Robale, mi tez wyszedl przy Marysi taki ledwo widoczny, ze pomyslalam, ze go nie ma.. odlozylam go na polke, zapomnialam o nim, a jak robilam porzadek, to patrze.. aaa!! a on taki ciemny. malo nie zemdlalam
Anetka, tu nie robia problemu, jesli rodzice nie maja koscielnego slubu. KSiadz Krzysztof Obiedzinski z Amsterdamu chrzci wszystkie dzieci, to bardzo dobry czlowiek. Sa tez msze w Beverwijk o 16 w niedziele, mozecie podczas takiej Mszy ochrzcic
Korespondowalam z Iguana na temat opieki dla dzieci w Holandii. Juz kiedys pisalam na ten temat, ale wiem, ze to ciezko pozniej znalezc, wiec wstawiam co nieco informacji. Jesli by ktoras z Was miala jeszcze jakies pytania, to pytajcie.
Poruszalam ten temat niegdys na forum, bo ktos pytal, ale nie mam pojecia, kiedy to bylo... Jesli chcesz, mozesz tez uzyc wyszukiwarki, na pewno znajdziesz pod haslami "peuterspeelzaal" i "gastouder".
Do peuterspeelzaal moze dziecko chodzic od 2-4 roku zycia, w moim miescie mozna zapisac malucha pol roku przed 2 urodzinami. Byc moze w Hadze jest wiecej dzieci i zapisy trwaja wczesniej. KAzde peutespeelzaal ma swoje zasady, najczesciej dzieci chodza tam 2-4 dagdelen w tygodniu (dagdeel to jest albo poranek albo popoludnie), np. od 8.30-11.45 lub 13.-15.15. Moja Tosia chodzi 2 razy w tygodniu, ale sa tez psz, gdzie dziecko moze 3-4 razy w tygodniu chodzic. Oplaty sa uzaleznione od zarobkow rodzicow, wahaja sie od ok 9 euro do 65 za miesiac (oplata ta nie jest uzalezniona od faktu, czy oboje rodzice pracuja, w przeciwienstwie do kinderdagverblijf (kdv) czy gastouder, o czym za chwile). Dziecko dostaje tam owoc i cos do picia. Moje obydwie coreczki uwielbialy tam chodzic, dzieci ucza sie tam jezyka, zabaw, piosenek, obchodza swoje urodziny, bardzo fajnie jest.
Jesli oboje pracujecie, mozecie poslac dziecko do kinderdagverblijf albo gastouder. Zwrot za te opieke dostaja rodzice z belastingdienst, jesli oboje pracuja.
Jesli jedno z nich pracuje, a dziecko korzysta z tej opieki, musza placic cale koszty, ktore sa bardzo duze. Belastingdienst zwraca nawet do 90 % kosztow.
KDV to opieka od ok. 6.45, 7.00 rano do 18.30-19.00 wieczorem. Mozesz poslac dziecko na jedna czesc dnia (zazwyczaj od rana do 12,13, albo od 12 lub 13 d0 konca), albo na obydwie. To jest dla dzieci od 0-4, podzielone na dwie grupy wiekowe (baby's czyli niemowleta i peuters, czyli dzieci do 4 roku zycia).
Gastouder to prywatna osoba, zrzeszona zazwyczaj w gastouderbureau, czyli biurze, ktore sprawuje nad nimi "pieczę". Opiekunki te maja certyfikaty, rowniez BHP, ich domy musza spelniac wymogi itd. Moje dzieci korzystaja z takiej opiekunki, jestem bardzo zadowolona. Za ta opiekunke rowniez dostajesz zwrot, jesli oboje pracujecie.
Jesli chodzi o KDV i gastouder, to nie ma tej "rejonizacji", mozesz poslac dziecko, gdzie ci sie podoba.NO ale wiadomo, ze wygodniej jest, jak jest gdzies w okolicy.
a tu o Spel-o-theek
Spell-o-thek to jest tak jakby wypozyczalnia zabawek dla dzieci. Mozna wypozyczyc na jakis czas za drobna oplata jednorazowa, albo placi sie taki jakby abonament raz na jakis czas. Mozna wypozyczac zabawki edukacyjne, klocki, gry, przerozne rzeczy.
Byc moze niektore speloteki maja opcje, ze mozna przychodzic sie tam bawic, ale to pewnie zalezy od kazdej konkretnej.
A to o czym mowisz, ze mozna sie z dzieckiem pobawic, to mysle, ze to chodzi o to, ze niektore wijkcentra (osiedlowe domy kultury, hihi, tak mozna to nazwac)organizuja raz na tydzien np. spelochtend, czyli poranek zabaw. Trzebaby sie przejsc do gemeente albo do jakiegos wijkcentrum i zapytac o cos takiego. Ja sama swojego czasu organizowalam cos takiego dla polskich matek z dziecmi, raz w tygodniu. MIelismy lokal i zabawki zagwarantowane.
wstawilam wczoraj fotki z keukenhof, ale widze, ze nie wlazly.. to jeszcze raz
Anetka, tu nie robia problemu, jesli rodzice nie maja koscielnego slubu. KSiadz Krzysztof Obiedzinski z Amsterdamu chrzci wszystkie dzieci, to bardzo dobry czlowiek. Sa tez msze w Beverwijk o 16 w niedziele, mozecie podczas takiej Mszy ochrzcic
Korespondowalam z Iguana na temat opieki dla dzieci w Holandii. Juz kiedys pisalam na ten temat, ale wiem, ze to ciezko pozniej znalezc, wiec wstawiam co nieco informacji. Jesli by ktoras z Was miala jeszcze jakies pytania, to pytajcie.
Poruszalam ten temat niegdys na forum, bo ktos pytal, ale nie mam pojecia, kiedy to bylo... Jesli chcesz, mozesz tez uzyc wyszukiwarki, na pewno znajdziesz pod haslami "peuterspeelzaal" i "gastouder".
Do peuterspeelzaal moze dziecko chodzic od 2-4 roku zycia, w moim miescie mozna zapisac malucha pol roku przed 2 urodzinami. Byc moze w Hadze jest wiecej dzieci i zapisy trwaja wczesniej. KAzde peutespeelzaal ma swoje zasady, najczesciej dzieci chodza tam 2-4 dagdelen w tygodniu (dagdeel to jest albo poranek albo popoludnie), np. od 8.30-11.45 lub 13.-15.15. Moja Tosia chodzi 2 razy w tygodniu, ale sa tez psz, gdzie dziecko moze 3-4 razy w tygodniu chodzic. Oplaty sa uzaleznione od zarobkow rodzicow, wahaja sie od ok 9 euro do 65 za miesiac (oplata ta nie jest uzalezniona od faktu, czy oboje rodzice pracuja, w przeciwienstwie do kinderdagverblijf (kdv) czy gastouder, o czym za chwile). Dziecko dostaje tam owoc i cos do picia. Moje obydwie coreczki uwielbialy tam chodzic, dzieci ucza sie tam jezyka, zabaw, piosenek, obchodza swoje urodziny, bardzo fajnie jest.
Jesli oboje pracujecie, mozecie poslac dziecko do kinderdagverblijf albo gastouder. Zwrot za te opieke dostaja rodzice z belastingdienst, jesli oboje pracuja.
Jesli jedno z nich pracuje, a dziecko korzysta z tej opieki, musza placic cale koszty, ktore sa bardzo duze. Belastingdienst zwraca nawet do 90 % kosztow.
KDV to opieka od ok. 6.45, 7.00 rano do 18.30-19.00 wieczorem. Mozesz poslac dziecko na jedna czesc dnia (zazwyczaj od rana do 12,13, albo od 12 lub 13 d0 konca), albo na obydwie. To jest dla dzieci od 0-4, podzielone na dwie grupy wiekowe (baby's czyli niemowleta i peuters, czyli dzieci do 4 roku zycia).
Gastouder to prywatna osoba, zrzeszona zazwyczaj w gastouderbureau, czyli biurze, ktore sprawuje nad nimi "pieczę". Opiekunki te maja certyfikaty, rowniez BHP, ich domy musza spelniac wymogi itd. Moje dzieci korzystaja z takiej opiekunki, jestem bardzo zadowolona. Za ta opiekunke rowniez dostajesz zwrot, jesli oboje pracujecie.
Jesli chodzi o KDV i gastouder, to nie ma tej "rejonizacji", mozesz poslac dziecko, gdzie ci sie podoba.NO ale wiadomo, ze wygodniej jest, jak jest gdzies w okolicy.
a tu o Spel-o-theek
Spell-o-thek to jest tak jakby wypozyczalnia zabawek dla dzieci. Mozna wypozyczyc na jakis czas za drobna oplata jednorazowa, albo placi sie taki jakby abonament raz na jakis czas. Mozna wypozyczac zabawki edukacyjne, klocki, gry, przerozne rzeczy.
Byc moze niektore speloteki maja opcje, ze mozna przychodzic sie tam bawic, ale to pewnie zalezy od kazdej konkretnej.
A to o czym mowisz, ze mozna sie z dzieckiem pobawic, to mysle, ze to chodzi o to, ze niektore wijkcentra (osiedlowe domy kultury, hihi, tak mozna to nazwac)organizuja raz na tydzien np. spelochtend, czyli poranek zabaw. Trzebaby sie przejsc do gemeente albo do jakiegos wijkcentrum i zapytac o cos takiego. Ja sama swojego czasu organizowalam cos takiego dla polskich matek z dziecmi, raz w tygodniu. MIelismy lokal i zabawki zagwarantowane.
wstawilam wczoraj fotki z keukenhof, ale widze, ze nie wlazly.. to jeszcze raz
Ostatnia edycja: