reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

karmienie piersią i nie tylko

ja też się zastanawiam już nad podaniem jabłuszka czy marchewki, dlatego, że w ciągu dnia Młody woła co 2 godz o jedzonko:/, tak jakby niedojadał, zapytam w czwartek pediatry co o tym sądzi, w końcu za 2 tygodnie skończymy już 4 miesiące
 
reklama
nataliak, u Jagody była od początku łyżeczka i przy Jaśku tez tak będzie.:)
Trzeba sobie od razu wyrobić nawyk wkładania łyżeczki prosto do buzi a nie pod różnymi kątami nie mówiąc już o jechaniu nią po dziąsłach, żeby zrzucić kaszkę. Bejbiak musi sam językiem zgarniać kaszkę, choćby to miało długo trwać.
 
reklama
u nas narazie tak półpłynna kaszka wiec buteka, a jak bedzie gęsta jak u wiolan to już nie ma wyjścia, łyżeczka

Oleska wytłumacz jak to jest z tym podawaniem lyzeczka, tzn jak to robic zeby bylo odrazu do buzi?
 
Do góry