reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

karmienie piersią i nie tylko

reklama
a czytalyscie moze ta ksiazke

„Bobas lubi wybór” Gill Rapley i Tracey Murkett to wyczekiwane przez polskich rodziców tłumaczenie szeroko dyskutowanej pozycji „Baby-led Weaning”.

Ta naturalna metoda wprowadzania pokarmów do diety malucha pomaga wychować dziecko, które kocha jeść, co więcej – które wybiera zdrowe jedzenie w miejsce fast-foodów. Autorki przekonują rodziców, że dziecko potrafi samo się żywić już od najwcześniejszych chwil. Rodzice stosujący baby-led weaning nie wiedzą, kto to niejadek. BLW, jak w skrócie określane jest baby-led weaning, to metoda intuicyjna, bezpieczna, prosta i co niezwykle ważne – dająca radość ze wspólnych posiłków z dzieckiem, nawet tym najmłodszym. Nie ma potrzeby prowadzenia oddzielnej kuchni dla dziecka. Wystarczy, że domowe jedzenie jest zdrowe, co stwarza też doskonałą okazję dla dorosłych do przyjrzenia się swojej diecie.


wiem,ze Wonka wpominla,ze chodzi nawet na jakies warsztaty z BLW...
Ja sobie tak ppoczytuje ta ksiazke ,ale w przyszlosic mam zamiar wychodzic duzo z dzieckiem do restuarcji czy na kolacje do znajomych i nie wyobrazam sobie miec takiego malego paprole .-)))) bo przy calej tej pieknej oprawie jakie to zdrowe i wygodne...poogladalam troche zdjec i podziekuje za BLW w pelni :-))))))))))
 
Oleśka mam karmienia nocne w tych samych godzinach.
Od dziś będzie mi raźniej bo będę myśleć, że gdzieś tam na drugim końcu Polski jest taka Oleśka która również musi wstawać :-D;-)
to ja się też dorzucę do tych myślących inaczej w tych samych godzinach....

moja ostatnio nie zjada całego słoiczka 190 g.. jakąś połowę tylko.. a cały to mały z królikiem zjadała.. chyba wroce do uszatka aby looknąć czy to jej kaprys czy zwyczajnie się popsuła.... bo na skok nie mam co zwalać, bo chyba już koniec???
a do deserków to ma wieklie i długie zębole.. he he
 
No to mam wieczornego niejadka...a myslalam,ze i z tymi wieczornymi posilkami jakos pojdzie.
ale nie tak od razu jak widac na zalaczonym obrazku. Mateuszek nie chce jesc lyzeczka papek i ksztusi sie. Bylo tak przedwczoraj i dzisiaj...przedwczoraj malo spal i byl zmeczonyi dzisiaj to samo niestety...Przedwczoraj przygotowalam mu 3 rozne papki, bo myslalam,ze mu ricotta nie podeszla, jak nie ricotta to przetarte warzywa a jak nie warzywa przetarte to moze ta crema multicereali...ale plul wszystkim...na koneic dostal mleko i zasnal w czasie picia. Wczoraj zjadl normalnie, ale nie byl zmeczony a dzisiaj znowu powtorka z rozrywki...plucie i dlawienie sie...wiec przerwalam i odlozylam do lozeczka ....3 sekundy i spi...zobaczymy jak sie zbudzi to moze zje a jak nie zje to przygotuje mu mleko i koniec.
 
reklama
Malymi kroczkami idziemy do przodu
4 lyzeczki indyka z warzywami:tak:

Strega jesli chodzi o BLW to nie jest tak zle.
znaczy u nas ogolnie narazie jest kiepsko,ale jedzonko w kawalkach nam zdecydowanie
lepiej wychodzi.fakt jest lekki sajgonik,ale mamy sliniaki przeciwpancerne i daje rade.
a dzieci na tej metodzie im starsze tym sobie lepiej radza z samodzielnym jedzeniem
i juz nie robia takiego bajzlu.:-)
 
Do góry