reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

Witam was w nowym roku
Zycze Wam szczesliwego Nowego 2012 Roku dziewczyny, pelnego milosci i spokoju :tak:
Ja powitalam nowy rok przeziebieniem :crazy: smarkam i kaszle ze az mnie juz brzuch boli, zeby tylko na malego nie mialo wplywu :sorry: ale jak narazie dokazuje w brzuchu :-)
Anp, Alex przekochany taki przystojniak :-), yakim malym dzieciom fajnie sie robi zdjecia bo jeszcze siedza spokojnie, pozniej uchwycic jakis moment to prawdziwy cud :-D
Clauditka powodzenia dla meza z praca, z nowym rokiem nowe szanse :tak:
ide inhalacje sobie zrobic i herbate lipowa z malinami moze cos pomoze.........
 
reklama
O IGUANA to nieźle widzę heh :) dobrze, że all jest ok. Fajnie zwierzaczek w domu :) Mały się będzie z Nim kiedyś bawił :) z Polski za Wami przyjechał czy w Holandii go nabyliście? Ja tęsknię za moim psiakiem i to straaaaaaaaaaaaaasznie! ;/

7axe7, nasza kota (kocurek) Kimi przyjechał z nami z Polski, rasa syberyjski (półdługowłosy). Podobno w domach ze zwierzakami dzieci zaczynają się szybciej przemieszczać, gdy są zwierzaki...bo je ścigają;-) Tutaj foty:


DSC_0042.jpgDSC_0047.jpgDSC_0011.jpgDSC_0024.jpg

Gosia
, zdrówka życzę. Polecam zwykłą herbatę z miodem oraz płukanie gardła wodą z solą i witaminę C oraz rutinoscorbin, ale w normalnych ilościach. Mi pomagały w ciąży baaardzo.

anp, nie napisałam wcześniej...śliczne zdjęcia Alexa.
 
Oj dziewczyny ale miałam noc. Wczoraj Misia miała temp prawie 39. Ostatnio tydzień nie byłyśmy na polu więc z pola tego nie wzięła więc pewnie przez ząbka, 8 z kolei... w nocy o północy obudził mnie taki krzyk. Nie mogłam jej uspokoić przez 2 min. Później chyciła się piersi i usnęła. O 1 miała lodowate rączki i łapki a głowę gorącą i lekkie drgawki... o 7 miała gorączkę 37,6.. dałam jej syropek i temp spadła.

Jest sens iść do lekarza? Bo wiem co tu lekarze robią.. a Ibufen w syropie mam.. i czy tylko to stosować? Jak myślicie?
 
Bezpieczna zabawa – szczęśliwe dziecko i mama - Artykuł - *-spam-*

biznes mojej koleżanki oczywiście w PL :) podziwiam :) może kiedyś będę przedstawicielem na HL :) heh fajnie by było :)
 
Hejka!Ja wstaje dzis z bardzo dobrym humorem,co prawda maluszek jakos w dzien nie chce spac za to wczoraj zasnal o 20 i dopiero o 3-30 sie obudzil takze juz odjal jedno karmienie,dostal butle z odrobina mleczka zeby tylko smak byl i zasnal i tak przed 8 jedzonko i o 10 wstalismy--ostatnio sie wysypiam,zebym tylko nie przechwalila.

Clauditka powodzenia z mieszkanie i w znalezieniu pracy dla meza!
Gosiu kuruj sie i odpoczywaj,zdorwka zycze!
Iguana sliczne zdjecia maluszka i fajny kocurek!
7axe7 moze dlatego Misia sie ciagle wczesniej w nocy budzila,tu zabek a tu rodzice kaza zeby sama zasypiala,moze za duzo rzeczy w jednym czasie!Zdrowka dla MIsi!
milego dnia,,,,bo u nas tak strasznie wieje:szok: wczoraj bylismy na pol godzinki na spacerku,a dzisiaj znow nic.....w czwartek mamy wizyte w cb,ciekawe ile maluszek wazy???
 
ja rowniez zycze wszystkigo dobrego w nowym roku !!!
u nas swieta z wymiotami i rozwolnieniem ale obylo sie bez lekarza i wiekszych klopotow ,samo przyszlo i samo poszło i tak od 4 lat jakos wszystko mija bez lekarzy oby tak dalej.......

Gosiu odezwij sie bo zapomnisz o nas i zdrowka zycze oczywiscie

co do zwierzat w domu .........to nigdy w zyciu zadngo kota ani psa przy dzieciach, jak widze jak dzieci jedza z jednej miski ze zwierzetami kiedy tego nie widzimy ,to az mi niedobrze sie robi ,dlatego u nas tylko akwarium stoi )):no::no:
moja kolezanka kupila kota jak sie jej corka urodzila bo podobno to dobrze dla dziecka i kot choroby wyciaga...........w obecnej chwili mloda ma prawie 3 latka i nie ma msc zeby nie byla chora ,od przeziebien do chorob zoładkowych i uczulen rozngo typu......:szok: teraz zal im kota wywalic bo juz sie przyzwyczalili ...... moze sie myle bo nigdy nie mialam zwierzat w domu ale moze jak beda wieksi to kupie pieska jakiegos ,,????:sorry::sorry:
 
Co do kotów to one mi sie tylko podobaja,bo kota raczej bym nie chciala,nie slyszalam nic o tym ze sie nie choruje,wrecz przciwnie.A pozatym moj M jest alergikiem i jest akurat uczulony na kocia sierśc wiec nie wiem czy maluszek nie ma tez alergi,no ale wystarczy ze jeden ma.


A ja jestem troche zaskoczona,bo szwagier wrocil dzis w nocy z Pl i prosilam o pare rzeczy dla małego wiec mi kupil,paru oczywiscie zapomnial no i nie to zebym czekala na prezenty ale myslalam ze skoro tesciowie maja jednego wnuka narazie jeszcze(bo za miesiac mojego M bratowa rodzi)to przesla jakos spozniony prezent na swieta a tu nic>>>>i wujkowie tez nic.Pozatym pisalam Wam ze moj M mial urodziny,,,nawet nie zadzwonili z zyczeniami,,,,,daremni,to moje ciotki wszystkie dzwonily,siora i mama z prezentami przyjechali a jego ojciec wyslal smsa i jeden brat!Tesciowa nawet nie zadzwonila!przeciez nie mieszkamy na drugiej stronie kuli ziemskiej ze rozmowy kosztuja majatek.Wkurzam sie tylko,bo ja zawsze przesle kartke i jeszcze dzwonimy,teraz juz tez mam ich gdzies koniec dobrego!!!
 
Ja się chowałam od małego ze zwierzakami i uważam, że dzieci się lepiej rozwijają mając kontakt ze zwierzętami i z naturą. Uczą się delikatności, odpowiedzialności, wrażliwości. Przecież nawet bardzo chore dzieci poddawane są tzw. hipoterapii, dogoterapii czy animaloterapii. Moja mama ma w Polsce zajęcia z dziećmi autystycznymi...kiedy wprowadzają do klasy specjalnie szkolone psy, od razu zmienia się energia w powietrzu i wszystkie dzieciaki lgną do zwierzaków:tak: Ja pamiętam, że moje dzieciństwo było zdecydowanie bardziej kolorowe i radosne dzięki temu, że rodzice zgodzili się abym mogła mieć zwierzaki...a miałam ich sporo.

A tutaj coś z innej beczki...Komiksy o tzw. Baby bluesie:
Baby Blues Homepage
 
reklama
Igauna to fajnie mialas ja sie wychowalam na wsi,ale szczerze-boje sie zwierzat,nie ufam im,oczywiscie mialam dwa pieski i to byly jednyne zwierzeta ktorym ufalam,a tak jesli zobacze gdzies psa to przechodze na druga strone,po prostu mam zle wspomnienia,bo pare razy bedac dzieckiem pogonily mnie psy,a szlam ulica i nic im nie robilam.Zanim dowiedzialam sie ze jestem w ciazy to chcialam pieska !Ale kotka bym sie bala!Teraz wiem ze nie bedziemy miec zwierzatka ,no moj M byl caly czas przeciwny,a mi juz przeszlo!
 
Do góry