Witam
Jestem tu nowa, ale od pewnego czasu Was podczytuję
Co prawda nie staram się o dzidzie, jednak mam podejrzenia, że mogę być w ciąży. Otóż od stycznia biorę tabl antyk (miałam małą torbiel na jajniku), gdzieś pod koniec 3 opk zaczęłam mieć mdłości, zawroty głowy (raz zasłabłam w kościele), bóle głowy, a od niedawna zaczęły boleć mnie jajniki. Dziś mierzyłam temp i mam 37.1. Nie przejmowałam się tym, bo pomyślałam, że to są skutki uboczne tabl. W pon przypomniałam sobie jednak, że jakiś czas temu miałam przez 4 dni bardzo ostrą biegunkę, więc tabl mogły się nie wchłonąć. Robiłam w pon i we wtorek testy, ale wyszły negatywnie. Dodam również, że między 3, a 4 opk dostałam krwawienie, ale trwało zaledwie 3 dni, a zazwyczaj jest 6-7 dni.. Wstyd się przyznać, ale nie obserwowałam śluzu i nie znam się za bardzo na tym.. Zauważyłam, że ostatnio mam mleczny, niezbyt ciągnący się i nie jest go dużo. Czy w czasie przyjmowania tabl antyk taki śluz jest normalny?? Następny test robię jutro, jednak chciałabym poznać Waszą opinie. Z góry dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź :*