hej dziewczyny, ja i mój narzeczony staramy się około 4 miesięcy, czasami strasznie się dołuję ... mam znajome które uważają , że to nie normalne , że trwa to tak długo ... widzę jednak, że są osóbki które próbują dużo dłużej ... podniosło mnie to na duchu ... może jeszcze mam chwilę zanim wpadnę w paranoję trzymam kciuki za was
reklama
Cześć dziewczyny, jak tak czytam wasze wypowiedzi to mi się słabo robi. u nas z mężem minęło w lutym 2 lata jak się staramy, czyli będzie 28 miesięcy to wyobraźcie sobie ile już przeszłam. Nie chce tu nikogo dołować ale sama się już przekonałam na swojej skórze że zajść w ciążę jest bardzo trudno i to jest wielki dar od Pana Boga mieć taką wspaniałą istotkę.Na widok dzieci koleżanek i znajomych aż mnie ściska z zazdrości, tak bardzo chciałabym usłyszeć słówko mama. No proszę, aż łezka w oku mi się zakręciła. Leczyłam się na PCO, przeszłam laparoskopie rok temu w czerwcu, wcześniej teź inne zabiegi, brałam wspomagacze. Teraz zmieniłam lekarza, daj Boże żeby on mi pomógł, bo jak mu opowiadałam o swoim leczeniu to tylko kręcił głową i mówił że kilka rzeczy było niepotrzebnych i zmarnowałam dużo czasu. Także dziewczyny nie trzymajcie się jednego lekarza, warto znać opinię innego, jeden mówi tak, drugi co innego. Zrobiłam badania , teraz czekam na inne tylko musze dostać okresu, którego właśnie nie mam. Dziś mija 38 d.c. a ja przeważnie miałam ostatnio 30-33. Miejmy nadzieję że... Trzymajcie kciuki, bo najważniejsze to wspierać się!!
Życzę wszystkim dwóch kreseczek!!!
Życzę wszystkim dwóch kreseczek!!!
M85
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny
My staraliśmy się jeden cykl - bez skutku. W maju, odpuściliśmy jakoś. Zaczęliśmy coś działać dopiero pod koniec cyklu gdzie już i tak byłam pewna, że dawno po owulce, a tu proszę niespodzianka. W 35 dc zrobiłam betę i wyszło 53 mIU/ml
Trzymam za was &&&&&&&&&& w końcu musi się udać !
My staraliśmy się jeden cykl - bez skutku. W maju, odpuściliśmy jakoś. Zaczęliśmy coś działać dopiero pod koniec cyklu gdzie już i tak byłam pewna, że dawno po owulce, a tu proszę niespodzianka. W 35 dc zrobiłam betę i wyszło 53 mIU/ml
Trzymam za was &&&&&&&&&& w końcu musi się udać !
E
esmeralda
Gość
tak nie każdy ma takie szczęśćie, żeby za drugim razem się udało, też zawsze myślałam, że zajść w ciążę jest łatwo, a tu kicha, jest baaaardzo trudno, pierwsze trzy nieudane próby jakoś przebolałam, ale potem to już za każdym razem aż do dziś jak dostaję @ to poprostu płaczę.. :/ u mnie idzie 11 cykl, i coś czuję, że jeszcze przede mną bardzo długa droga przez ból i cierpienie, przykro mi bardzo, jakoś nie wierzę w cuda, ale nadzieję i tak mam za każdym razem kiedy zbliża się czas @, że jednak go nie dostanę
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 636
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: