reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kiedy i jakie pierwsze objawy??

jejku dziewczyny nie mam na nic czasu ostatnio :( szykujemy się do wyjazdu bo w środę uciekamy na prawie dwa tygodnie nad morze :)
odkrywamy z R życie i młodość na nowo ehhe wiecie o czym mówię :) nie myślimy kompletnie o tym ... :) i jest cudnie :)

buziaki i do zobaczenia pewnie po powrocie :)
 
reklama
Zmierzyłam rano temperaturkę - 36,2 st.
Zaczęłam macać w panice piersi - duże, bolą, nabrzmiałe - goood.
Poszłam do łazienki i... @.
:-(
 
frieda spokojnie uszy do gory..... wiem latwo mi mowic.... ja tez sie denerwuje na to ze temp mialam niska jak rano o 8 sie obudzilam i trzymalam 5 min to wyszlo 36,5 poem zasnelam i obudzilam sie przed 11 (wczesniej nie wstawalam z lozka) zmierzylam i skoczyla do 36,7..... bezsensu juz nie wiem co mam pisac..... a przy dzidzi ma sie wysoka :-( czyli u mnie tz nici.... czekam juz 7 dzien na @
 
Frieda współczuje. Następnym razem się uda.
U mnie nadal brak @, z czego się cieszę. Jutro idę na bete. Dzwoniłam do laboratorium i pani mi powiedziała, że bete robi się na czczo. Faktycznie tak?A jak beta wyjdzie niska, to we wtorek idę do gina
 
Trzymam kciuki za Was dziewczyny!!:tak:
Ja z M dziś zaczynamy staranka:-D Jak na razie nie robiłam testu owu.. leża w szafce.. Jutro zrobię pierwszego testa a dziś przytulansko bezstresowe;-):-D
 
Wiecie co? To jednak nie @, przynajmniej na razie. Jakieś takie plamki, bez bólu tylko to łaskotanie w dole brzucha coraz silniejsze, temp. we wczesne popołudnie 36,8.
Miesiąc temu było dość podobnie, tzn. tydzień przed @ plamienie przez jeden dzień z lekkim bólem (łaskotania sobie nie przypominam), a potem, tydzień później @ baaardzo bolesna ale też tylko plamki, żadnej krwi, nigdy tak nie było.
To może warto zrobić teścik albo betę? Jak myślicie? Pogubiłam się w tym trochę. :sorry:
Dziewczyny, dajcie znać jak Wam bety powychodziły, trzymam za Was kciuki!!!


 
wiecie co dziaisaj praktycznie caly dzien w lozku leze z lenistwa teraz tylko obiadek robie.... czy warto patrzec na temperature mierzona rowniez w dzien??
o 8.00 -> 36.5
10.55 -> 36.7
14.30 -> 37.2 takz ciekawosci zmierzylam , pierwszy pomiar jak sie obudzilam mierzylam, i poszlam dalej spac pozniej znow sie obudzialm i zmierzylam i wyzsza juz byla.... bez wstawania od samego rana... pozniej wiadomo umyc sie zjesc cos i dalej gnilam w lozku no i pomyslalam ze zmierze temperaturke i tak leze i leze i czekam i wyskoczylo mi 37.2.... czy warto na to patrzec czy poprostu w glowie mis ie pierniczy i moj organizm psikusy robi.... okresu nie ma juz 7 dni od spodziewanej piersi dzisiaj lekko pobolewaja ale nie ciagle i to tak po boku bardziej.... brzuszka nic nie czuje.... sluz przez 5 dni byl ciagnacy sie mlecznoprzexroczysty teraz robi sie wodnisty..... hmmmm???:eek:
 
I jeszcze coś mi się przypomniało - nigdy nie miałam większego problemu, żeby ze śluzu stwierdzić, że jest jajeczkowanie, a w pierwszym poście w tym temacie napisałam, że było prawdopodobnie dwa tygodnie temu, bo tak naprawdę nic nie zauważyłam, tzn. miałam jedynie biały suchy, żadne kurze białeczko się nie pojawiło przez ostatnie tygodnie.
U doktora byłam trzy tygodnie temu, na usg dwa tygodnie temu, więc to raczej nie był efekt jakiejś infekcji, czy inszego paskudztwa. :confused:
 
reklama
Wiecie co? To jednak nie @, przynajmniej na razie. Jakieś takie plamki, bez bólu tylko to łaskotanie w dole brzucha coraz silniejsze, temp. we wczesne popołudnie 36,8.
Miesiąc temu było dość podobnie, tzn. tydzień przed @ plamienie przez jeden dzień z lekkim bólem (łaskotania sobie nie przypominam), a potem, tydzień później @ baaardzo bolesna ale też tylko plamki, żadnej krwi, nigdy tak nie było.
To może warto zrobić teścik albo betę? Jak myślicie? Pogubiłam się w tym trochę. :sorry:
Dziewczyny, dajcie znać jak Wam bety powychodziły, trzymam za Was kciuki!!!



wiecie co dziaisaj praktycznie caly dzien w lozku leze z lenistwa teraz tylko obiadek robie.... czy warto patrzec na temperature mierzona rowniez w dzien??
o 8.00 -> 36.5
10.55 -> 36.7
14.30 -> 37.2 takz ciekawosci zmierzylam , pierwszy pomiar jak sie obudzilam mierzylam, i poszlam dalej spac pozniej znow sie obudzialm i zmierzylam i wyzsza juz byla.... bez wstawania od samego rana... pozniej wiadomo umyc sie zjesc cos i dalej gnilam w lozku no i pomyslalam ze zmierze temperaturke i tak leze i leze i czekam i wyskoczylo mi 37.2.... czy warto na to patrzec czy poprostu w glowie mis ie pierniczy i moj organizm psikusy robi.... okresu nie ma juz 7 dni od spodziewanej piersi dzisiaj lekko pobolewaja ale nie ciagle i to tak po boku bardziej.... brzuszka nic nie czuje.... sluz przez 5 dni byl ciagnacy sie mlecznoprzexroczysty teraz robi sie wodnisty..... hmmmm???:eek:

Dziewczyny tempkę mierzy się rano.. wczesne popołudnie odpada a w dzien to już w ogóle bez sensu..
Także nie nakręcajcie się bo tylko będzie później bardziej Was bolało to, że nie ma fasolki. Oczywiście życzę jej Wam z całego serducha:tak::-)
Ja mierzę tempkę codziennie o 6:30 i zapisuję. Nie można mierzyć o różnych porach (tzn można ale to na nic);-)
Jeżeli macie tempkę powyżej 37 (rano) i utrzymuje się ona nawet w dzien spodziewanej miesiączki a nawet po to można myślec o Fasolce. ja Wam na razie testy i bete odradzam.. szkoda kasy..

 
Do góry