reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie naszych maluszkow

Olu podobno dzieci najlepeij lubia wlasnie Bebiko albo Bebilon ale oczywiscie nie moje malenstwo...a mleko i owoce z hippa sa chyba od 7 miesiaca bo ja kojarze ze tez malej kupilam chyba bananowo jakies ale tez nie chciala
 
reklama
Dziewczyny - czy wasze dzieci tez tak juz nie lubia pic mleka z butelki? Ja wlasciwie nie moge jej wiecej nakarmic jak jedna flaszka rano (trzy podejscia, max 150ml) i druga wieczorem 150ml. W ciagu dnia nie da sie. Wygina mi sie na kolanach. Wczoraj wlewalam w nia z talerzyka lyzeczka. Godzine! Moze powinnam jej dac flaszke w lapki i posadzic przy stole zamiast na kolanach????????
 
Może nie lubi Jagusiu??.Mój za chiny ludowe samego mleka się nie napije i dostaje zagęszczone kaszką .Zjada takie o 24 ,potem o 3 rano ,potem o 6 ,następnie koło 8 rano dostaje danonka ,jesli jest jeszcze głodny to robię kaszkę z sucharkami mleczną ,idzie po tym lulu .wstaje koło południa zjada zupkę albo ziemniaczki ,jakieś 2-3 godzinki póxniej deserek banan z jabłkiem a zdarza się że deserek jest wcześniej jak nie chce obiadku.O 18 kąpanko i kolacja (Mleczko zkaszką )albo mleczna kaszka i o 20.00 spanko do 24.00.i oczywiście w ciągu całego dnia herbatka ,biszkopcik bo chrupków nie cierpi.
 
Jagusiu moja też nie wypije więcej jak 2 flaszki w ciągu dnia:no:...jedna dostaje zaraz po obudzeniu około 7 rano wypije 150ml i resztą pluje.:laugh2:...a druga flaszka do spanka koło 19-20 wtedy wypije max200ml oczywiście mleczko z kaszką bobovita zagęszczone bo inaczej nie pije....w ciągu dnia dostaje około 12 kaszke na gęsto z łyzeczki potem koło 15-16 obiadek i na koniec deserek....oczywiście w między czasie coś skubnie ze stołu....i jakies piciu z kubeczka oiczywiście bo z butli nie chce pić:tak:
Jagusiu wydaje mi się,że wszystko jest ok z Julinkiem poprostu je ile chce i potrzebuje...:-);-):tak:
 
Prosze powiedzcie mi czy to co Kaja je jest dla niej wystarczajace na ten wiek czy powinnam jej wprowadzic cos innego?

  • 8.00 - butelka NAN 210 ml z kaszką
  • 11.30 - butelka NAN 210 ml z kaszką (była kaszka z łyżeczki ale pluje po 3 łyżeczkach wiec daje rzadszą z butli).
  • 14.30 - obiadek ze słoiczka (zupki, obiadki z mięsem, codzień coś innego) około 150 - 200 ml + pół godziny później woda lub soczek (ale mało bo nie lubi pić nic innego tylko mleko)
  • 17.00-17.30 - butelka NAN 210 ml z kaszką
  • 19.30 - po kąpieli butelka NAN 210 ml z kaszką
Nie wiem czy nie powinnam jej dawać deserku zamiast tej butli o 17.00 ale jak czegos nie dostanie to mam cyrki.
Ostatnio wcina troszke srodka z buleczki i szyneczke, bardzo jej smakuje.

Ach, zapomnialam dodac że w nocy nie je ani nie pije, śpi od 20.00 do 8.00 rano bez jedzenia.

Wiolu, ile Oskarek zjada tych ziemniaczków i jak je przygotowujesz?
 
WIKI, Wiolu - dzieki! To mnie troche uspokoilyscie. Nie bede w nia wmuszac. Domecze ja kaszka:) Ale swoja droga to znow pewnie bede sie zastanawiac czy ma wystarczajaco duzo plynow bo herbatke i soczek popije ale tylko z lyzeczki i kilka lyzeczek nie wiecej. U niekapka nie moge jej przyuczyc a z kubka troche sie cykam bo czasem nawet i lyzeczka potrafi sie zakrztusic.
A dzis na obiad bylo sloiczkowe spaghetti bolognese. Wcinala az sie uszy trzesly. Mam wyrzuty sumienia bo nadal jej nic nie gotuje ale co zrobic jak ona mojego nie lubi a sloiczki uwielbia.
Wogole musze chyba spisac sobie co jej daje do jedzenia bo ona je taaaaaaaaaaaak wolno (a teraz jak znow zeby ida to wgryza mi sie non stop miedzy lyzkami w stol) ze mam wrazenie ze karmie ja caly dzien.
 
reamon myślę że mała je wystarczająco choć trochę monotonne to jej menu;-):tak: żadnych deserków nie dajesz? nawet samego jabłka?:confused:
ja mam książeczkę o karmieniu z różnymi przepisami i jeśli chodzi o ziemniaki to ugotuj 2 małe ziemniaczki, rozgnieć widelcem i dodaj troszkę mleka modyfikowanego albo masełka żeby nie były takie suche. Ja daję też czasem do ziemniaków jajko usmażone na odrobinie masła i też jej smakuje:-)
Moja Wiki też wielu rzeczy nie może jeść (m.in winogrona, brzoskwinie, maliny, pomidory, banany) ale jabłko spokojnie możesz dać i nic nie powinno się dziać, tak przynajmniej myślę:baffled::dry:
 
dziś jadłam kanapkę z szynką wędzoną własnej roboty. Chciałam dać małej polizać a ta dziąsłami ugryzła spory kawałek i pożarła :laugh2: a tak jej posmakowało że piszczała o więcej:-) teraz czekam co będzie się działo-mam nadzieję że nic złego:-D
 
Asiu, co za gapa ze mnie... pewnie ze daje deserki, choc nie codziennie tyle samo, czasem daje gotowane jabluszko, deserek z suszonej sliwki, morelki i owoce lesne.
Dzis zjadla mi jeszcze po obiadku 2 kromeczki weki bez skorki, szyneczke tez dawalam bo patrzyla jak ja wcinam bulke i nie popuscila poki sama nie sprobowala. Mysle ze po Twojej szyneczce na pewno jej nic nie bedzie.

Powiedz mi jeszcze Asiu czy ten ziemniaczek ktory podajesz to jest jako posilek czy taka przekaska?
 
reklama
reamon zależy czy mała wcześniej coś jadła czy nie. Czasami zje zupkę przed spacerem (o 13) i jak wrócimy po spacerze to o 15 daję jej ziemniaka albo coś innego, a jak nie mam czasu robić zupki to zjada tylko ziemniaka i się też najada:tak:
 
Do góry