reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kiedy i jakie pierwsze objawy??

Witaj kamia!

zaczne moze od tych cykli bezowulacyjnych. Na jakims w miare sensownym portalu znalazlam taka informację:
Cykle bezowulacyjne, czyli takie, w trakcie których w kobiecym cyklu miesięcznym nie dochodzi do jajeczkowania, pojawiają się u każdej kobiety raz lub dwa razy w ciągu roku. Ich częstotliwość jest o wiele większa w okresie dojrzewania oraz przed menopauzą i mogą one stanowić w tym czasie aż 60 procent wszystkich cykli.

a tutaj reszta artykułu : Linemed - Cykle bezowulacyjne, Zdrowie, Poradnik zdrowia więc myślę, że nie masz się o co martwic, a w razie czego pogadaj o tym jeszcze ze swoja gin.


Ale sie ciesze, ze kupiliscie dom :) To jednak duza roznica w porownaniu do ciasnych zazwyczaj mieszkan (wiem,bo sama z bloku przeprowadzilam sie do domu). Daj zdjatka domu jak tam juz urzadzisz...a zreszta teraz tez mozesz pokazac :D
A kto wie, moze bobasek czekal na przeprowadzke .... najlepiej probujcie od razu, czuje ze to bedzie wasz ostatni cykl starania :D

U mnie w normie, pierwsze myslalam, ze przegapilam owulacje (bo nawet sobie dni nie liczylam z obietnica) ale potem jakis taki gesty sluz bialkowy mialam wiec sie zabralismy do roboty... w sumie codziennie pracujemy nad tym bo moj juz tak wieczorami sie nie przemecza :D

---------------------------------------------------------------------------------

nadzieja - oczywiscie, ze warto! Dziecko to najwiekszy dar od Boga i bedac na Twoim miejscu gdybym pragnela mocno bobaska to walczylabym nawet do ostatniej miesiaczki! :)

 
reklama
nadzieja - oczywiscie, ze warto! Dziecko to najwiekszy dar od Boga i bedac na Twoim miejscu gdybym pragnela mocno bobaska to walczylabym nawet do ostatniej miesiaczki! :)

[/B][/QUOTE]

Dziękuję za te słowa:)) Masz rację....pawnie dam radę!!!
 
Witaj Nadziejo :)

Właśnie wróciłam dziewczyny i padam.. nawkurzali mnie co niemiara ale zbadali.. i co.. jak mówiłam cykl do niczego, zakażenie bakteryjne, bredzą, że to niby od mydła czy płynów do kąpieli, ale jakoś nie chce mi się wierzyć.. choć później dopiero skojarzyłam, że to się zaczęło jak wróciłam do badania szyjki a wtedy łapki jednak myję mydełkiem nie płynem do higieny intymnej :D
Dostałam antybiotyki i za 2 tygodnie kontrola. Przy badaniu nie wykryła torbieli czy nadżerki.
Nie jestem pewna czy pobrali mi krew tylko do prolaktyny, czy w ogóle do niej i innych hormonalnych.. nic tylko się załamać. Ważne, że kontrola za 2 tyg.
 
Stres też robi swoje, dlatego jeżeli nie ma cierpliwości to zamiast sikaczy trzeba robić bete.
Ale przede wszystkim trzeba duuużo spokoju i dystansu;))) &&&
betka już nie potrzebna bo @ zawitała do mnie i to z dwojoną siłą:eek::eek::eek: tak więc dziewczyny możecie puścić już kciuki, zaczynam kolejny a zarazem ostatni cykl z clo

Gratuluję !! Staram się długo...ale nie udaje nam się.Dlatego zastanawiam się czy nadal warto.Moja psychika już nie daje rady.
Warto, napewno warto ja już staram się o swoją fasoleczke 2,5roku i też jestem po dwóch poronieniach i narazie nie daję za wygraną choć czasem nachodzą mnie chwile zwątpienia ale to chyba każda która jakiś czas się stara przechodzi;-);-);-)
 
monoke bardzo dziękuje za te miłe słowa:-) ale mnie podniosłaś na duchu:-) zdjątka wrzucę jak już zaczniemy coś tam robić ba narazie organizujemy kasę tzn sprzedaż mieszkań, kredyt itp.:-) no najlepsze są takie starania bez liczenia bo wtsedy się człowiek tak nie napina:-)
andzia nadzieja dzielne z was kobietki... wasze maluszki chociaż jeszcze nie pojawiły się na świecie już wam dużo zawdzięczają bo jesteście wytrwałe:-)
 
Witajcie dziewczyny!
Nie wiem co się ze mną dzieje. 6 czerwca odstawiłam tabletki. brałam je 6 lat ( jedna krótka przerwa). 10 czerwca dostałam okres, pozniej - zupelnie normalnie 10 lipca a w sierpniu jeszcze nie dostałam. spóźnia sie 7 dni. akurat w dni plodne w lipcu kochalam sie z mezem bez zabezpieczenia. fakt faktem ze bylo to w drodze powrotnej do domu po bardzo stresujacym wyjeździe wakacyjnym ( po licznych problemach samochodowych w koncu wyladowalam w szpitalu w Turcji ). robilam testy ciązowe w pierwszy dzien spodziewanej miesiączki, w drugi i dzisiaj - co prawda w dzien a nie rano- czyli po tygodniu od ostatniego testu. wyniki byly negatywne ;(. od jakichs 2 tyg pobolewa mnie brzuch, stał się jakis nabrzmialy, czesciej chodze do toalety, bolą mnie sutki, mam jakies przeczucie ze cos w tym moim brzuchu sie dzieje. ale nie wiem juz sama o co chodzi skoro testy byly negatywne a okresu jak nie bylo tak nie ma. pomożcie, poradźcie!
 
Ja to naprawde podziwiam takie dziewczyny jak andzia czy nadzieja, ja wierze, ze to jest trudne bo sama wariowalam kiedy dostalam @ ostatnim razem a przeciez dopiero staramy sie drugi cykl.
Trzymam za was wszystkie kciuki, codziennie o was mysle i taka mysl dodaje sił kiedy jest czlowiekowi smutno i mysli, ze sie znowu nie uda :)

Kamia strasznie sie ciesze, ze kupiliscie dom, sama wiem ile to radosci kiedy moze sprawic. U nas sa narazie same mury i jeszcze bez dachu ale kiedy wyobraze sobie co bedzie za kilka lat to fruwam ze szczescia :)

Cos brak dzisiaj poziomki... pewnie ma owulke :D

Witajcie dziewczyny!
Nie wiem co się ze mną dzieje. 6 czerwca odstawiłam tabletki. brałam je 6 lat ( jedna krótka przerwa). 10 czerwca dostałam okres, pozniej - zupelnie normalnie 10 lipca a w sierpniu jeszcze nie dostałam. spóźnia sie 7 dni. akurat w dni plodne w lipcu kochalam sie z mezem bez zabezpieczenia. fakt faktem ze bylo to w drodze powrotnej do domu po bardzo stresujacym wyjeździe wakacyjnym ( po licznych problemach samochodowych w koncu wyladowalam w szpitalu w Turcji ). robilam testy ciązowe w pierwszy dzien spodziewanej miesiączki, w drugi i dzisiaj - co prawda w dzien a nie rano- czyli po tygodniu od ostatniego testu. wyniki byly negatywne ;(. od jakichs 2 tyg pobolewa mnie brzuch, stał się jakis nabrzmialy, czesciej chodze do toalety, bolą mnie sutki, mam jakies przeczucie ze cos w tym moim brzuchu sie dzieje. ale nie wiem juz sama o co chodzi skoro testy byly negatywne a okresu jak nie bylo tak nie ma. pomożcie, poradźcie!

Witaj mati!
Myśle, ze brak miesiaczki moze byc spowodowany
a) ostawieniem tabletek (cykle po odstawieniu sa nieregularne wiec moze sie spoznic i o 2 tygodnie)
b) wyjazd do cieplych krajow (zmiana klimatu)
c) szpital, choroba, stres .....( chyba nie musze komentowac)

Ale mozesz byc tez faktycznie w ciazy - objawy masz ciazowe .... lub miesiaczkowe ;D , ale testy(sikacze) jak to sie sprawdzilo w wielu przypadkach, nawet kobiecie w ciazy pokazuja jedna kreche.

Diagnoza jest prosta: albo robisz betaHcg i bedziesz wszystko wiedziala albo udaj sie od razu do ginka.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziekuje Mononoke za odpowiedź. juz nie wiem sama co myslec. niby zdaje sobie sprawe z tego co napisalas, ale z drugiej strony to przeczucie... ale te testy... i tak w kołko...
 
Witam sie wieczorowa pora :-)
Dom super sprawa ale nie wiem czy bym sie odwarzyla :-)
LILITH tez jakies 2 miesiace temu mialam zakazenie. Lekarz tez mi powiedzial, ze moze byc przez kurz w mieszkaniu przez plyn do kapieli albo przez bielizne....
Podobnie antybiotyk i przeszlo. Do tej pory jak na razie wszystko ok.
 
reklama
Witajcie dziewczyny!
Nie wiem co się ze mną dzieje. 6 czerwca odstawiłam tabletki. brałam je 6 lat ( jedna krótka przerwa). 10 czerwca dostałam okres, pozniej - zupelnie normalnie 10 lipca a w sierpniu jeszcze nie dostałam. spóźnia sie 7 dni. akurat w dni plodne w lipcu kochalam sie z mezem bez zabezpieczenia. fakt faktem ze bylo to w drodze powrotnej do domu po bardzo stresujacym wyjeździe wakacyjnym ( po licznych problemach samochodowych w koncu wyladowalam w szpitalu w Turcji ). robilam testy ciązowe w pierwszy dzien spodziewanej miesiączki, w drugi i dzisiaj - co prawda w dzien a nie rano- czyli po tygodniu od ostatniego testu. wyniki byly negatywne ;(. od jakichs 2 tyg pobolewa mnie brzuch, stał się jakis nabrzmialy, czesciej chodze do toalety, bolą mnie sutki, mam jakies przeczucie ze cos w tym moim brzuchu sie dzieje. ale nie wiem juz sama o co chodzi skoro testy byly negatywne a okresu jak nie bylo tak nie ma. pomożcie, poradźcie!

a po czym określasz, że miałaś wtedy dni płodne?? tak Ci wychodzi z obliczeń czy po objawach? pytam bo na stronce do której link dała mi kochana monooke wyczytałam że silny stres (a o takim piszesz) może powstrzymać owulację. Więc jeśli sądzisz na podstawie obliczeń to może było tak, że tej owulacji wcele nie było wtedy, ale jeśli na podtawie objawów to moja teoria pada:-) a to rozumiem że staracie się o dzidzusia tak??
moonke no ja prawie 50 myśli (bo drugie 50% to cały czas zajmuje maluszek;-)) mam pochłonięte tym jak sobie tam pourządzam itp.:-) a wy kiedy planujecie zamieszkać w swoim??
misia jak tam emocje przed ślubne??:-) napisz coś więcej tzn jak duże wesele macie, jak sukienka itp bo my dziewczyny bardzo lubimy takie pogaduchy, prawda?:-)
 
Do góry