Kusiu, zatem życzę Ci powodzenia, mi się nigdy nie unormowało, i szczerze mówiąc dochodziłam zawsze do wniosku, że skoro mój organizm reaguje permanentnym krwawieniem na tabletki, to znaczy, że nie są one dla mnie dobre i nie będę się faszerować hormonami. Może Tobie się unormuje, trzymam kciuki.
Co do lekarzy, to szczerze mówiąc nie zawsze im ufam, bo np. mój ginekolog namawiał mnie wiedząc że mam problemy po tabletkach hormonalnych (i to po wszystkich wypróbowanych rodzajach, a było ich sporo, z różnymi dawkami hormonów) - na spiralę Mirena, która również zawiera hormony i po której jestem pewna też miałabym non stop krwawienie...
Co do lekarzy, to szczerze mówiąc nie zawsze im ufam, bo np. mój ginekolog namawiał mnie wiedząc że mam problemy po tabletkach hormonalnych (i to po wszystkich wypróbowanych rodzajach, a było ich sporo, z różnymi dawkami hormonów) - na spiralę Mirena, która również zawiera hormony i po której jestem pewna też miałabym non stop krwawienie...