reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak oduczyć od pieluchy.

Kiedy posadziłyście swoje dziecko na nocnik?


  • Wszystkich głosujących
    279
reklama
Zauważyłam taką przypadłość - karmić piersią nawet 3latka, ale pampersa zdjąć, to najlepiej roczniakowi :-(
Niesamowicie trafne spostrzeżenie. Matki trochę miotają się w tym czego i kiedy oczekiwać od swojego dziecka, niektóre wręcz za punkt honoru stawiają sobie prześcignięcie przez własne dzieci umiejętności rozwojowych dzieci znajomych...

My spróbujemy odpieluchować w wakacje - 10 par spodenek dziennie może się moczyć i suszyć na zmianę - latem to nam niestraszne. Mała będzie miała wtedy 15 miesięcy. Pewnie będzie za wcześnie, no ale nic nie szkodzi spróbować (oczywiście bez szkody na psychice dziecka, czyli bez nacisków ze strony dorosłych), najwyżej pobiega w pieluszce przez następny rok :-)
 
Witam Was!

Jestem mamą chłopca, który ma 2latka i 8 miesięcy.
Mały jest wcześniakiem, więc niektóre rzeczy na początku przychodziły później.
Po jakimś czasie ok. 2 urodzin zrównał z rówieśnikami. Przede wszystkim mieliśmy problem z mową. Ale już jest ok. Mamy radiostację w domu, nadającą non stop :)

Kuba jest "kumaty" w kwestii nocniczka. Wie, że powinien tam robić siusiu i kupkę.
Po nocy, jak i popołudniowej drzemce (o ile taka jeszcze się zdarzy, bo śpi w dzień baaaaardzo rzadko), pieluszka jest sucha.

Po raz pierwszy odpieluchowania spróbowałam, jak miał 2 lata i 2 m-ce. Totalna porażka, wszystko zalane. W ogóle nie wiedział o co chodzi, więc odpuściłam do stycznia/lutego. I tu też klops. O ile pierwsze dwa dni, to były same sukcesy, przeważnie z kupką, o tyle zamieniły się szybko na totalne porażki :( Kuba nie chciał za nic w świecie siadać na nocnik, (nie i już!), z dorosłym kibelkiem nie próbuję, bo on się go bardzo boi i siedzieć nie chce (więc nie zmuszam).

Odpuściłam kolejny raz. W chwili obecnej jesteśmy na etapie tylko i jedynie pielucha. Gdy zakładam majtki, to mały i tak w nie robi, bez zastanowienia. Najgorsze jest to, że jest świadomy czynności fizjologicznych i za każdym razem, gdy następuje TEN moment, chowa się po kątach (czy to róg pokoju, czy to pod stołem, za szafą).
Próbowałam nagród - nie działa :( Mały się też wycwanił i gdy zmoczy się w majtki, co oznacza, że wszystko przesikane, leci do mnie i woła "Mama, psebies". No i ja przebieram, on ma sucho i od nowa polska ludowa :(

Poradźcie drogie mamy, co zrobić z takim uparciuchem....
 
aga cyt "Pomyśl o gorącym lecie w pieluchach."
A pomyśl o lataniu ze szmatą, bo dziecko leje gdzie popadnie, pije to itd... przez kilka miesięcy. Nie widzę sensu. Jak ktoś ma takie ambicje, to proszę bardzo :-)
Nie mówię, że nie warto próbować, ale przez kilka dni, a nie tygodni czy miesięcy. Równie dobrze można próbować co 2 miesiące przez kilka dni i osiągnie się podobny efekt... Dziecko jak jest gotowe, to zrozumie.

cyt "Mamy 3-letniego kolege który walczy z pieluchami i kiepsko idzie. Jego mama opada z sił i nerwów." - to zależy od dziecka, a nie od wieku. Myślisz, że jakby spróbowała szybciej, to by dała radę go odpieluchować? Wątpię...

cyt "Ale Twoje dziecko wie o co chodzi, więc go ucz." - tylko powiedz mi na co taka nauka, która trwa kilka miesięcy?
Maks Olo ja odpieluchowałąm jak miał rok i 8 miesięcy dla zdrowia i wygody dziecka. Ze szmatką latać prawie nie musiałam bo łatwo poszło.
I nie napisałam, że trzeba uczyć dziecko, które nie wie o co chodzi, tylko takie, które wie o co chodzi. (Tak ja w przypadku założycielki wątku do której głównie kierowałam posta.)

TAK, myślę , że niektóre dzieci łatwiej nauczyć wcześniej niż poźniej.
I Nie wiem też czemu zakładasz, że nauka nocnika musi trwać kilka miesięcy. Niektóre dzieci łapią dużo szybciej.

A poza tym to w sumie zdanie mamy podobne: uczyć ale nie na siłę.

Ktoś tu wcześniej pytał czy dziecko może samo pewnego dnia powiedzieć, że nie chce pieluch. Moim skromnym zdaniem trzeba chociaż trochę mu w tym pomóc. Obawiam się, że sama obserwacja, że rodzice nie mają pieluch, tylko załatwiają się do ubikacji może nie wystarczyć lub zbyt długo trwać.
 
Tygrynka no to będziemy wspierać się, dopingować i próbować, zobaczymy jak nam wyjdzie :D
Myślę, że jednak nie ma co na siłe ich męczyć, w końcu i tak przyjdzie na nich czas :)

dokładnie, zwłaszcza, że nasze maluchy jeszcze małe, mają bliżej roku, a z tego co zauważyłam największe nocnikowe sukcesy dzieciaki odnoszą jak mają ok 2 lat:tak:

u nas identycznie!!! nocnik parzył, a nakładka jest dobra ;) choć teraz jak opanował prawie perfekcyjnie pisianie, to zdarza mu się załatwić na nocnik i jest bardzo dumny ;)
Tu się troszkę nie zgodzę ;) To nie jest przekupywanie, a nagradzanie. I trwa tylko kilka dni. Gdyby nie nagrody kupa nadal lądowałaby w majtkach... :( Żeby nie było - nie uważam, ze nagradzanie jest konieczne, ale działa na wiele dzieci i nie jest niczym złym

też uważam że nagradzanie nie jest złe, ale akurat tutaj (i to czekoladką) jakoś średnio mi pasuje;-) może dlatego, że wiem, że u nas średnio by podziałało, bo mały słodyczy nie je, za to jest łasy na pochwały i oklaski;-)
a powiedz mi czy mieliście nakładkę ze stopniami czy podest?

Witam ja także mam zamiar zacząć uczyć małego na lato a widziałam tu kilka mam z podobnym zamiarem więc razem będziemy to przechodziły:-)

no to mamy małą grupkę wsparcia nocnikowego :-D prosimy o wsparcie koleżanki z "naumianymi" dziećmi;-)
 
I ja bym nie przebierała. Jesli mu to przeszkadza niech przebierze się sam. Pokazałabym gdzie są suche ubranka, gdzie ma odkładac mokre. I pokazałbym jak się wyciera szmatką kałużę. Może jak zobaczy ile z tym zachodu stwierdzi, ze bardziej mu się opłaca nocnik.



 
reklama
Przecież to nie ma być kara. To obowiązek, jesli wykonywany z frajdą, tym mniej bedzie mial chlopak stresu, a mama mniej pracy.
Z tego co pisała novelka, małemu raczej przeszkadzają mokre majteczki.



 
Do góry