Naszym głównym problemem jest to, że młoda nie płacze ani w ogóle nie daje znać, że coś zrobiła do pieluchy
Jak już kładę ją na przewijak i pytam co tam nabroiła to śmieje się jakby usłyszała najlepszy kawał na świecie. I tak jest zawsze
A pieluchy zmieniam jej różnie... W nocy nawet 8 godzin bez zmiany. Później co dwie godziny jak już wstaniemy. Na spacerze jestem nawet 3 godziny więc tu znowu nie zmieniam. Po obiedzie ewentualnie jest drugi spacer. Ale w domu jak siedzimy to ok 2 godzin. Nie ma mokrej pupy przy zmianie. Jak wy zmieniacie pieluchy? Może powinnam częściej?
A też od dawna zamiast chusteczek używam waty i kranówki.
antar - od czego Zosia ma odparzenie na szyi?
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
A pieluchy zmieniam jej różnie... W nocy nawet 8 godzin bez zmiany. Później co dwie godziny jak już wstaniemy. Na spacerze jestem nawet 3 godziny więc tu znowu nie zmieniam. Po obiedzie ewentualnie jest drugi spacer. Ale w domu jak siedzimy to ok 2 godzin. Nie ma mokrej pupy przy zmianie. Jak wy zmieniacie pieluchy? Może powinnam częściej?
A też od dawna zamiast chusteczek używam waty i kranówki.
antar - od czego Zosia ma odparzenie na szyi?