reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Imiona dla naszych lipcowych szkrabów

Drogą eliminacji zostały nam 3 imiona, które bierzemy pod uwagę: Artur, Emil i Oskar. Nie spełniają kryterium 3 sylab :p ale trudno, to była sprawa drugorzędna:p które Wam sie najbardziej podoba? :)

Ja w sumie zawsze chciałam synka Artura tyle że nasze nazwisko zawiera literę R i tyle tych R do wymówienia hehe. Ale chyba będę namawiać męża na Artura.

A w ogóle to liczę że będzie Natalka :p ale na wszelki wypadek musimy być przygotowani hehe.
Artur:) Z Emilem kiedyś chodziłam i był taka dupa wołowa:) synek mamusi :)
 
reklama
U nas została Wiktoria. Dla mnie jest niunia, ale znajomi i rodzina pytają o nią już po imieniu i jakoś sie nie mogę przyzwyczaić ......
 
A ja wciąż nie jestem zdecydowana :( Głupio tak, bo tylko młoda, mała, u niej w pokoju - ugh :/
 
Mamy...Anastazja - to był typ numer jeden, ale tyle krytyki co do tego imienia to nigdy nie słyszałam i może fakt, zdrobnienie od tego kiepskie. Chociaż chłopcy o innym słyszeć już nie chcą. Hanek jest pełno, a szkoda, bo piękne imię. Ania to jedna z sióstr ( a mam jeszcze jedną siostrę i już foch, że to nie jej imię, tylko drugiej siostry). Zwariować można!!!
 
Flammie, dzięki, tak właśnie słyszałam, że jak się zobaczy to już będzie wiedziało...
 
reklama
Lila, patrz na siebie i opinię swoich chłopaków :) Ludzie zawsze będą gadać, wymyślać itd. Nie dogodzisz wszystkim. Na nasze imię szwagier powiedział wprost: brzydkie. Ktoś powiedział: dlaczego tak chcecie skrzywdzić dziecko? Ale my uważamy, że imię jest ponadczasowe (a nie sezonowe), w miarę oryginalne (bo podoba mi się też Filip, ale Filipów jest mnóstwo) i wątpię, że syn będzie miał do nas pretensje...
 
Do góry