AnnaJ007
Fanka BB :)
Witam!!!
Jakoś ostatnio czasu mi brakuje na wszystko....
Dziś ż Tymciem na szczepieniu byłam...płakał troszeczkę po wkłuciu bo oczywiście w trakcie to darł się strasznie...
Waży juz 5300;-)!!!
Co do zwierzaczków to ja żadnego nie mam.Wychowywałam się z kotkiem, jak byłam mała to miałam jeszcze chomiki, świnkę morską, szczura, rybki. Teraz się nie decyduję ze względu na odpowiedzialność...jak gdzieś wyjeżdżam to musiałabym zabierać ze sobą a nie wszędzie chętnie przyjmują ze zwierzakami... no i pamiętam po moim kotku że wszędzie miałam sierść i podrapane fotele!!!
Sąsiadka swoje kotki chyba gdzieś wywiozła-nie ma już ich ponad miesiąc!!! Bo tak to przygarneliśmy jednego i w ciągu dnia czasami u nas przebywał...miał miski, mleczko, jedzonko...fajny był-taki pieszczoch... Teraz przychodzi inny-dajemy mu suchą karmę-na początku nie chciał a teraz to stoi przy tej misce do której karme sypiemy...chyba do tuch karm jakieś uzależniacze dodają.
Jakoś ostatnio czasu mi brakuje na wszystko....
Dziś ż Tymciem na szczepieniu byłam...płakał troszeczkę po wkłuciu bo oczywiście w trakcie to darł się strasznie...
Waży juz 5300;-)!!!
Co do zwierzaczków to ja żadnego nie mam.Wychowywałam się z kotkiem, jak byłam mała to miałam jeszcze chomiki, świnkę morską, szczura, rybki. Teraz się nie decyduję ze względu na odpowiedzialność...jak gdzieś wyjeżdżam to musiałabym zabierać ze sobą a nie wszędzie chętnie przyjmują ze zwierzakami... no i pamiętam po moim kotku że wszędzie miałam sierść i podrapane fotele!!!
Sąsiadka swoje kotki chyba gdzieś wywiozła-nie ma już ich ponad miesiąc!!! Bo tak to przygarneliśmy jednego i w ciągu dnia czasami u nas przebywał...miał miski, mleczko, jedzonko...fajny był-taki pieszczoch... Teraz przychodzi inny-dajemy mu suchą karmę-na początku nie chciał a teraz to stoi przy tej misce do której karme sypiemy...chyba do tuch karm jakieś uzależniacze dodają.