Ja Majce podaję najczęściej do picia zwykłą wodę badź herbatkę (na 200ml sypię jedną czubatą łyżeczkę także mniej niż w przepisie), soki dostaje baaardzo rzadko. Rzadko ze względu właśnie na to że soki są strasznie słodkie, niby mogę rozcieńczać ale to wychodzi na to samo co podawałabym jej herbatkę (pomijam wit. C bo to dostaje w mleku) a jest taniej ;P Zresztą wolałabym jej nie przyzwyczaić do picia samych słodkich rzeczy a właśnie do zwykłej wody, chciałabym aby miała ten nawyk już od małego 
reklama
lenkaa*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2009
- Postów
- 2 557
a co ciekawego śpiewasz? ;-)
ostatnio jest na tapecie "jak dobrze być barankiem"![]()
Dziewczyny, czy podajecie maluchom witaminę D?? Bo w ostatnim numerze Mam dziecko (chyba?) znalazłam info, że dzieci karmione mm nie powinny dostawać dodatkowo wit D, bo jest już w mleku i już teraz sama nie wiem
Jeśli dziecko dziennie wypija miniumum litr mm to wtedy witaminy D nie trzeba podawać, bo dostanie odpowiednią dawkę właśnie w mm ale jeśli dziecko nie wypija litra mm dziennie to trzeba dodatkowo podawać witaminę D. My podajemy.
wiolan
PODWÓJNA MAMA
my podajemy dopoki pediatra nie zleci inaczej.... ale pewnie do 18 miesiąca tak jak Aga pisze...
N
nataliak
Gość
Ja podaję podwójną dawkę, bo u nas mało spacerów, a poza tym Kuba ma nadal wielkie ciemiączko, dosyć powoli mu się zarasta.Dziewczyny, czy podajecie maluchom witaminę D?? Bo w ostatnim numerze Mam dziecko (chyba?) znalazłam info, że dzieci karmione mm nie powinny dostawać dodatkowo wit D, bo jest już w mleku i już teraz sama nie wiem
tysia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 8 574
no akurat bobovita ma naslodsze soki i kaszki, dlatego dzieci bardzo chetnie to pija/jedza...![]()
u nas Nestle bardziej małej podchodzi. chyba jakis ewenement mi sie trafił, bo za slodkim nie pzepada. Herbatek mi nie chce za bardzo pic, ale ostatnio chetnie zaczela pic zwykla wode. Co prawda ok 100 ml na dzien ale jak na nia to bardzo duzo. A przy podawaniu Nurofenu który jest na maksa słodki to ma odruch wymiotny i musi szybko cos niesłodkiego dostac do popicia.
Kurcze a ja się zastanawiałam ostatnio, czy Jasiek za mało nie je, sama nie wiem, ale więcej nie ma jak wcisnąć.unas to wygląda tak:
rano - 7h- mm180ml
11/12h - kaszka z 120ml mleka z małym słoiczkiem owoców
16h - obiadek 190ml max, a często nawet mniej, jak go zagadam i zaśpiewam to ewentualnie zje całą porcję
19h - mm 140ml jest zrobione, ale rzadko wypije wszystko, często zostawia 10-20 ml.
Jak na razie spadku wagi nie zauważyłam.
Soczki też podaję bez rozrzedzania, bardziej jako posiłek niż napitek. Ale nie goszczą u nas za często, są dla urozmaicenia, na codzień gramy herbatki w różnych smakach
hmmm. widzę ze ostatnio coraz wiecej mam sie zastanawia czy dzieci za mało nie jedza. Ale zobaczcie ze powrónujemy czestotliwosc jedzenia do noworodkow. A przeciez dzieci maja jesc juz tak jak dorosli czyli 5 posilkow na dobe (docelowo). Jednorazowo zjadaja wiecej wiec na dluzej im starcza. Poza tym dostaja bardziej kaloryczne dania (nawet mm 2 jest juz inne, dluzej sie trawi). Takze poki waga jest oki to chyba nie ma sie co martwic.
Ja podaję podwójną dawkę, bo u nas mało spacerów, a poza tym Kuba ma nadal wielkie ciemiączko, dosyć powoli mu się zarasta.
Nikita, a pediatra zlecil podwojna dawke czy ty sama? U nas ciemiaczko tez powoli sie zrasta ale dwie panie dr stwierdzily ze nie ma sensu podawac wiecej wit D bo ciemiaczko w tym wieku to nie problem. Widac tak ma byc. Najwazniejsze ze sie zrasta - powoli ale maleje.
A co do spacerów to zaraz wyciagniemy bacika i cię pogonimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A sio na spacer, a nie przed kompem!!!!!!!!!!!!!
tysia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 8 574
jakos nie zauwazylam zeby prawie wszyscy byli przeciwnikami soków. Wprost przeciwnie, bardzo duzo osob je podaje, chociaz zwykle wymiesaane z woda.
I chyba nie ma co prownywac owocow z sokami, bo "czysty" owoc (w znaczeniu bez dodatków) to co innego niz sok. Nawet te soki dla dzieci maja w swoim skladzie inne rzeczy niz sok z owocow i woda.
Zreszta chyba jie ma sensu zaczynac kolejnej dyskusji ktora skonczy sie wnioskiem takim jak zawsze, czyli: każdy ma własne zdanie, ma prawo je wyrazić na forum, na innych najeżdżać nie ma sensu ani potrzeby, i każdy decyzuje co dla jego dziecka jest najlepsze.
Amen.
I chyba nie ma co prownywac owocow z sokami, bo "czysty" owoc (w znaczeniu bez dodatków) to co innego niz sok. Nawet te soki dla dzieci maja w swoim skladzie inne rzeczy niz sok z owocow i woda.
Zreszta chyba jie ma sensu zaczynac kolejnej dyskusji ktora skonczy sie wnioskiem takim jak zawsze, czyli: każdy ma własne zdanie, ma prawo je wyrazić na forum, na innych najeżdżać nie ma sensu ani potrzeby, i każdy decyzuje co dla jego dziecka jest najlepsze.
Amen.
reklama
Arcobaleno
Mamusia Nikosia
Wampi ja podaję jedne słoiczek na dzień owoców lub jedno duże jabłko. :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 2 tys
G
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 648
Podziel się: