reklama
maleducada
Fanka BB :)
U nas krok do przodu - mąż zrobił swoją listę:
Chrystian,
Hugo,
Ariel,
Marcel,
Kosma,
Natan
Tymoteusz.
Tak więc wybieramy między:
Marcel,
Natan,
Tymoteusz
Na co byście stawiały?
Chrystian,
Hugo,
Ariel,
Marcel,
Kosma,
Natan
Tymoteusz.
Tak więc wybieramy między:
Marcel,
Natan,
Tymoteusz
Na co byście stawiały?
MamUśKaaa88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2013
- Postów
- 4 169
dla mnie z tych chyba Marcel...
Wiecie sporo dzewczyn ma pdoblem z wybraniem imienia a mysle ze powinniscie sprawdzic znaczenie tych imion jesli jeszcze tego nie zrobiliscie mysle ze to powinno pomuc. Mysle ze zadna mama nie chciala by jej dziecko mnialo imie np demona albo miasta jak to jest w przypadku ariela. Chociaz jak kto lubi.:-)
Widze że tu naprawde pełną parą idzie jak już ktoś to wcześniej zaznaczył )
Ale przyznam, że imiona ładne podajecie dziewczyny, na szczescie bez dużych szaleństw bo jak widze "Dżesika" to rece mi opadaja ale wiadomo gusta my mamy od początku ciąży jakos prawie że jednoglosnie (bo od poczatku czulismy ze bedzie synek i nawet żeńskich imion nie przeglądaliśmy ;-)) i ostatnio nawet już jak małżonek nazwał własnie tak synka jak o czymś rozmawialiśmy to była taka pieczątka/kropka nad "i"
Jola odrazu skojarzyło mi się jakieś imie na "B", które własnie jak kiedys czytałam znaczyło "jąkała"
Maleducada z Waszych propozycji może Marcel ale to już wypowiedzcie sobie z nazwiskiem i jak kochana czujecie, które z nich to TO
Ale przyznam, że imiona ładne podajecie dziewczyny, na szczescie bez dużych szaleństw bo jak widze "Dżesika" to rece mi opadaja ale wiadomo gusta my mamy od początku ciąży jakos prawie że jednoglosnie (bo od poczatku czulismy ze bedzie synek i nawet żeńskich imion nie przeglądaliśmy ;-)) i ostatnio nawet już jak małżonek nazwał własnie tak synka jak o czymś rozmawialiśmy to była taka pieczątka/kropka nad "i"
Jola odrazu skojarzyło mi się jakieś imie na "B", które własnie jak kiedys czytałam znaczyło "jąkała"
Maleducada z Waszych propozycji może Marcel ale to już wypowiedzcie sobie z nazwiskiem i jak kochana czujecie, które z nich to TO
martucha020290
Fanka BB :)
Archea to jakie wkońcu imię wybraliście?? Mój mąż sie jeszcze nie garnie do jakichkolwiek rozmów i planów na temat dziecka wiec jak bedzie dalej taki wycofany to damy imie które spodobało sie starszemu braciszkowi- Madzia/Magdalena
Sosnowiczanka
Mamusia Alanka :)
Maleducada mnie dalej podoba się Marcel, które jest w twojej liście. Ariel także mnie podoba mi się, nawet bardzo, I wcale nie kojarzy mi się z proszkiem do prania Znam jednego Ariela, niezłe ciacho ;-)
Koleżanka moja niedawno urodziła Kosmę.
Chrystian to nie wiem czy by wogóle w urzędzie zarejestrowali, bo to nasz rodzimy Krystian i chyba tak by miał wpisane, chyba ze któryś z rodziców jest obcokrajowcem.
Ja jakoś tak od początku upodobałam sobie Marcela i jesli w piątek nie zmieni mi sie po badaniu na Marcelinkę to imię chyba takie właśnie zostanie Choć podoba mi się jeszcze Dominik, Kubuś, Adaś, Dawid i Bartuś.
Koleżanka moja niedawno urodziła Kosmę.
Chrystian to nie wiem czy by wogóle w urzędzie zarejestrowali, bo to nasz rodzimy Krystian i chyba tak by miał wpisane, chyba ze któryś z rodziców jest obcokrajowcem.
Ja jakoś tak od początku upodobałam sobie Marcela i jesli w piątek nie zmieni mi sie po badaniu na Marcelinkę to imię chyba takie właśnie zostanie Choć podoba mi się jeszcze Dominik, Kubuś, Adaś, Dawid i Bartuś.
Martucha trafne spostrzezenie gapa ze mnie
Wybraliśmy imię Aleksander, w zdrobnieniu chyba Oluś, Olek można mówić i myśle że się już nic nie zmieni, chociaż w życiu jest tyle niespodzianek że nigdy nic nie wiadomo ;-)
Spokojnie Martucha, mężczyzni czasem tak mają, może jak to bardziej do niego dojdzie i kopniaczki będą już bardzo widoczne to wtedy to bardziej "poczuje" - przyznam ze nawet do mnie jeszcze czasami "nie dochodzi" że jestem w ciąży mimo, że już brzuszek jest dość widoczny
Sosnowiczanka i ładny wybór ja też "znałam" Ariela, tak bardziej od "kolega koleżanki" i często mówili że kojarzy się z proszkiem ale to już wiadomo zależy od podejscia
Wybraliśmy imię Aleksander, w zdrobnieniu chyba Oluś, Olek można mówić i myśle że się już nic nie zmieni, chociaż w życiu jest tyle niespodzianek że nigdy nic nie wiadomo ;-)
Spokojnie Martucha, mężczyzni czasem tak mają, może jak to bardziej do niego dojdzie i kopniaczki będą już bardzo widoczne to wtedy to bardziej "poczuje" - przyznam ze nawet do mnie jeszcze czasami "nie dochodzi" że jestem w ciąży mimo, że już brzuszek jest dość widoczny
Sosnowiczanka i ładny wybór ja też "znałam" Ariela, tak bardziej od "kolega koleżanki" i często mówili że kojarzy się z proszkiem ale to już wiadomo zależy od podejscia
Ostatnia edycja:
reklama
martucha020290
Fanka BB :)
Archea Oluś ślicznie. Nasz Kacper miał być Aleksanderm albo Aleksym
Co do męża mego to tez mam taką nadzieje bo jeszcze nie widac ze w ciazy jestem i tak jakos dziwnie sama sie z tym czuje wiem ze ona tam jest ale to tyle... poczekamy zobaczymy
Co do męża mego to tez mam taką nadzieje bo jeszcze nie widac ze w ciazy jestem i tak jakos dziwnie sama sie z tym czuje wiem ze ona tam jest ale to tyle... poczekamy zobaczymy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 63
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 426
- Wyświetleń
- 52 tys
- Odpowiedzi
- 803
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: