reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak tam nasza waga i co jemy?

reklama
...jeżeli chodzi o kawusię ?! Piłam po kilka dziennie przed ciążą a jak zaszłam w ciążę to mnie odrzuciło totalnie więc problem mam z głowy .Raz wypiłam mrożoną ale bez entuzjazmu :-D:-D:-D....
Brakuje mi trochę wina do kolacji i czasami piwka jak grilujemy .....:-D

podobno czerwone wino od czasu do czasu wskazane co sądzicie ?
 
Ja kawy nie piję wcale , więc mam problem z głowy. Co do alkoholu np. czerwonego wina to niewielka ilość raz na jakiś czas nie zaszkodzi. Wiadomo ,ze wszelkie używki w ciąży należy spożywać z wyjątkowym umiarem albo wcale.
 
ja nie piłam kawy do piatego miesiąca (choć przed ciążą - bardzo dużo), teraz piję taką słabą (1/3 szklanki kawy z ekspresu, 2/3 spienionego mleka) w pracy i tylko Inkę w domu. Czarnej herbaty wcale nie piję, bo nie lubię, nigdy nie piłam. Za to dużo zielonej, rooibosa, miętę i owocowe...

Alkoholu - wcale (chyba dwa albo trzy Karmi przez ostatnie trzy miesące). Choć bardzo mi brakuje wina, jestem prawdziwą "winową" maniaczką :-)

Papierosy rzuciłam z pół roku przed ciążą, teraz mnie odrzuca! na szczęście :-)
 
a ja dzisiaj kupiłam arbuza -giganta i nie mogę obiecać ,że coś z niego zostanie do powrotu męża z pracy :-D:-D:-D:-D:-D. Jeżeli nie to muszę zatrzeć wszelkie ślady ,żeby mu nie było smutno .W ciąży jestem bezwzględną egoistką .:-):-):-):-)
 
Arbuzy, czereśnie i truskawki to podstawa teraz...
Dzisiaj na wizycie u gina zdziwiłam się ogromnie bo na wadze 900g mniej niż przed 3 tygodniami. :szok:
Początkowo się wystraszyłam, ale po KTG zrobiło mi się miło i przyjemnie bo serduszko bije mocno i miarowo 144/min. Dzidziuś tak się kręcił i kopał, że dość skutecznie uniemożliwiał zmierzenie tętna. :-) Jednak w końcu się udało...
 
ja tez sie obiadam wisniami, czresniami, ruskawkami i malinami :tak: mniam
Mam tylko jeden maly problem wychodza mi na jezyku takei bolesne jak by to nazwac "pypcie" :no: i pozniej wszystko ma jakies taki nieciekawy smak. Po kilku godzinach znikaja wiec ja znowu za owoce i znowu cierpie :sorry2:
 
Ja nie piłam kawy może do 2 tyg wstecz bo sam zapach powodował mdłości a teraz pije słabiutką raz na dzień bo mi zasmakowała :sorry2: i jeszcze co się zmieniło to nie mogłam strawić wątróbki, nie cierpiałam poprostu, teraz jak robie dla męża to sama się zajadam :baffled: tak samo było z tatarem- oczywiści się powstrzymuję (ale chociaż pół kromeczki muszę jak robie dla mężulka) :dry:
A owoce dalej oczywiście :-) i warzywa :-D
tak jak Wy arbuz, czereśnie (mam szczęście bo dużo dostaje :-) ciotka ma działkę :-)) i truskawki już końcówka ale jeszcze
 
A mi lekarz powiedzial ze kobieta w ciazy nie powinna jesc ani tatara ani watrobki :shocked2: a ja mam taki apetyt ze hoho :-p szczegonie na tatar tu robia taki rewelacyjny dodaje tylko ogoreczka i troche cebulki i niebo w gebie :-)
 
reklama
Dlatego właśnie się ograniczam, wiem że nie można :tak::tak::tak:
Na tatar mam większy smaczek jak robie niż na wątrobe ale chociaż tylko pół kromeczki musze zjeść :-D:-D
 
Do góry