Moj przychodzi jak juz zwali kupsko i mowi : tam! Fuuuuu!ja raz próbowałam.... jak byl pierwsze ciepłe dni... ale Xawek jeszcze poprostu nie kuma, nie robi mu to roznicy czy ma mokro czy nie.
mial faze ze sam sie rozbieral i nie szlo go ubrac bo awantura byla, latal na golasa, ale jak mu sie zachcialo to przychodził, przykładał sobie pieluche tylko tak bez zapinania , zrobił siusiu, i szedł dalej.... a jak juz zalozylam mu majteczki pare razy to jak nasiusiał to tylko krok w bok robił, zeby z kałuży wyjsc i dalej sie bawił....
wiec czekam do lata.
kupilam mu n ocnik w ksztalcie doroslego kibelka.... ale wogole nie chcial na nim siadac. bawił sie nim. chipsy sobie tam chował , klape zamykał i zadowolony... wiec schowalam narazie
wie kiedy chce kupe bo przychodzi i chce zeby mu pieluche zmienic, bo lubi w czystą nawalic... jak kot, do brudnej kuwety nie zrobi....
Dziewuszki spokojnie, kazdee dziecko ma swoj czas, moj za trzy miesiace 3 lata skonczy i co? Troche mnie to denrwuje ale co moge zrobic, byc tylko cierpliwa.I tak juz mamy male postepy.I powiem wam jedno.Nie m takiej samej recepty na kazde dziecko.Moj jak ma pieluchy treningowe na pupie to siada na nocnik ladnie a jak zmieniamna majtki nie sika wogole przez kilka godzin, co uniego nie jest normalne, bo sika z regoly bardzo czesto.
I zauwazylam ze jak nie naciskam , lepse rezultaty sa.Nawet przyniosl dwa razy nocnik przed spacerem zebuy zrobic siusiu.Denerwuje mnie strasnie jak ktos jest oburzony ze takie dzieciaczki jeszcze w pieluchy rabia.A co to jet jakis cholerny wyscig kto co umie? Widzialyscie kiedys dzieci w szkole ktore rabia w majty? Przyjdzie na nasze maluchy czas.Jedne zaczynaja pozniej inne wczesniej.Moj uparciuch i tak juz sobie niezle radzi wiec zobaczymy.