karmienie piersią i nie tylko

[krewetka]

Dziewczyny sterylizujecie jeszcze dzieciom butelki do mleka? Ja jeszcze wrzucam do sterylizatora, ale nie przy każdym karmieniu, zdarza mi się podać mleko w "tylko wymytej" butelce. Zastanawiam się kiedy zupełnie sobie odpuścić to sterylizowanie/wyparzanie.

ja jeszcze z przyzwyczajenia sterylizuje

 

[corina]

dziewczyny nie mam pomysłu na mojego głodomorka... :-(
w ogole jestesmy na cycku w ciagu dniam do niedawna piła na wieczor mm 180ml z 3 miarkami kleiku kukurydzianego ale czuje ze nie starcze jej juz to. zasypia o 19.30 (na korzysc wyszla nam wszystkim zmiana czasu :-) i pobudki zaczynaja sie okolo 23, czasem wystarczy smoczek ale max do 2 wtedy placz jest juz straszny i biore ja do nas na cycka, ktory rzeczywiscie ciagnie jakby glodna byla bardzo, poniej o 6 wstaje na kolejnego.
nie wiem czy wiecej mm jej dawac? jak bedzie wiecej kleiku to mleko nie przejdzie nam przez smoczek. probowalam podawac przez Y ale dla niej za szybko leci i nie chce jesc, dlatego przez poziom 3 dr browna podaje to zageszczone 3 miarkami kleiku mleko. a moze kaszke dawac? w sumie probowalam juz podawac z bebilonu jablkowa lyzeczka oczywiscie, ale mala zje niecala polowe i jest zbyt spiaca zeby dokonczyc i denerwuje sie strasznie, a przez butle ta kasza znowu za szybko bedzie jej leciec i nie bedzie jadla... :-( nie wiem co robic?! co Wy podajecie na ostatni posilek i jak? pomozcie, podpowiedzcie?

 

[Majowa_Mama]

W sumie to od 1,5 godz do 2ch ale to muszę czuwać i być w pobliżu aby zakołysać wózkiem bo się wybudza :-)

A to fakt- jak go pokołyszę to do 1,5h dosypia ;-) Sam max 0,5h tak jak wcześniej napisałam.

 

[Alutka17]

Ja też uważam że chrupki, ciasteczka i inne zapychacze na tym etapie są niepotrzebne bo to tylko bezwartosciowe kalorie a później może byc problem z innymi pokarmami, oczywiście ciężko to wytłumaczyć mojej mamie i teściowej, narazie walczę z nimi ale nie wiem co będzie gdy pójdę do pracy, najwyżej babcia dostanie parę razy opierdziel i zrozumie

my dzisiaj eksperymentalnie mamy zupkę z odrobinką brukselki

 

[tysia123]

Ale jaja - mam mięsożerne-mięsolubne dziecko Póki dostawala zupki z warzyw jadła 30-50 ml. I koniec - buzia zamknieta, robimy mostek i wyskakujemy z leżaczka. Od 4 czy 5 dni dostaje miesko w zupie. Pierwszego dnia wciagnela 80 ml bo tyle mialam zrobionej i chciala jeszcze. Drugiego dnia 100 ml i tez malo. Wczortaj z moja mama zjadla ok 150 i dzis to samo. Ale ze mnie matka wyrodna- chcialam dziecko warzywami zapchac )))

 

[lenkaa*]

nataliak - no ja to przede wszystkim danonków dawać nie będę

Corina - może mała ma okres intensywnego wzrostu i teraz potrzeba jej więcej kalorii i wapnia, spróbuj przeczekać kilka dni. U nas teraz też wzmożony apetyt i jakiś skok chyba się zaczął - dziś dostał na 2 śniadanie flaszkę z codzienną porcją 140ml i po tym zaczął wyć jak syrena okrętowa, musiałam dorobić jeszcze 60ml, ale wypił już połowę.

A co do tych ciasteczek, to mnie zastanawia jeszcze jak niby to moje bezzębne dziecię miałoby je skonsumować? Bo widziałam takie już od 6 m-ca.

 

[wiolan]

taa, po sterylizacji butelka jest przejrzysta, a po myciu, jakby zamglona - chyba kwestia reakcji plastiku na wysoką temp. Do kiedy zamierzasz sterylizować? Mi w sumie to nie przeszkadza, bo mam sterylizator elektroniczny, więc luzik, ale trochę mi się to wydaje bez sensu - najpierw sterylizowanie butelek, a potem podawanie obiadku z normalnie wymytej, nie sterylnej misce.

nie mam pojęcia.. mam strerylizator i tak jak tobie mnie on nie wadzi....

biorac pod uwage to ze dzieciaki pchaja do buzi wszystko co im sie nawinie to sterylizacja juz nie ma sensu moim zdaniem wystarczy dokladnie myc butelki lagodnym plynem. i najlepiej zwykla gabka do mycia naczyn bo od szczotek sie rysuja.

ja mam szczotke TT i jeszcze ani razu nie porysowała mi żadnej butelki....

No dokładnie - w buzi wszystko co się da. Ja myję butelki zwykłym purem, ale używam szczotki, bo przy większej butelce gąbką nie sięgam dna butelki.

ja polecam też aventu szczotkę, choć one są nieco twardsze niż TT... a ja myję płynem NUK.. jak dla mnie rewelacja...

wklejam jako ciekawostkę, poczytajcie. Ja się poskładałam jak poczytałam retorykę autorki:
https://www.babyboom.pl/forum/zywienie-f314/jogurty-skaza-bialkowa-45705/

dziwna niekonstruktywna ta dyskusja.. sztuka dla sztuki....

 

[afiliacja]

Ja sterylizuję nowe butle i smoczki, a potem raz na jakiś czas - 3/4 dni. Myję szczotką, bo nie chce mi się kombinować z wciskaniem do środka gąbki - mam wrażenie, że wtedy niedokładnie umyję... :/

Laktację już jakoś ogarniam (Jagody już nie przystawiam, tylko trochę odciągam laktatorem i ograniczam płyny, żadnej szałwi/mięty nie piję i nie robie okładów, bo mi sie nie chce ;P), ale nie wiem czy nie zapycham mojego dziecka mm? :/ Problem jest taki, że Jagoda zasypia tylko przy butli i muszę ustawić karmienie pod spanie. Bardziej się najada niż kiedyś piersią i nie umiem włączyć do tego obiadków i deserków (średnio w ciągu dnia uda mi się podać tylko pół słoiczka albo obiadku, albo deserku, bo Jagoda jest najedzona mm - zazwyczaj zjadała cały słoik obiadku, cały deserku, i na wieczór trochę kaszki podanej łyżeczką) :/ Nie wiem jak ustawic to karmienie, bo przecież nie będę zabierać jej butli jak je... Mamy butelkowe, ile mleka wypijają wasze dzieci w ciągu dnia? I jak/ile/kiedy podajecie słoiki?

 

[katagorka20]

dziewczyny mam pytanie jak bedziecie wprowadzac żółtko jajeczka do diety maluszków??

 

[estragon]

ja jadę na słoiczkach, więc są słoiczki z dodanym żółtkiem do dania obiadowego, ale na to chyba jeszcze mamy czas? właściwie, to kiedy wprowadza się żółtko?