I pomyśleć że będąc jeszcze w ciąży zaklinałam się że do ok 3 roku życia nie dam małemu parówki bo to syf
Kamil i tak ostatnio wybredny się zrobił, chce jeść tylko to co my jemy. Nawet jeśli dostanie swoją parówkę a my w tym czasie jemy np. białą kiełbasę, to parówkę wyrzuci i domaga się też białej :-) :-) Jednak mój znalazł na niego sposób kładzie sobie jego parówkę na swoim talerzu i daje mu po kawałku wtedy młody łyka jak pelikan :-)
hehe, ja miałam nie dawać danonków ale Łuki ma bardzo ograniczony jadłospis więc chociaż danonki zje i jestem zadowolona
ha ha jak to dzieciaki potrafią zmienić światopogląd rodziców :-)
ja moją czasem przekupuję że jak zje obiad to dostanie kinderka, zawsze działa