mariolcia ja dziś mam22 dc, i zauważyłam tak troszkę różowawej wydzieliny, podbrzusze też mnie Kuje, troszku nabrzmiały mi piersi i mam nadzieje że maleństwo sie gnieździ (oby to niebył przedwczesny okres temp. niby nie spadła). Miejmy nadzieje że to jest prawda. Myśle że któraś z dziewczyn pomoże i powie coś wiecej na ten temat.
reklama
eijf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2009
- Postów
- 3 926
mnie rano spadlo z 36,8 na 36,5 ale moim zdaniem dosyc szybko spadlo bo tydzien do okresu.no ale sprawdzalam dwa razy.potem usiadlam za komputerem i przed wyjsciem z domu(po niecalej godzinie kiedy to jeszcze raz mierze od tak sobie i kiedy to temperatura sie nie zmienia od porannej)zmierzylam jeszcze raz i nagle 37...Nic z tego nie rozumiem.jestem ciekawa co jutro bedzie?ja z temp to kazdego ranka tylko sie modlilam po wsadzeniu termometru zeby byla wyzsza choc o jedna kreske ale czasem spadalo ale nie do 36,50 no ale nie wiem kazdy organizm jest inny wiec ciezko stwierdzic.. u mnei ksiazkowo nie bylo a niby zawsze powyzej 37 jest... eijf hehe :-) to sie chyba obydwie niez rozumiałyśmy ;-)pozdrawiam i powodzenia ;-)
eijf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2009
- Postów
- 3 926
nie wiem wprawdzie kiedy mialas owulacje?no ale patrzac na to ze jestes w 22 dc to bardzo mozliwe ze to co sie dzieje jest wlasnie implantacja choc zdarza sie to bardzo rzadko jesli wierzyc informacjom na ten temat.ja mialam tak w ubieglym cyklu i wtedy nawet sie ucieszylam bo wszystko sie zgadzalo i wzielam to za implantacje.wtedy tylko klucia nie mialam.mariolcia ja dziś mam22 dc, i zauważyłam tak troszkę różowawej wydzieliny, podbrzusze też mnie Kuje, troszku nabrzmiały mi piersi i mam nadzieje że maleństwo sie gnieździ (oby to niebył przedwczesny okres temp. niby nie spadła). Miejmy nadzieje że to jest prawda. Myśle że któraś z dziewczyn pomoże i powie coś wiecej na ten temat.
Niestety sie nie udalo...w tym cyklu mialam to samo;przez dwa dni (raz dziennie) widzialam albo zabarwiony sluz albo kropelke krwi no i te klucia.teraz sama nie wiem co o tym myslec...no ale teoretycznie moze tak byc ze zarodek sie zagniezdza bo o tym czytalam.A jak z temperatura?
eijf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2009
- Postów
- 3 926
wiesz,to tak jak u mnie.tez jestemw 22dc i mialam wlasnie plamienie z kluciem.wrozka niestety nie jestem i pozostaje czekac kilka dni.ja testuje juz w weekend choc wcale jescze wyjsc nie musi.Naprawde nie da sie niczego stwierdzic.podobnie mialam w ubieglym mc i nic z tego.Byle historia sie nie powtorzyla...Owulacja powinna być z 13 na 14 dc. temperature mam od 36.6 do 36.9 dziś była 36.8,ale 36,6 do dla mnie jest wysoka. Jeszcze mam uczucie ciężkości w dole brzucha.
mariolcia011
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2009
- Postów
- 17
Ja tez mam nadzieje ze to dzidzia sie zagniezdza,moze jakies dziwewczyny będa wiedziały coś na ten temat AnaJJ powodzenia życzę!!!
eijf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2009
- Postów
- 3 926
no sa dziewczyny ktore wiedza cos na ten temat i powiedza ci to samo co ja.Implantacje mozna czuc(przynajmniej niektore tak twierdza bo wg lekarzy najczesniej nie mozna) ale nie musi.Objawy ktore mamy moga oznaczac wszystko.Nawet plamienia i klucie.My tylko mamy nadzieje ze to wlasnie to,ale z doswiadczenia wiem ze czesto nam sie tylko niestety wydaje.jedyna pewnosc daje zatrzymanie @,pozytywny test czy wizyta u ginekologa.Dziewczyny na forum nawet posiadajac wiedze na dany temat nie wywroza czy dane objawy sa objawami ciazy.a szkodaJa tez mam nadzieje ze to dzidzia sie zagniezdza,moze jakies dziwewczyny będa wiedziały coś na ten temat AnaJJ powodzenia życzę!!!
mariolcia011
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2009
- Postów
- 17
Dziekuje Ci bardzo,pozostaje jedynie czekanie na zrobienie testu,a to tak strasznie się dłuzy.Tak to jest jak się planuje dzidzie.Pierwszej ciązy wogóle się nie spodziewałam a teraz jak sie staramy to nic...mam nadzieje że tym razem się uda...Trzymam kciuki i za siebie i za was dziewczyny
reklama
eijf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2009
- Postów
- 3 926
z tego co slysze to przewaznie tak jest...niestety.te ktore bardzo bardzo chca musza sie zazwyczaj pomeczyc(pewnie to wina tego ze sie stresujemy ale co zrobic.jak wylaczyc swiadomosc?jak wyluzowac.latwo to sie tylko mowi).Dziekuje Ci bardzo,pozostaje jedynie czekanie na zrobienie testu,a to tak strasznie się dłuzy.Tak to jest jak się planuje dzidzie.Pierwszej ciązy wogóle się nie spodziewałam a teraz jak sie staramy to nic...mam nadzieje że tym razem się uda...Trzymam kciuki i za siebie i za was dziewczyny
Ja zaczelam sie stresowac bo boje sie porazki po raz kolejny.mam kilka dni do wykonania testu...a potem albo smiech albo placz po raz czwarty...
Podobne tematy
Podziel się: