reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

hejka

anetka ale niefart z tym autem.... teraz juz wlasnie widać ze sie zabrali za to..... i co zwozicie czy wykupujecie tutaj podatek?? niektorzy tak robia... ale szlak wie czy to sie opyla...


ania miłej zabawy na weselu ...
 
reklama
Aniu milej zabawy na weselu. My mamy w czerwcu wesele tzn. nasi znajomi i jedziemy do PL o ile moj Kuba dostanie wolne w szkole.

Madziula czekam na meza az wroci z parcy i bedziemy mysleli co zrobic bo to tylko 2 tyg a podatek wychodzi miej wiecej 300 euro za kwartal wiec troszke duzo. Wydazdaje mi sie ze lepiej sprzedac ale malo czasu.
 
AniaHaven, spokojnej podróży i udanej zabawy:-D

My dzisiaj zaliczyliśmy wielkie zakupy owoców, warzyw itp. w eko sklepie. A teraz Janek bryka po podłodze ile wlezie;-)

Mam takie pytanko, gdzie podziała się Sencilla????? Czy coś przegapiłam?????
 
Witajcie Kobietki,
Moja pierwsza wizyta u położnej już za mną, Pani Małgosia super kobieta, polecam. Poświęciłam nam całą godzinę, wszytko dokładnie wytłumaczyła, odpowiedziała na każde pytanie. Teraz mam 2 tygodnie na wykonanie badań krwi i pierwszego USG. Powiedzcie w którym tygodniu dowiedziałyście się o płci dziecka? Usłyszeliśmy bicie jego serduszka, już nie możemy się doczekać kiedy poznamy czy to ona czy on :)
 
Diana ja też mam dzisiaj wizytę za sobą (; Też bicie serca było, próbki dostałam i w sobote mam usg. Badanie krwi... okropność... nie lubię igieł i nigdy mi jeszcze krwi nie pobierali...
A płeć to w 20 tyg na połówkowym jest (;
 
witam dziewczyny
mysmy dzisiaj wrocil do nl :-:)-( i oczywiscie znowu deprecha po powrocie...... co ja tu robie :no::no:

Mojemu Thijsiowi jz tez strzelilo 4 miesiace i juz zaczal jesc obiadki i jak narazie mu smakuja :tak: i taki duzy sie zrobil ze szok tak szybo mi rosnie maluch :-) a w Polsce super wakacje, pogoda piekna Daantje rozpieszczony przez rodzinke, Thijs zreszta tez szkoda ze tak szybko to zlecialo......

Aniu baw sie dobrze i wytancz za wszystkie czasy :tak:

Iguana twoj rockowy Janeczek jest zarabisty :tak::tak:

Niunia rozumie ze jestes w Pl, udanego pobytu ja tez zawsze sie dziwie ze czas tam tak szybko plynie

Diana witam rowniez na forum:-)
 
Ja jak zwykle pisze po pracy bo w ciągu dnia brak czas

Dzisiaj po przyjściu do pracy dostaliśmy zła wiadomość. Nasz kolega 3 tyg temu pojechał do żony do berlina do szpitala bo miała zagrożona ciążę i leżała w specjalistycznej klinice i czekała na operacje. Miał być tydzień temu w pracy i jego.dobry kolega dzisiaj dzwoni do niego ale odebrała jego.siostra z racji tego że ona Nie mówiła po ang kazał zapytać ta siostrę co się.dzieje i okazało się że popełnił.samobójstwo....serce mi.się.kroi jak to pisze bo on tak.kochał ta żonę wydaje mi się że z nią coś się stało...bo Nie zrobiłby tego widzialam i słyszałam jak on opowiadał o niej. Niestety jego siostra Nie była.w stanie normalnie.rozmawiać więc Nie znam szczegolow.

A tak poza tym to podjęliśmy decyzję o sprzedaży auta teraz.tylko.czy.ktoś.kupi je w ciągu 2 tyg.
 
dzien dobry...

my juz w pl..wyspani po grilu - podroz zajela nam jedyne 9 godzi...:-D
teraz jedziemy dalej tylko kawke wypije hihi...

Agss i Diana gratuluje pierwszych wizyt...:tak: nim sie obejrzycie to koncowka bedzie i foty pokoikow bedziecie nam tu serwowac:tak::-)

Anetko - straszna ta historia ...wspolczuje wam bardzo:zawstydzona/y: ..ale jak bedziesz wiedziec cos wiecej to napisz...zaintrygowalas mnie ta opowiescia ..musialo sie cos starsznego stac...:-:)-:)-(

Gosiu wiem co czujesz...:sorry2: glowa do gory;-) bedzie lepiej kazdego dnia:zawstydzona/y: jestem myslami z toba i obiecuje ze jak wroce to napewno cie odwiedze - w koncu mieszkamy calkiem blisko nie?;-)
ide na ta kawke bo tesciowa juz 3 razy tu byla ze kawa mi stygnie:dry::-D, pa...
 
Dzien dobry :-)

Dzisiaj mialam ciezka noc. Historia ktora opisalam wczoraj tak na mnie wplynela ze nie moglam spac. Ogladam zdjecia tego chlopaka na FB z zona oni byli tacy szczesliwi a tu....Jego przyjeciel jest Grekiem on stracil rodzine i nie ma nikogo bliskiego i tak sie zaprzyjaznili i tez go stracil. Wczoraj chodzil i plakal mowic ciagle jakie zycie jest niesprawiedliwe i zeby Bog tez jego zabral. Masakra szkoda mi go. :-:)-(
 
reklama
Właśnie wróciłam z Delft z badań hormonów tarczycy. Przy okazji naszła mnie refleksja... czy tutaj ktoś używa w autobusach niskopodwoziowych funkcji opuszczania autobusu tak, żeby nie podnosić wózka? Ja pierniczę, nie dość, że stają daleeeko od krawężnika, to jeszcze nie opuszczają tego autobusu. Na 3 przejazdy autobusu, tylko jeden gość podjechał do mnie drzwiami środkowymi, bo przystanek był tak skonstruowany, że nie zmieściłabym się z wózkiem, żeby przejechać między budką a autobusem :wściekła/y:. A jak wracałam, to gość nawet nie podjechał i musiałam od strony kierowcy się przeciskać... jaaaaa :wściekła/y:.

Jeszcze wkurzyła mnie jakaś murzynka... idę sobie potem już w R'damie po ulicy a ta do mnie chamsko podchodzi i z tekstem: daj pieniądze. Na początku nie wiedziałam o co jej biega, to się spytałam po angielsku, a ta chamsko: money money :no:. Ja pierniczę... niech się weźmie do roboty. Poza tym, mnie przestraszyła, bo wyglądała na jakąś ćpunkę i miała ropiejące kolczyki w nosie, bleee.
 
Do góry