reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Imie dla dziecka

Milena bardzo ładnie :) mnie się bardzo podoba Magdalena w każdej formie (Madzia, Magda, Magdalena) a ostatnio spodobało mi się Lena :) Gdyby nie było w rodzinie już Madzi to chyba nasza córcia tak by się nazywała :) mąż wymyślił Karolina Wiktoria i tak już zostało :)
 
reklama
My czekalismy na chlopca (tak powiedzial pierwszy lekarz) mial byc HUBERT (ale podobaja mi sie jeszcze Ksawery, Remigiusz/Remek, Tymoteusz/Tymek ) ale u drugiego lekarza wyszlo ze jest to dziewuszka, po dlugim szukaniu w gre wchodzily tylko 2 ... IGA albo IDA. I wybralismy IGA. ;D Pozdrawiamy
 
my do 22 tygodnia czekalismy na chłopca o imieniu FRANEK.ale Franek okazał się dziewczynką i narazie czekamy na Aleksandrę.podoba nam się jeszcze Judyta,Gabrysia i Zuzia.
 
ano tylko takie, że trzeba o nim ciągle pamiętać i starać się nie pominąć przy ważnych dokumentach bo prostowanie kosztuje
 
Bez przesady... Ja mam podwojne i jakos przez tyle lat nigdy nie mialam z tym problemu. Podwojne imie trzeba wpisywac w waznych dokumentach - typu dowod, prawko, paszport, w innych ma to niewielkie znaczenie. Zreszta i tak z reguly w urzedach spisuja to co masz w dowodzie, wiec Ty juz nie musisz sie o to martwic.
 
reklama
no mój Artur ma 2 i ciągle załatwiając rózne sprawy i podpisując akty notarialne i inne historie z racji swojej pracy zdarza mu się zapominać a potem sie prostuje, sama miałam przypadek prostowania imienia mojej mamy na moich dokumentach poczynając od odpisu aktu urodzenia....
ale to tylko moje zdanie i ja nie daję dwóch imion synowi, jeżeli ktoś sobie życzy to wyłącznie jego sprawa, pewnie w grę w takich przypadkach wchodzi często tradycja dawania imienia po np. dziadkach lub rodzicom tak się podobają imiona, że nie mogą z żadnego zrezygnować. Trzeba jedynie w urzędach pamiętać o dwóch imionach ... lub urzędów unikać jeśli jest możliwość ;)
 
Do góry