reklama
niunia_2008
mama Wiktorii :)
a wiec jeszcze troszke poczekamy, zobaczymy co bedzie dalej- ale boje sie ze czasem moze dostac zapalenia oskrzeli:-( narazie daje jej nurofen dla dzieci i mam z polski syrop na kaszel..
no i przez kilka dni nie ruszamy sie wogole z domku...
ann dziekuje za informacje, jesli stan malej sie nie poprawi to na pewno pojedziemy...
aniu-ja rownież składam życzenia wszystkiego najlepszego dla erniego z okazji półtora roczku:-)
no i przez kilka dni nie ruszamy sie wogole z domku...
ann dziekuje za informacje, jesli stan malej sie nie poprawi to na pewno pojedziemy...
aniu-ja rownież składam życzenia wszystkiego najlepszego dla erniego z okazji półtora roczku:-)
Dziękuje wszystkim za ciepłe słowa a tak patrząc na suwaczki to widzę że Karina też ma niezwykły dzień....
My wróciliśmy ze spacerku bo słoneczko świeciło ale już przestało.Po drodze zakupki - lody dla milusińskich.....
A teraz lasagne do piekarnika - rano sobie zdązyłam zrobić hi hi! I obiadek z głowy...
Ja to się dziś czuje jakby mnie walec rozjechał,katar nadal mnie męczy ado tego gardełko doszło...
Pozdrawiam wszystkie zasmarkane...
My wróciliśmy ze spacerku bo słoneczko świeciło ale już przestało.Po drodze zakupki - lody dla milusińskich.....
A teraz lasagne do piekarnika - rano sobie zdązyłam zrobić hi hi! I obiadek z głowy...
Ja to się dziś czuje jakby mnie walec rozjechał,katar nadal mnie męczy ado tego gardełko doszło...
Pozdrawiam wszystkie zasmarkane...
PaulinaAnna
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Wiatm mamuśki,
Aniu-zdrówka życzę i buziaczki dla synka,
Sencilla- buźka dla Tosi (Amelka cały czas powtarza imiona dziewczynek )
Twiggles- bardzo dziękuję za komplemenciki w stronę Amelki :-)...a te moje sprawy mają się już lepiej
Niunia-Ania ma rację,lekarze tutaj czekają a nie od razu antybiotyki....to co podajesz dziecku jest bardzo dobre, a jeśli po 3 dniach nie pomorze to idź do lekarza i pokarz co dawałaś a on napewno zapisze jakiś lek
A u nas słoneczko świeci,Amelka już się obudziła z drzemki więc zaraz smykamy do parku na spacerek z aparatem
Co do obiadku Aniu to ja nie jestem fanem lasagne, a to dlatego że jak jadłam ją pierwszy raz(u znajomych) to była taka chemiczna-jak z paczki że uraz pozostał mi do dziś, może kiedyś Twą spróbuję i zmienię zdanie ;-).......Ja natomiast dziś zrobiłam leczo, uwielbiam ten "śmietnik" z warzyw z kiełbaską do tego makaron i palce lizać
Marita-a gdzie się podziewasz, mam nadzieję że wszystko dobrze u Ciebie i fasolki?
Miłego popołudnia.
Aniu-zdrówka życzę i buziaczki dla synka,
Sencilla- buźka dla Tosi (Amelka cały czas powtarza imiona dziewczynek )
Twiggles- bardzo dziękuję za komplemenciki w stronę Amelki :-)...a te moje sprawy mają się już lepiej
Niunia-Ania ma rację,lekarze tutaj czekają a nie od razu antybiotyki....to co podajesz dziecku jest bardzo dobre, a jeśli po 3 dniach nie pomorze to idź do lekarza i pokarz co dawałaś a on napewno zapisze jakiś lek
A u nas słoneczko świeci,Amelka już się obudziła z drzemki więc zaraz smykamy do parku na spacerek z aparatem
Co do obiadku Aniu to ja nie jestem fanem lasagne, a to dlatego że jak jadłam ją pierwszy raz(u znajomych) to była taka chemiczna-jak z paczki że uraz pozostał mi do dziś, może kiedyś Twą spróbuję i zmienię zdanie ;-).......Ja natomiast dziś zrobiłam leczo, uwielbiam ten "śmietnik" z warzyw z kiełbaską do tego makaron i palce lizać
Marita-a gdzie się podziewasz, mam nadzieję że wszystko dobrze u Ciebie i fasolki?
Miłego popołudnia.
Witajcie
Oczywiście żyję....
Czytam was codziennnie ale nie mam jakoś czasu, zeby coś skrobnąć, bo zalatana jestem przez te chrzciny Majki w niedzielę....Dzisiaj robiłam ostatnie zakupy i latałam za składnikami na ciasta!
Parę dni temu miałam mały wypadek, przez co ucierpiałą moja twarz, więc na fotkach ze chrzcin mnie raczej nie będzie...
Aniu jak znajdę chwilkę wieczorkiem to napiszę ci parę ćwiczonek.... Mnie też byly pomoćne po mojej kontuzji....I powiem ci że do dzisiaj tą nogę którą miałam w gipsie mam chudszą, nie ze względu na to że mięśnie nie pracowały tylko że ta druga dźwigała większy ciężar i bardziej pracowała i mięśniówka się bardziej rozwianęła ....
A teraz na spacerek...
Oczywiście żyję....
Czytam was codziennnie ale nie mam jakoś czasu, zeby coś skrobnąć, bo zalatana jestem przez te chrzciny Majki w niedzielę....Dzisiaj robiłam ostatnie zakupy i latałam za składnikami na ciasta!
Parę dni temu miałam mały wypadek, przez co ucierpiałą moja twarz, więc na fotkach ze chrzcin mnie raczej nie będzie...
Aniu jak znajdę chwilkę wieczorkiem to napiszę ci parę ćwiczonek.... Mnie też byly pomoćne po mojej kontuzji....I powiem ci że do dzisiaj tą nogę którą miałam w gipsie mam chudszą, nie ze względu na to że mięśnie nie pracowały tylko że ta druga dźwigała większy ciężar i bardziej pracowała i mięśniówka się bardziej rozwianęła ....
A teraz na spacerek...
Pauka dzięki za dobre chęci i czekam na instrukcje...
A co ci się stało?Aż tak źle?
PaulinaAnna to może podaj mi przepis wg którego robisz leczo bo ja jadłam może raz i mi smakowało.
Wiem jednak że jak zrobie z jakiegoś przepisu to napewno nie bedzie takie domowe jak czyjeś...Jeśli więc możesz to proszę o przepisik..
Mój właśnie wstał maleńki...
A co ci się stało?Aż tak źle?
PaulinaAnna to może podaj mi przepis wg którego robisz leczo bo ja jadłam może raz i mi smakowało.
Wiem jednak że jak zrobie z jakiegoś przepisu to napewno nie bedzie takie domowe jak czyjeś...Jeśli więc możesz to proszę o przepisik..
Mój właśnie wstał maleńki...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 54
- Wyświetleń
- 13 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 165 tys
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 13 tys
Podziel się: