reklama
amusedxxx
Moderator
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2023
- Postów
- 4 282
Na szczęście macie jeszcze zapas, będzie dobrzeTak dziś robiłam... I niestety pierwszy transfer okazał się niepowodzeniem różne mam myśli, ale mamy jeszcze 3 , więc nadal mamy nadzieję
Aileen31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2020
- Postów
- 1 729
O kurczaki szybko u Ciebie. Zazdroszczę. Ja jeszcze na progesteronie, żeby OHSS wygasić do końca. W poniedziałek się dowiem kiedy odstawić i będę czekać na okres.A u mnie z plusów wczoraj zaczął się okres, chyba pałka od usg zadziałała więc przynajmniej zaczynam oby ostatni cykl czekania
raisonnablement
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2024
- Postów
- 926
Ja już właśnie leżę po transferze, 6-dniowa blastka 5BB
wrobelmm
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2023
- Postów
- 3 227
Frytki i ananas już zjedzone? ;DJa już właśnie leżę po transferze, 6-dniowa blastka 5BB
Niech się pięknie wgryza!
wrobelmm
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2023
- Postów
- 3 227
Nie odzywałam się ostatnio, bo nie miałam i nie mam żadnych, dobrych informacji, a nie miałam też w głowie przestrzeni na czytanie pocieszających wiadomości.
Z mojej stymulacji wyszło jedno wielkie . Na ten moment - ruszył nieznacznie jeden pęcherzyk (w porywach do dwóch), a endometrium cieniutkie. Od dzisiaj zaczęłam brać kolejne leki na stymulację, ale w tabletkach (letrozole + clo + estrofem) - robimy wiec stymulację po stymulacji. W następny czwartek mam zrobić USG, żeby zobaczyć czy coś się ruszyło.
Jeśli nie, to wg lekarza, najlepiej będzie, w pierwszej kolejności, zrobić ostrzyknięcie jajników osoczem, żeby spróbować je uaktywnić i dopiero po tym przystąpić do kolejnej stymulacji.
Tak więc pasmo niekończących się sukcesów
Z mojej stymulacji wyszło jedno wielkie . Na ten moment - ruszył nieznacznie jeden pęcherzyk (w porywach do dwóch), a endometrium cieniutkie. Od dzisiaj zaczęłam brać kolejne leki na stymulację, ale w tabletkach (letrozole + clo + estrofem) - robimy wiec stymulację po stymulacji. W następny czwartek mam zrobić USG, żeby zobaczyć czy coś się ruszyło.
Jeśli nie, to wg lekarza, najlepiej będzie, w pierwszej kolejności, zrobić ostrzyknięcie jajników osoczem, żeby spróbować je uaktywnić i dopiero po tym przystąpić do kolejnej stymulacji.
Tak więc pasmo niekończących się sukcesów
Astkamisia
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2024
- Postów
- 55
Najważniejsze że są inne opcje, żeby było dobrze jest nadzieja, więc trzymaj się. Ja też nie poddaje się, póki jest jakaś szansa to próbuje jak już nie będzie szansy to przynajmniej będę wiedziała że zrobiłam wszystko co mogłam. Bądź silna i wytrwałaNie odzywałam się ostatnio, bo nie miałam i nie mam żadnych, dobrych informacji, a nie miałam też w głowie przestrzeni na czytanie pocieszających wiadomości.
Z mojej stymulacji wyszło jedno wielkie . Na ten moment - ruszył nieznacznie jeden pęcherzyk (w porywach do dwóch), a endometrium cieniutkie. Od dzisiaj zaczęłam brać kolejne leki na stymulację, ale w tabletkach (letrozole + clo + estrofem) - robimy wiec stymulację po stymulacji. W następny czwartek mam zrobić USG, żeby zobaczyć czy coś się ruszyło.
Jeśli nie, to wg lekarza, najlepiej będzie, w pierwszej kolejności, zrobić ostrzyknięcie jajników osoczem, żeby spróbować je uaktywnić i dopiero po tym przystąpić do kolejnej stymulacji.
Tak więc pasmo niekończących się sukcesów
annn1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2023
- Postów
- 884
A jak reagowałas wcześniej na stymulacje letrozolem albo innym stymulantem? Może to kwestia źle dobranego leku i teraz już wszystko ładnie ruszy coś mówił lekarz dlaczego tak wyszło?Nie odzywałam się ostatnio, bo nie miałam i nie mam żadnych, dobrych informacji, a nie miałam też w głowie przestrzeni na czytanie pocieszających wiadomości.
Z mojej stymulacji wyszło jedno wielkie . Na ten moment - ruszył nieznacznie jeden pęcherzyk (w porywach do dwóch), a endometrium cieniutkie. Od dzisiaj zaczęłam brać kolejne leki na stymulację, ale w tabletkach (letrozole + clo + estrofem) - robimy wiec stymulację po stymulacji. W następny czwartek mam zrobić USG, żeby zobaczyć czy coś się ruszyło.
Jeśli nie, to wg lekarza, najlepiej będzie, w pierwszej kolejności, zrobić ostrzyknięcie jajników osoczem, żeby spróbować je uaktywnić i dopiero po tym przystąpić do kolejnej stymulacji.
Tak więc pasmo niekończących się sukcesów
raisonnablement
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2024
- Postów
- 926
Właśnie nic z tych rzeczy, ale nadrobiłam na grilluFrytki i ananas już zjedzone? ;D
Niech się pięknie wgryza!
reklama
wrobelmm
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2023
- Postów
- 3 227
Dzięki Tak, dokładnie tak o tym myślę. Na początku tygodnia miałam spadek sił i formy (po poniedziałkowej wiadomości), ale szybko się otrzepałam, podniosłam koronę i idę dalej. Jak będzie - nie wiem, ale wiem, że będzie dobrze - niezależnie od wyniku (oczywiście, nie oznacza to, że nie zaliczę kolejnych spadków formy, przy ewentualnych, dalszych niepowodzeniach, ale - jak narazie - mam siłę, żeby się podnieść i walczyć).Najważniejsze że są inne opcje, żeby było dobrze jest nadzieja, więc trzymaj się. Ja też nie poddaje się, póki jest jakaś szansa to próbuje jak już nie będzie szansy to przynajmniej będę wiedziała że zrobiłam wszystko co mogłam. Bądź silna i wytrwała
Tobie też dużo siły
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: