tysia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 8 574
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Ja sie nasluchałam i naczytałam że najlepiej dziecko przetrzymać jak sie juz nie chce karmic. A widzę że to nie do konca tak działa.....Tzn trzeba przetrzymac ale kazdego dnia troche dluzej az do calkowitego odstawienia, a nie tak z dnia na dzien. U nas karmienie wieczorne przed spaniem musi byc. Rano dzis juz dalo sie cycka uniknac Jak wrocilam z pracy troche ja nakarmilam, ale to raczej zeby pokarm mi sciagnela....
Ja mam troche bardziej błaha motywację: w sierpniu mamy wesele na drugim koncu Polski i jesli chcemy pojechac auska musi byc od cycka odstawiona Takze działamy Poza tym może wyrodna matka ze mnie ale denerwuje mnie juz to karmienie ;/ Wczesniej sprawialo mi naprawde duzo radosci i myslalam ze moge tak dluuuugo karmic, a od kilku tyg mam dosc ;/
Ja mam troche bardziej błaha motywację: w sierpniu mamy wesele na drugim koncu Polski i jesli chcemy pojechac auska musi byc od cycka odstawiona Takze działamy Poza tym może wyrodna matka ze mnie ale denerwuje mnie juz to karmienie ;/ Wczesniej sprawialo mi naprawde duzo radosci i myslalam ze moge tak dluuuugo karmic, a od kilku tyg mam dosc ;/