Nasz synuś nauczył się sam zasypiać po skończeniu roczku. Wcześniej mogliśmy tylko o tym pomarzyć :-(. A teraz ma 1 i 2 m-ce i bez problemu sam zasypia w swoim łóżeczku. Wieczorem gasimy światło, układamy go w łóżeczku, kładziemy obok niego grajacego misia, którym przez chwilę się bawi i po krótkim czasie zasypia przy nim. I tak co wieczór powtarzamy ten rytuał.