reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Imiona dla kwietniowych maluszków

U nas zostaje Hania. Tłumaczymy sobie, że imię fajne bo mała Hania, duża Hania i babcia Hania :-D Krótkie i takie "niekrzywdzące".
 
reklama
U nas zostaje Hania. Tłumaczymy sobie, że imię fajne bo mała Hania, duża Hania i babcia Hania :-D Krótkie i takie "niekrzywdzące".
moja Babcia [śp] miała na imię Hania, i kurcze fajna żywotna babeczka z niej była, nie dała sobie w kaszę dmuchać, moja siostra cioteczna teraz dała córce na imię Hanka, żywe złoto :-)
 
Mi strasznie podoba sie Hania ale kuzwa teściowa ma tak na imię a nie dam jej satysfakcji no i raczej nie chciałabym żeby moja córka była jak tesciowa... ;/
 
U nas też zupełny brak pomysłów dla drugiej dziewczynki. Chyba zostanie Potworem- bo na razie tak się do niej zwracamy... albo Ulą, bo to jedyny typ, jaki na razie mamy, choć nie d końca nas przekonuje.

PS.
Kilka stron temu była dyskusja o Tosiach. Nasza Tosia jest Antoniną. W przedszkolu panie próbowały z niej zrobić Antosię, ale się nie dała, twarda jest!
 
My też stoimy w czarnym punkcie:dry:Niby Kubuś - ale tylu ich wokół, niby Oliwier - ale nie wiem czy nie jest zbyt wymyślne, jeszcze Czarek wchodzi w grę - ale bez przekonania... Sami nie wiemy, biedne dziecko ciągle jest jeszcze bezimienne:zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry