Ja sie swego czasu też naczytałam na ten temat... Dodam tylko że zagraniczne imiona można nadawać tylko jeśli któreś zrodziców jest obcokrajowcem... czyli własnie imiona z c zamiast k, g zamiast dż... a tak pozatym to w 100% zgadzam sie z Netgirl 
reklama
M
marul
Gość
Dodam tylko że zagraniczne imiona można nadawać tylko jeśli któreś zrodziców jest obcokrajowcem... czyli własnie imiona z c zamiast k, g zamiast dż...
Ludziska kochane zlitujcie się. Można nadawać imiona jakie się chce, też zagraniczne. A na marginesie, to które nie jest zagraniczne. Rdzennie polskich (a właściwie słowaiańskich) mamy mało. Reszta to import.
marul ja juz Ci przytoczylam jak sprawa stoi i sama sobie tego nei wymislilam, to jest ze srodla na ktorych podstawie urzednicy aprobuja bardz nie imie wybrane przez rodzicow, urzednika ma prawo odmowic nadania imienia.nie wiem skad Ci sie wzielo ze mozna nadawac imiona jakie sie chce bo nie mozna, nawet sam podales cytat podajacy ograniczenia, mozna nadawac polska wersje imienia ktore sie nam podoba, nie ma dowolnosci w 100% . A z tych ograniczen wynika mozliwosc nadawania imion ktore sa w zgodzie z polska gramatyka i ortografia, jesli bylbys tak laskawy przytoczyc mi na czym opierasz to calkowite prawo rodzica do nadania kazdego imienia jakie mu sie podoba bede wdzieczna bo byc moze wyprowadzi mnie to z ciemnego kata w jakim tkwie i poki co ruszyc sie nie chce.
M
marul
Gość
Ludzie zlitujcie sie. Podałem Wam jakie są ograniczenia przy nadawaniu imion. Innych nie ma. To że jakiś urzędnik nie chce wpisać jakiegoś imienia nie oznacza, że ma rację. Urzednicy zwykle mają jakieś swoje pomysły i po to są organy odwoławcze i sądy, by wybijać im to z głowy.
Prawo do nadania imienia to prawo rodzica i poza wypadkami okreslonymi w prawie, które podałem wyżej, urzednik nie ma prawa w nie ingerować.
Prawo do nadania imienia to prawo rodzica i poza wypadkami okreslonymi w prawie, które podałem wyżej, urzednik nie ma prawa w nie ingerować.
ok
musze przyznac ze tyle sie naczytalam o tej zgodnosci pisowni z wymowa, bowiem wszedzie jest to opublikowane jako ograniczenie jednak dotarlam bezposrednio do przepisow prawa no i jednak wychodzi na to ze nie mozna odmowic obywatelom panstwa polskiego nadania dziecku imienia zagranicznego, i chyba nawet w wolnej chwili zaloze watek na ten temat bo juz wielokrotnie spotakalam sie z tym tematem na forum. wiec marul zwracam honor i dzieki
musze przyznac ze tyle sie naczytalam o tej zgodnosci pisowni z wymowa, bowiem wszedzie jest to opublikowane jako ograniczenie jednak dotarlam bezposrednio do przepisow prawa no i jednak wychodzi na to ze nie mozna odmowic obywatelom panstwa polskiego nadania dziecku imienia zagranicznego, i chyba nawet w wolnej chwili zaloze watek na ten temat bo juz wielokrotnie spotakalam sie z tym tematem na forum. wiec marul zwracam honor i dzieki
Ostatnia edycja:
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
Przepraszam, że się wtrącam, ale w sumie to troszkę do Was tez należę, mam 22 lata a mój syn 2,5 więc młoda mamusią jestem . A co do imienia, to moje dziecię ma OsKar choć pertraktowaliśmy z urzędniczką w USC żeby był OsCarem, więc ... urzędniczka była wredną babą, której się nie podobało widocznie imię....
Ostatnia edycja:
no i dla mnie bylo szokiem ze jest dowolonosc ale sie doszukalam w przepisach i na podstawie jakiegos tam wyroku sadowego rodzice moga nadawac zagraniczne imiona swoim dzieciom, dokladnie juz nie pamietam ale jest to prawo obowiazujace
justynka2506
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2008
- Postów
- 45
pracuje na stazu w urzedzie stanu cywilnego i niedawno p[rzyszl;a do nas wiadomosc o tym ze w zwiazku z wieloma zawieranymi malzenstwami z obcokrajowcami itp trzeba bedzi nasze prawo troszka dostosowac i bedzie zmienione ze bedzie mozna miec trzy imiona narazie jeszcze nie weszlo to w zycie ale wszystk jest na dobrej drodze ))
))reklama
