reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

Hej laski,
jak urodze po nowym roku to przyjdzie do mnie ta pani z kraamzorg która była u mnie rano. Bardzo fajna kobieta, przypadła mi do gustu. Powiedziała tylko, że muszę się wstrzymać z porodem bo ona jedzie na narty do Austrii, więc jak się pośpieszę to przyjdzie jakaś inna zamiast niej :D

Właśnie wróciłam z zakupówbez pomysłu na obiad, ale Ania wspomniała o ryżu z jabłkami więc już wiem co zrobię dla siebie, bo mój M ma dziś stampot:oo:
 
reklama
a ja sie zdenerwowalam, dostalam rachunek za internet i tel , mam nowa umowe i mialam placic 64zl to wydygali mi 150zl + miesiac za ktory juz placilam.... wyszlo tak ze za jeden miesiąc trzeba dwa razy placic:crazy:

ale mi tylko humor popsuli... jestem ciekawa czy uwzglednia reklamacje...:baffled:

a u nas słonko swieci... czekam na śnieg aż tutaj dotrze:tak::-) póki co lece na spacer z wiki:-)
 
Witam popołudniowo:-)
Ann moze cie zawiało i dlatego cie bola, ja bym zrobiła test.Jak zaszłam w ciaze to mnie tez tak bolal brzuch i miałam skurcze,jakbym okres miała dostac.:sorry:
Agasta ja dla odmiany mogłam spac całymi dniami,a w nocy nie z bardzo_Osobiscie bardzo dobrze wspominam babke z kramzoorg.Nawet mi prowadziła ksiazke wizyt po angielsku,byla miła , duzo gadala i bardzo pomogła.
Ania ja kiedys mowiłam o miodzie iczosnku.Pkroic czosnek i zalac miodem.Zostawic az czosnek wypłynie i juz.Dziecia bedzie smakowało ,bo jest słodkie:-):-):-):-).
Pauka ja karmie dopiero 1,5 mies i pediatra kazała mi dokarmiac.Juz mam mniej mleka i cały czas zanika.A ja tak bym chciała karmic piersia conajmniej do 6 mies:no:.
Bylismy w ambasadzie i paszport juz mamy.Niic tylko sie pakowac pomalutku.Ja nie bede miała za duzo ciuchow,bo sie mieszcze do niczego sprzed ciazy:wściekła/y::wściekła/y:.
Tu jest okropna pogoda,nic tylko w lozku lezec.
 
Karola nie dokarmiaj małego teraz....ja też miałam kryzys laktacyjny jak Majka miała ok 6 tygodni i podobno to jest normalne....Moja rada to popostu przystawiaj go jak najczęściej do cycusia, nawet co 1,5 godzimy i laktakcja wróci, a jeśli tak dalej będziesz robić jak teraz to napewno nie wykarmisz do 6 mc! U mnie ten problem tkwi w czymś innym, a mianowicie w tym, ze Maja dostaje już inne rzeczy do jedzonka i robiła się troszeczkę leniwa i nie chce się męczyć....Ale w nocy ją karmię jeszcze cycuchem....!
Jesli potrzebujesz porady to przejrzyj to forum:
Karmienie piersią - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
 
karola- pauka ma racje. ja tez tak mialam kiedy Zosia miala okolo miesiąca. co godzine wisiała przy piersi. ogólnie miałam nawet za dużo pokarmu bo cały czas mi mleko leciało,ale był taki moment ze cały czas chciała ssac:dry: karmiłam mała pół roku,a teraz żałuje że przestałam:-( :zawstydzona/y: :-(. odstawiłam ją bo spała całą noc i stwierdziłam że jak śpi tak ładnie to w dzień mogę jej mleko.. no a teraz mamy problemy bo nie jest fanką butelki:crazy::no: i pije tylko na śpiku...
 
Karolka i jeszcze mi się przypomniało...Na tym forum którego link napisałam wcześniej wypowiada się i rad udziela położna - specjalistka od laktacji z "Dziecka"....Jak napiszesz posta to odpisze ci co powinnas robić by laktacj nie zaginęła...:-):tak:
Sama pisałam tam w tej sprawie i dostałam odpowiedź...w moim przypadku winne za to zatrzymanie laktacji były zbyt długie przerwy między karmieniami w nocy. powyżej 5 godzin! Majka spała przez 6 godzin, a ja sie z tego cieszyłam, a nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to będzie miało taki wpływ na laktację...:zawstydzona/y::szok:
:confused:
Nie poddawa se kochana, a jak bedziesz miałajakies pytania to wal śmiało...:-):-):-)
 
reklama
Do góry