyświetleń
- 42 tys
H
- Odpowiedzi
- 990
- Wyświetleń
- 72 tys
Podziel się: