reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

karmienie piersią i nie tylko

w kilku zrodlach wyczytalam ze po 10, wczesniej mozna takiego ze sloiczka, ewentualnie gotowanego (?) .a te tabelki z oseska w ogole jakies dziwne sa, wg nich np szpinak czy groszek mozna podawac dopiero po 9miesiacu...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
hmm u nas Tomek tylko kilka razy banana dostał, ale coś mu nie podchodził. woli jabłko lub gruszkę hmm. ze słoiczka prędzej banana wciał.
 
chcialabym miec chyba ten problem ,ze za duzo owocow czy soku.
u nas to jeszcze nigdy mala nie zjadla jablka wiecej niz lyzeczke:-(
sloiczka pol malego i to jest cala akrobacja.
a do picia dajemy bobo-fruty i wode z dodatkiem jablka z hippa.
no i tego to cale 50-60 ml sie udaje wypic.
 
Nikita, a pediatra zlecil podwojna dawke czy ty sama? U nas ciemiaczko tez powoli sie zrasta ale dwie panie dr stwierdzily ze nie ma sensu podawac wiecej wit D bo ciemiaczko w tym wieku to nie problem. Widac tak ma byc. Najwazniejsze ze sie zrasta - powoli ale maleje.
A co do spacerów to zaraz wyciagniemy bacika i cię pogonimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A sio na spacer, a nie przed kompem!!!!!!!!!!!!!
Pediatra zleciła, ciemiączko miał 5x5cm, teraz ma 3,5x3,5cm, wiec to bardzo dużo. Jak ja mam z nim wychodzić na spacery skoro 10 minut spaceru kończy się zawsze 2 tygodniami kataru - u mnie:-(

ale ok jak chcecie to zapamiętam, nie pytać o nic na forum majówek 2010 ;P
Przestań:wściekła/y: Powtarzasz to któryś już raz!

Owoc ZJADANY to co innego niż sok WYPIJANY. Ja Kubie staram sie mało słodkie picie podawać żeby potem nie był tak jak np. mój 9-letni siostrzeniec: herbata z 3 łyżeczkami cukru, absolutnie bez cytryny bo się wtedy nieslodka robi, coca-cola, mleko posłodzone cukrem, gazowane napoje z wielką ilością cukru, absolutnie nie wypije wody, jakiś mniej słodkich soków, zgadnijcie jak wyglądają jego zęby:-(
 
estragon chodzi wlasnie o naturalny cukier z owocow, dziecko nie moze go dostawac za duzo.

a surowego banana mozna dawac dziecku dopiero po 10miesiacu...
no ale niewątpliwie sacharoza (czyli dwucukier, na dodatek rafinowany) jest bardziej szkodliwa aniżeli tzw, węglowodany proste, w tym przypadku fruktoza
 
a ja to sie czesto gesto zastanawiam na ile to wszystko bedzie mialo odzwierciedlenie w przyszlosci.mysle,ze wiele zalezy od uwarunkowan genetycznych.

ja naprzyklad mam zeby zdrowe jak kon fakt nie pije gazowanych ale slodycze uwielbiam,mleka nie cierpie,za innymi mlecznymi tez nie szaleje.paznokcie tez mam jakbym tipsy nosila.za to wlosy trzy na krzyz.
a 8 letni synek mojej kolezanki nie zna slodyczy WOGOLE,pije tylko wode,oni maja troche zjechane na punkcie zdrowej zywnosci i zbalansowanej diety,a maly u dentysty to mieszka prawie bo takie zeby slabe.
no i badz tu czlowieku madry:baffled:
 
wonka ja zęby, paznokcie i włosy mam mocne, słodycze to kilogramami jem, ale mleko i przetwory mleczne też lubię, słodkich i gazowanych napoi nie piję..
więc chyba nie ma reguły?
 
reklama
Mi pediatra od 7 miesiąca pozwoliła banana podawać (surowego) ale w niedużych ilościach także Majka dostaje jakąś 1/3 małego banana 1-2 razy w tygodniu.
 
Do góry