reklama
Nathalie
Fan(ka)
Ja sama jestem nieco znieczulona na płacz Fiony, tzn jesli jest zmęczona to jej nie biorę, bo wiem, że 5 minut popłacze, a potem zaśnie, jak płacze bo chce na rączki, a ja mam coś akurat do roboty to też jej nie biorę, tylko staram się zagadywać, tylko jak płacze bo jest głodna to cycusia dostaje od razu, no i jak już jest taka rozżalona, że robi podkówkę to wtedy też przytulam.
Larkaa u nas też jest podział zabawy - Tomek się zawsze wygłupia z Ingą, przewala, podrzuca, gra w piłkę itd, a ja jestem od czytania bajeczek, rysowania, uczenia liczenia i pisania, śpiweania piosenek itp Z Fionką tez pewnie tak bedzie.
Larkaa u nas też jest podział zabawy - Tomek się zawsze wygłupia z Ingą, przewala, podrzuca, gra w piłkę itd, a ja jestem od czytania bajeczek, rysowania, uczenia liczenia i pisania, śpiweania piosenek itp Z Fionką tez pewnie tak bedzie.
Witajcie, szukam rady.
Karmię córcię tylko piersią i nie mogę narzekać na brak pokarmu. Dzisiaj Zuzulka, ot tak nie chciała jeść z lewej tylko ponownie z prawej, przez co lewa tak nabrzmiała, że musiałam odciągnąć. Podczas spaceru zauważyłam że pomimo odciągnięcia, pierś jest obolała, nabrzmiała i że mam "bulwę". Podejrzewam że zatkał mi się kanalik lub gruczoł mlekowy, Masaż podczas ciepłej kąpieli nie pomógł. Oczywiście córa już jadła z lewej po południu, ale bolesna "bulwa " wciąż jest.
Może znacie jakieś bezpieczne okłady na piersi (oprócz kapusty)?
Z góry dziękuję.
Karmię córcię tylko piersią i nie mogę narzekać na brak pokarmu. Dzisiaj Zuzulka, ot tak nie chciała jeść z lewej tylko ponownie z prawej, przez co lewa tak nabrzmiała, że musiałam odciągnąć. Podczas spaceru zauważyłam że pomimo odciągnięcia, pierś jest obolała, nabrzmiała i że mam "bulwę". Podejrzewam że zatkał mi się kanalik lub gruczoł mlekowy, Masaż podczas ciepłej kąpieli nie pomógł. Oczywiście córa już jadła z lewej po południu, ale bolesna "bulwa " wciąż jest.
Może znacie jakieś bezpieczne okłady na piersi (oprócz kapusty)?
Z góry dziękuję.
ja mam podobnie ale mój M to jak mały nawet kwęknie to on mówi że na pewno coś mu jest i bierze go na ręce tuli i czule przemawia a Nikuś wtedy ma taką radochę że śmieje sie od ucha do ucha i tak gurzy że przekrzykuje wszystkich i M cieszy się że ma racje a i jeszcze mi mówi że jak go nie będę brała na ręcejak tylko zakwili to się nabawi CHOROBY SIEROCEJJa sama jestem nieco znieczulona na płacz Fiony, tzn jesli jest zmęczona to jej nie biorę, bo wiem, że 5 minut popłacze, a potem zaśnie, jak płacze bo chce na rączki, a ja mam coś akurat do roboty to też jej nie biorę, tylko staram się zagadywać, tylko jak płacze bo jest głodna to cycusia dostaje od razu, no i jak już jest taka rozżalona, że robi podkówkę to wtedy też przytulam..
jak mi się tak zrobiło to nie robiłam okładów tylko starałam się jak najczęściej dawać z tej bolącej piersi i położyłam pieluchę żeby pierś miała jak najcieplej ale jak będzie ci się to utrzymywać ze 2 dni to musisz iść do gina i da ci antybiotyk bo może wdać zię zapalenieWitajcie, szukam rady.
Karmię córcię tylko piersią i nie mogę narzekać na brak pokarmu. Dzisiaj Zuzulka, ot tak nie chciała jeść z lewej tylko ponownie z prawej, przez co lewa tak nabrzmiała, że musiałam odciągnąć. Podczas spaceru zauważyłam że pomimo odciągnięcia, pierś jest obolała, nabrzmiała i że mam "bulwę". Podejrzewam że zatkał mi się kanalik lub gruczoł mlekowy, Masaż podczas ciepłej kąpieli nie pomógł. Oczywiście córa już jadła z lewej po południu, ale bolesna "bulwa " wciąż jest.
Może znacie jakieś bezpieczne okłady na piersi (oprócz kapusty)?
Z góry dziękuję.
Nathalie
Fan(ka)
Maggie karm z pozycji spod pachy, dziecko wtedy lepiej spija Katalog wygodnych pozycji - spod pachy
A następnym razem, jak coreczka nie bedzie chciała pić z tej piersi to może sobie spuść troszkę mleczka i wtedy podaj jej pierś.
A następnym razem, jak coreczka nie bedzie chciała pić z tej piersi to może sobie spuść troszkę mleczka i wtedy podaj jej pierś.
Mój mąż sam z siebie, raczej nie zajmie się niuńką. A jak idę się kąpać albo sprzątać a ona zacznie płakać to czasem bierze ją na kolana i siada z nią przed kompem. On ma "spokój" że niunia jest grzeczna a mnie trafia szlag!
tez mnie najbardziej denerwuje gdy siadaja razem przed kompem ale ostatnio cos sie zaczyna zmieniac - troszke sobie maz z dzieckiem pogada... albo pokaze mu jakies zabawki... mowie mu ze jak chcesz spedzac czas z Mackiem to nie siedzac przed kompem... jakos to dziala bo przeciez chce byc dobrym ojcem i chyba dorownac mi w opiece nad dzieckiem
U nas w domku jest identycznie jak u Nathalie mąż jest od zabaw, wygłupów i poznawania świata z innej perspektywy a jestem od strony intelktualnej dziecka czytam bajki uczę literek, razem malujemy i myślę że z Cypusiem będzie tak samo
reklama
Już jest ok. Jeszcze w nocy "bulwa" w piersi była i bolała. Rano obudziłam się zlana potem, cała bluzka mokra, włosy skręcone, ale po bulwie ani śladu. Najwyraźniej mój organizm sam zwalczył problem. Dzięki za rady :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: