*KAsiKa*
Zaciekawiona BB
Może wasze dzieciaczki muszą "dorosnąc" do nocnika...
Moja Olisia zaczęła robic na nocnik po powrocie z nad morza, na początku lipca...miała wtedy 2 latka i 4 miesiące, więc była raczej dużo starsza od Waszych pociech...
W gatki nasiusiała tylko raz, na spacerze, ale miałam ciuszki na zmianę, więc luzik. Od razu wrzuciliśmy Ją na gorącą wodę, bo w nocy się obudziła i chciała, żeby Jej zdjąc pieluszkę, bo chciała zrobic siusiu do nocnika. Uznałam, że to dobry moment. I miałam rację, ani razu nie zrobiła siusiu w nocy w łóżeczko, co do tej pory jest dla mnie szokiem!!! Na początku ze dwa razy obudziliśmy Ją ok. 24 na siusiu, ale Ona nie chciała.
Przed spaniem robi siusiu, przed wyjściem też. I przestała wołac o siusiu na spacerze. Z kupką też nigdy nie była problemu...i dlatego myślę, że Ona poprostu dorosła do nocnika, pieluchy Jej przeszkadzały.
Więc może, dziewczyny, lepiej trochę poczekac i się nie stresowac...
Życzę powodzenia... :-)
Moja Olisia zaczęła robic na nocnik po powrocie z nad morza, na początku lipca...miała wtedy 2 latka i 4 miesiące, więc była raczej dużo starsza od Waszych pociech...
W gatki nasiusiała tylko raz, na spacerze, ale miałam ciuszki na zmianę, więc luzik. Od razu wrzuciliśmy Ją na gorącą wodę, bo w nocy się obudziła i chciała, żeby Jej zdjąc pieluszkę, bo chciała zrobic siusiu do nocnika. Uznałam, że to dobry moment. I miałam rację, ani razu nie zrobiła siusiu w nocy w łóżeczko, co do tej pory jest dla mnie szokiem!!! Na początku ze dwa razy obudziliśmy Ją ok. 24 na siusiu, ale Ona nie chciała.
Przed spaniem robi siusiu, przed wyjściem też. I przestała wołac o siusiu na spacerze. Z kupką też nigdy nie była problemu...i dlatego myślę, że Ona poprostu dorosła do nocnika, pieluchy Jej przeszkadzały.
Więc może, dziewczyny, lepiej trochę poczekac i się nie stresowac...
Życzę powodzenia... :-)