reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kącik urody kwietniówek

No bo w ubraniu za bardzo nie widać, przynajmniej w takim, na jakie była w Szczercowie pogoda ;D
Mój problem polega na tym, że choć mam szczupła budowę, tzw. drobne kości, i w ubraniu mogę wyglądać całkiem całkiem, to nagromadza mi się tłuszcz na udach i biodrach, naprawdę ohydne zwisy, w których istnienie dopóki się mnie nie zobaczy w kostiumie trudno jest uwierzyć. No i po ciąży fałd brzuszny.
Czasem sobie myślę, że wolałabym być tęższa, a bardziej nabita, bo mam tendencję do takiego brzydkiego "luźnego" tłuszczu. :p
I chcę z tym trochę powalczyć, trochę, bez szaleństw... byle nie było gorzej.
 
reklama
uhm
fałd brzuszny to moja zmora była
co nie znaczy, że go nie mam ::)
chyba dałam za wygraną,
nie pomogły kremy i inne cuda kosmetyczne
boje się tylko jak to będzie po kolejnej ciąży
/jak się zdarzy ;D ::)/
 
hmmmm a ja myślałam, że szczupłe kobiety nie mają problemów, a tu się okazuje, ze u Was kilogram to jak u mnie koło 10, co nie zmienia faktu, ze chciałabym walczyć z jednym niż z moimi 10, ja już nawet nie wiem jak to ze mną jest, podejrzewam, że wina leży po stronie moich hormonów, choć nie ukrywam, że jedzenie to moja pasja, ale nigdy nie było z tym specjalnych problemów, a teraz koszmar, w ciągu miesiąca potrafię wrzucić 4 kilo, potem znów je tracę i tak w kólko, w sumie nie przeszkadza mi te kilka kilo za dużo ale boję się, że zrobi się ich kilkanaście albo lepiej.

ZIUTA,a co już nie planujesz :)
 
no to ja się musze pochwali że w sobotę stanęłam na wadze
i pokazało mi jedyne 67 kg
normalnie doznałam szoku ::)
juz nie pamietam kiedy tyle ważyłam
no to jeszcze zrzuce tę końcówke i bedę szczęśliwa ;D
 
^%#$%$#@^%^&*%^ mać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dostałam od cioci na próbę jakieś plasterki woskowe na wąsik! i co? przylekiłam, oderwałam... wąsik oczywiście zniknął... ale tylko ten na bokach!!!!!!!! środek został nienaruszony! wyglądam jak Adolf H. :mad: :mad: :mad: szlag by to wszystko trafił!!

miał być dziś wieczór piękności! miałam sobie pedicura i manicura walnąć... odechciało mi się wszystkiego! pojadę do Gdańska z długimi pazurami...
 
A ja w Gdańsku przytyłam, nawet nie chcę wiedzieć ile, bo się załamię.
Od dziś dieta plus ćwiczenia ;D
 
ja od dzisiaj zaczynam dietę. Tak się cieszyłam, że po porodzie schudłam, ale jak przestałam karmić to waga z dnia na dzień więcej pokazywała :( No i znowu wszystkie ciuchy za małe :( Tak więc trzeba sie w końcu zabrać za ten wiszący brzuszek - tydzien temu spotkałam koleżanke ze studiów i ona mnie zapytała, czy w ciąży jestem :(
 
reklama
Aniu we dwie zawsze raźniej :) Ja staram się jeść trochę mniej a poza tym jem warzywa i owoce, jedynym odstępstwem są jajka na twardo a na śniadanie jem kaszę mannę na wodzie. To taka dieta oczyszczająco - odchudzająca, którą stosuję od kilku lat. Staram się wytrzymac 2 tygodnie, ale z tym to u mnie różnie bywa. Czasem po tygodniu już nie wyrabiam, a czasem i do miesiąca tak jem. Ponieważ nie ma teraz Przemka to chcę też chodzić co drugi dzien na basen. A jaka jest Twoja metoda?
 
Do góry