dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
tu mozemy pisac o problemach jakie mamy ze zdrowiem czy zachowaniem naszych dzieci, o tym co nas niepokoi i wymieniac sie sposobami radzenia sobie z nimi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
może nie do końca w temacie ale mam mały problem z ulewaniem... właściwie to problem ten widzi moja mama a ja nie wiem co o tym sądzić... jak karmię małego to zawsze na leżąco do momentu aż nie wypluje cyca albo nie zaśnie, później jest odkładany do łóżeczka (chociaż zdarza się zwłaszcza w nocy że zostaje w łóżku ze mną) i nie miałam problemu z ulewaniem pokarmu- nie musiałam go nosić żeby "mu się przyjęło" tylko że jak zobaczyła to moja mama to stwierdziła że takie małe dziecko musi być koniecznie noszone do odbeknięcia i innej rady nie ma no i odkąd nosimy go z mężem to i tak beknięcia nie słychać a ulewa mu się za każdym razem kiedy karmię... i właśnie nie wiem co zrobić: nosić czy nie nosić?