Jak oduczyć od pieluchy.

[Morgaine]

u mnie też nie jest źle. Młody kuma o co chodzi jak siądzie na nocnik to zrobi sisi, potem idziemy to wylać i są brawa itd ale ja nie wysadzam go zbyt często.... na razie mam remont i musimy się z tym uporać. ale mam nadzieję że niedługo więcej czasu znajdę żeby mu poświęcić...

maks, olo gratulacje dla malucha

 

[Tygrysek1985]

maks,olo ale ten świat mały, a to na Łapiszewie to chyba drogie jest

 

[maks_olo]

dzięki Morgain, choć to już nie taki Maluch ;-) sam o sobie mówi "Jestem dużym chłopcem" ;-)

martusiu - prywatne, więc trochę droższe, ale i tak uważam, że bardziej się opłaca niż jak państwowe...
my płacimy 500zł +150zł za wyżywienie (z tym, że nasz bardzo mało je i zaproponowali nam, abyśmy płacili 70zł za wyżywienie)
w tych 500zł mamy rytmikę, angielski i logopedę. No i Maks może chodzić w pampersach; na początku musieli go karmić; nie mogli się z nim dogadać, bo nic nie mówił, więc uważam, że to przedszkole jest warte tej ceny :-)
Oluś pójdzie z bratem od sierpnia ;-)

 

[maks_olo]

U nas świetnie! Synek woła zawsze. Raz dziennie troszkę popuści. Już 2 kupy na kibelek :-)
Na noc pampers, bo nadal budzi się z pełnym.
Spaceru jeszcze nie próbowaliśmy, bo nadal na antybiotyku i zakaz wychodzenia.

Chciałam napisać na temat nagradzania za pisiu i kupę... na początku wszystko pięknie, ale teraz synek się scwanił i potrafi co 2 min biegać na kibelek i siknąć, aby tylko dostać nagrodę, dlatego od dziś ograniczamy nagrody tylko za kupkę, no i bunt na całego!!!!



Dzwoniłam dziś do lekarki. W poniedziałek do przedszkola! Strach się bać... obawiam się czy się nie zestresuje i nici będzie z naszej nauki...

 

[elcia466]

Mój synek ma rok i 5 miesięcy...jak miał 8 miesięcy zaczełam go sadzać na nocniczek i prawie zawsze udawało się ze zrobiła na niego kupke...jednak jakis miesięc temu chorował i w tym czasie zraził sie do nocnika...Jak mu pokazuje nocnik to mówi siusiu czyli wie ze tam sie robi siku ale za nic w świecie nie chce na nim usiąść mówi boje boje i za nic nie moge go przekonac...wiem ze jeszcze nie potrafi kontrolować zwieraczy,chciałam go sadzać na jak długo ma suchego pampersa zeby mógł zrobić siku na nocniczek...nie wiem jak go przekonac do nocnika? a może spróbować z kibelkiem?

 

[Morgaine]

tak, ja bym spróbowała z kibelkiem.
mój Starszak od razu na kibelek się nauczył. Młodszy natomiast ucieka od kibelka i woli nocnik...

 

[Tygrysek1985]

elcia a może jak nie kibelek to pójdź z małym do sklepu po nowy nocnik może niech sobie sam wybierze inny to nie będzie się bal

 

[maks_olo]

elcia ja polecam nakładkę na kibelek! u nas nocnik się nie sprawdził - nawet z motywem ukochanego Zyg Zaka... ;-)

u nas rewelacja! nie myślałam, że tak łatwo pójdzie:-) Maks nie ma żadnych wpadek. Na spacerze wytrzymuje! :-) W przedszkolu radzi sobie świetnie. Panie ciągle nie mogą się na chwalić
Na noc zakładamy pampersa, ale przeważnie jest pusty i szybciutko rano biegniemy na kibelek :-) ostatnio nawet zaczął budzić się w nocy, że chce pisiu i za nic nie zrobi w pampka - maszerujemy na kibelek

jest tak pięknie, że boję się, że to nieprawda...;-)

 

[mgordon]

Witam,
Prosze o pomoc. Mam córke 2 lata i 7 miesiecy, i nadal w pieluchach.
Nocniki ma 2 sama je wybierała (jeden zwykły, drugi z melodyjka) nagładka na wc tez jest.
Podchodzimy do nauki od zeszłej wiosny czyli nie miała jeszcze 2 lat (urodziny ma w sierpniu).
Chodzi ze mna do łazienki, wie gdzie mama sie załatwia. tata, babcia, dziadek też ja ze soba zabieraja. Jak jej zapytać co sie robi do nocnika to wie, ze siusiu i kupke. Gdy widzi inne dziecko, które sie załatwia wie i mowi co robi. Na pytanie gdzie Amela (taki ma na imie) robi siusiu odpowiada Ami nie chce siusiu i tak az do płaczu. Jak jej zdejme pieluszke to albo wstrzymuje sie jak długo moze i potem i tak zrobi w majteczki (wtedy płacze, szybko ściaga albo prosi by zdjąć bo mokre i płacze) albo sama załorzy sobie pieluche (opanowała te sztuke lepiej chyba niż ja). Na nocnik nie usiadzie bo odrazu ryczy, żadne nagrody czy przekupstwa nie pomagaja by chociaż usiadła, wc też odpada bo tam to wogóle jak by ja ze skóry obdzierali.
Nie ma żadnych problemów rozwojowych, chodzi na angielski, zajecia muzyczne i adaptacyjne. Nie choruje. Nigdy nie dostała antybiotyku. Je wszystko, z słuchaniem opiekuna też nie ma problemów (jak na upartego 2 latka).
Ma ktoś jakieś sposoby, rady, co kolwiek . . . PROSZE.

 

[Tygrysek1985]

Oj to faktycznie duża Dziewczynka jak na pieluszki, według mnie nie ma innej metody jak schować pieluchy poza jej zasięgiem (żeby nie mogła sobie sama ich zakładać) i puszczać, aż do skutku po domu bez pieluchy! W końcu zacznie jej to przeszkadzać, że musi się co chwile przebierać i przede wszystkim konsekwencja nawet jeśli zrobi siusiu ze 100 razy w majtki, nie ma pieluchy i już, tylko do spania i na spacer niech jest na razie, powodzenia i wytrwałości życzę