reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kiedy i jakie pierwsze objawy??

reklama
Malgosiu gratulacje i dbaj o fasoleczke teraz :) aaa i witam w naszym gronie :) jesli zas chodzi o rodzicow to tak jak mowily dziewczeta szczera rozmowa czyni cuda - zrozumienie gwarantowane :)

aleali trzymam mocno kciuki zebys za dwa dni wyrazniej zobaczyla ta druga kreseczke :)

Pozdrawiam dziewczeta i przesylam buziaki, ostatnio jakos mniej czasu siedze w domQq dlatego rzdziej zagladam, ale pamietam o Was prze caly czas.... zycze starajacym sie,sukcesow w staraniach , a zafasolkowanym ... zdrowka :)
 
Cześć dziewczynki :)
troszkę się nie pokazywałam a tu takie zaległosci :)
Strasznie duzo pisalyscie, szkoda tylko że Elzbietka jeszcze nic nie napisała.
Zaczynam się trochę denerwowac i czekam na dobre wiesci.
Tobie Małgosiu bardzo gratuluję i mam nadzieję ze niebawem ja bede dzieliła się z Wami taka wiadomoscią ale to jeszcze niestety trochę potrwa. Płodne dni będę miała dopiero za jakies osiem dni :(. Ktoby pomyslał ze kiedys tak będę na nie czekac.
Przyznam Wam się, że odkąd próbujemy zafasolkowac zaczynam lapac straszne doły po każdym nieudanym miesiacu. Obawiam się ze jezeli niebawem nam się nie to uda moja psychika siądzie całkowicie albo zaczne pic i popadane w skrajny alkoholizm bo on podobno sprzyja zajsciu. Z tym alkoholem to oczywiscie zart bo jestem raczej abstynentką. Ale kto wie jak się wszystko ułozy.
Ostatnio byłam z mężem na zakupach w hipermarkecie i poniewaz jedna mołoda Pani z malenkim dzidziusiem obrała taki sam kierunek robienia zakupów jak my, po trzecim razie zobaczenia tego samego bobaska (a było to w dzien dostania @) wpadłam w histerię i zaczełam ryczec. Mąż był w szoku a ludzie w Tesco w jeszcze większym.
Ta reakcja sama mnie zaskoczyła gdyz z natury jestem bardzo pogodna i optymistycznie nastawiona do zycia ale okazuje się ze pewnych reakcji człowiek nie potrafi zupełnie przewidziec.
Ostatnio starałam się mądrować i próbowałam prosić Elzbietkę o troszkę dustansu ale wiem że jest to raczej nie możliwe. Teraz tylko mam nadzieję ze kazda z nas będzie dzielic się cudownymi wiadomościami o ciązy.  :D
Elżbietko Ty masz byc pierwsza!!!!!
 
reklama
Cześć dziewczyny!

1. witam nową forumowiczkę Małgosię. Przede wszystkim gratuluję fasolki. Co do rodziców zaś, no cóż skoro powiedziało się A to teraz trzeba iść za ciosem i powiedzieć B. Musisz teraz pokazać że jesteś odpowiedzialna za swoje czyny. W końcu wiedziałaś czym się kończy baraszkowanie i jak pisałaś wspólnie się zdecydowaliście na dzidziolka. Teraz musicie więc udowodnić twoim rodzicom, że jesteście dorosłymi ludźmi, którzy zapewnią swojemu dziecku byt. Życzę powodzenia w dialogu. Wracaj do nas z relacją jak było :)
2.Moniqa - dobrze, że o nas pamiętasz, bo my o Tobie też pamiętamy :)
3. Malinosia - biedulko, widzę że złapałaś mega doła. Pocieszanie tak naprawdę nic nie da więc jedyne co mogę napisać to zmobilizować cię do działania. A więc rzucaj się na chłopa i walcz o upragnioną fasolkę. Do biegu, gotowi, start!!!!!!!
 
Do góry