reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

karmienie piersią i nie tylko

To chyba temu, ze dziecko moze potem nie chciec pic z piersi, bo jest zwyczajnie trudniej, trzeba silnie ciagnac, a z butelki wygodniej bo samo leci i przez to moze sie matce pokarm przepalic i koniec karmienia piersia. Pewnie o to chodzi, bo jak dawac butelke i piers to najczesciej tak sie to konczy, ze deziecko nie chce potem piersi przez co matka ma coraz mniej mleka i pokarm zanika. A karmienie piersia i butelka jezeli ktos chce stosowac te metode wyglada tak, ze najpierw daje sie piers i jak dziecko nie doje z piersi dalej chce jesc placze, a w piersi juz nie ma mleka to daje sie butelke na dokarmienie tego co dziecku z piersi zabraklo. Ale metoda ryzykowna, bo wlasnie najczesciej szybko konczy sie na samej butelce. No ale jak matka ma za malo pokarmu, co sie przeciez calkiem czesto zdarza, a chce dac i troche piersi, przynajmniej na poczatku dla takiego malucha, bo wiadomo, ze dobra uodparnia dziecko od chorob itp. to tez nie moze zostawic dziecka glodnego no i dokarmia.
 
reklama
Dziewczyny a spotkałyście się kiedyś z opinią, że nie powinno się karmić mlekiem z proszku i piersią jednocześnie? Tak powiedział mojej znajomej lekarz i ona zrezygnowała z piersi, bardzo mnie to dziwi:baffled:

Jedyne co słyszałam w tym temacie to tylko tyle żeby nie podawać napierw modyfikowanego a później piersi przy jednym karmieniu - bo się w brzuchu dziecku kocioł robi. Można na odwrót - najpierw pierś a jak za mało to modyfikowane na dokładkę. Moja lekarka wie że karmię piersią i przepisała mi opakowanie mleka w razie wypadku, więc gdyby było zabronione takie mieszanie to chyba by o tym wspomniała, a nie zapisywała mleko i wit k dla karmiących piersią.
 
Z tym dokarmianiem butelka, to jak dziecko po piersi najedzone spokojnie zasypia, to nie warto tej butelki po piersi pchac. A jak podczas karmienia lapie piers i wypuszcza i znow lapie i wypuszcza i tak kilka razy denerwujac sie i placzac przy tym, to najczesciej jest to znak, ze dziecko jest jeszcze glodne, a w piersi juz wiecej pokarmu nie ma i ja bym wtedy dokarmila. Ja mimo tego, ze mam pokarm, to zawsze mam puszke mleka w rezerwie. Bo moga zdarzyc sie takie dni, ze mleka jest mniej niewystarczajaco, z powodu np. zmeczenia, czy innych tego typu czynnikow. Najlepiej to jak najmniej starac sie dokarmiac butelka jak sie karmi piersia, tylko w takich sytuacjach awaryjnych, bo glodzic wiadomo, ze tez nie mozna. Ale jak najmniej starac sie na ile to mozliwe te butelke dawac, zeby sie dziecko do niej nie przyzwyczajalo, bo potem moze nie zechciec z piersi wogole pic, bo butelka jest zwyczajnie wygodniejsza i latwiej sie z niej dziecku pije. A najedzone do syta dziecko powinno spokojnie zasnac i twardo pospac dluzszy czas. Czesto do kolejnego karmienia. A jak nie zasypia po karmieniu, lub zasnie na chwile i zaraz sie budzi, spi bardzo czujnie najmniejszy halas go budzi, to najczesciej znak, ze nie dojadlo i trzeba dac znow piers jezeli jest w niej jeszcze mleko, a jak nie no to ja bym dokarmila butelka. Czasami ten brak snu i placz to tez z powodu kolki. Z czasem to sie rozroznia kiedy to jest kolka, a kiedy dziecko glodne jest. I jak jest kolka to dokarmienie butelka tu nie pomoze i po dokarmieniu dalej placze. I z reguly wtedy nawet do ust tej butelki nie wezmie, nie wcisnie mu sie jej nawet na sile jak jest najedzone do syta. A jak lapie chetnie za butelke i po dokarmieniu spokojnie spi to nie kolka, tylko glod.
 
Ostatnia edycja:
a ja nie podaje wit k,kurde sama nie wiem czemu,zdawalo mi sie ze wzmaga ona u Damianka kolki,czy ktoras z was nie podaje wit k? mowie o tych mamach karmiacych piersia
 
reklama
Do góry