reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kąciki/ pokoiki naszych Maluszków :))

ostatnio były te zółwie na groupone.pl tylko ze 37 zł niby po obnizce z 79zł.o ile dobrze pamietam i tez sie zastanawiam nad kupnem zółwika...

Na groupon trzeba uważać, bo słyszałam że często zawyżają ceny, żeby i tak po obniżce być na większym plusie.

Mi się marzy jakaś naklejka w przyszłym pokoju dzieci. Podobają mi się takie, ale ceny zabijają tym bardziej że nie są duże :no:
http://img.pakamera.pl/i1/1/702/naklejki-scienne-12088648_5542594702.img
http://www.pakamera.pl/uplimg_add/i1/1/344/naklejki-scienne-4933939344.img
http://img.pakamera.pl/i1/1/690/ilustracje-12109340_7150805690.img
 
reklama
a my własnie z okazji mikołajek dostalismy dla Mai takiego żółwia :D haha :p nie wiem czy oryginalny czy nie, ale fajnie wyświetla :)
ja jednak wstrzymuje sie zz akupami do stycznia, tak samo do ikei sie wtedy przejade :)
 
Mam pytanie do mam: kiedy przeniosłyście maluszka do jego własnego pokoiku?

My tak samo póki co planujemy ustawić łóżeczko w sypialni, komoda już jest i zastanawiamy się kiedy najlepszy moment na 'przeprowadzkę'?
 
yoohoosek, wszystko zależy od dziecka i Ciebie tak naprawdę...jeśli maluch będzie się budził często w nocy to nie wierzę, że będzie Ci się chciało biegać z pokoju do pokoju...Amelcia nie miała roku jak Ją przenieśliśmy, teraz mam większą powierzchnię i cały długi przedpokój do przejścia, więc zobaczymy jak długo Maleńka będzie z nami :tak:
 
o własnie ja też się ostatnio nad tym zastanawiałam, jedni moi znajomi maluszka trzymali od razu w swoim pokoju, drudzy planują długo mieć malucha u siebie w pokoju, ja ostatnio tak czytałam i myślałam o tym, że gdzieś po 3 miesiącach chciałabym maluszka przenieść do swojego pokoju, podobno wtedy dzieciaczki mogą już przesypać noce, ale tak jak dotkass pisze, pewnie wszystko wyjdzie w praniu ;-)
ale jestem ciekawa opini doświadczonych mam w temacie maluszka w pokoju rodziców czy w swoim pokoju ;-)
 
margot moje zdanie znasz, ja jestem za wygodna i nie dałabym rady po omacku latać z pokoju do pokoju...zresztą lepiej się czułam mając Ami blisko, słyszałam Jej oddech, to taka głupia faza matki nowonarodzonego dziecka, wsłuchiwanie się czy oddycha :sorry2:...jak dla mnie przede wszystkim wygoda oczywiście z umiarem, żeby nie zrobić krzywdy sobie i dziecku ;-):tak:...pokoik dla dziecka jak najbardziej powinien być przygotowany (jeśli ktoś ma taką możliwość), w ciągu dnia przygotowany do zabawy, żeby dziecko wiedziało, że jest takie miejsce w domu przyjazne jemu, łatwiej wtedy zaakceptuje fakt przeprowadzki do pokoju jak będziecie oboje na to gotowi :tak:
 
ja niestety nie mam narazie mo zliwości własnych pokoi dla dzieci :p ehh jedna sypialnia :p
ale jeśli miałabym możliwość to dziecko spałoby od razu w swoim pokoju, niestety ale tatus rano wstaje do pracy i musi sie wyspać a niektóre dzieci bywają bardzo rozdarte :D to wyobraźcie sobie jakbyście po takiej nocce miały pracować :| no ale niestety moj mąż bedzie sie musiał przyzwyczaic :p
mnie by tam nie przeszkadzało chodzenie do innego pokoju
a tak... jeszcze dodatkowo Maja w sypialni a dziecko trzeba w nocy przewinąć, zaświecić światło.. nie wiem jak to przezyjemy ;p mam nadzieje ze Maja sie przyzwyczai
 
krolewna, wszystko zależy od tatusia :-D mój ma tak twardy sen, że nawet pisk nad uchem by go nie obudził :-D...i no właśnie wszystko zależy od nas samych i dużo od dziecka :tak:
 
reklama
krolewna, wszystko zależy od tatusia :-D mój ma tak twardy sen, że nawet pisk nad uchem by go nie obudził :-D...i no właśnie wszystko zależy od nas samych i dużo od dziecka :tak:

no nie wiem, moj tez ma twardy sen, ale jednak to płacze jego dziecko i wiele razy powtarzał ze jakby ktoś wiercił wiewrtarką to by go nie obudziło ale płacz własnego dziecka to co innego :sorry2:
 
Do góry