Od kilku dni ostro atakujemy i jesteśmy własnie w środku remontu pokoju dla młodego. A tu L musiał dziś do pracy... no więc wstałam rano, usiadłam z kawą do lapka w łóżku, bo to jedyna dostępna powierzchnia płaska w nieremontowanym pokoju. Telewizora, który zazwyczaj jest 40 calowy nawet nie włączam, bo w tej chwili dostepny jest tylko jako 17 calowy - reszta jest przykryta stertą moich ciuchów, które wywalilismy ze starych mebli z remontowanego pokoiku. Zachciało nam sie od razu - malować, tapetowac i meble zmieniać. Więc teraz cała zawartość szaf z dawnej sypialni wala sie po salonie, przysypana cieniutką warstewką pyłu
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
nadmienie, że nowe meble w kartonach, więc jeszcze troche potrwa zanim bedę mogła to poupychać. Wczoraj 3 godziny myłam okno, dopiero wstawione i zachlapane wszystkim - tynk, szpachla, grunt, farba. Dziś nie czuje ramion
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A że L na mnie krzyczał, że mi nie wolno, to mu pokazałam artykuł, ze nie wolno ale jak mam ręce w górze, więc mi pozwolił myć tylko jak użyję drabinki, więc skakałam z moim bolącym kroczem po drabince...
Moja mama była twardsza - ona dwa dni przed porodem z tatą wnosiła meble po schodach do mieszkania, skłądali je, układali tam rzeczy, a w dniu porodu wieszała firanki. Mój starszy braciszek miał 1,5 roku i na cycu jej wisiał cały czas
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Oczywiście byłam przenoszona o 2 tygodnie i to jej tylko chyba pomogło, bo w końcu wylazłam
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja osobiście ledwo sie kulam wieczorami, nawet jak nic cały dzień nie robię skomplikowanego... No ale ja mam 33 lata, ona miała 25. I tego sie będę trzymać.
Ps. Ale pokoik zaczyna wyglądać cudnie - zostały jeszcze dwie ściany i listwy przy podłodze.