Dzieki za odpowiedzi! To znaczy, ze większosc naszych dzieciaczków yak sypia króciutko.
Niuta u mnie to samo ze`spacerami, tylko w chuscie i tylko w porze spania, inaczej krzyk.Wózka juz dawno nie uzywam, poddalam sie po tym, jak kilka razy musialam godzine jedna reka pusty wózek pchac, a w drugiej niesc mała- uffff, ledwo do domu dolazłam.Zastanawiam sieczasem po co ja w ogole ten wozek kupilam za tyle pieniedzy?!
Annie z ubieraniem tez u nas od jakiegos miesiaca:-(kiepsko, ale mysle, ze ma to zwiazek ze spaceami i zakladaniem czapki, Zosia tego nie znosi i chygba jej sie kojarzy.
Najlepiej przy ubieraniu w naszym przypadku sprawdza sie tatuś(jak jest), ja ubieram, a on grzechocze zabawkami, spiewa, wyglupia sie itd. Mala czasem nawet nie zauwazy, ze jest ubierana. Gorzej, gdy jestem sama...czasem moje wyglupy jej nie ruszaja i wtedy wrzask straszny.