reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Holandia

Oj to kiepsko bo u nas LIDLA nie ma w poblizu no do francji tez mi nie po drodze a ja dla Tymka chcialam.No nic moze gdzies dostane.Sprobuje w sklepie z serami:-)
 
reklama
hej kochane - ale sie pogoda zrobila :-D:-D slonko swieci i blekit nieba ... cudo na grilla!
Sencilla mysle ze to ty mi ta pogode podeslalas... buziaki:tak:
co do pierogow to ja uwielbiam jesc a robic jeszcze bardziej - kiedys pracowalam na kuchni wiec dla mnie 600 zrobic to istna frajda:szok::-) - nawet myslalam zeby taki interes tu otworzyc w NL:-p
My generalnie ruskie robimy - ale z jagodami z lasu czy truskawkami to tez uwielbiamy:tak::tak::tak:- i oczywiscie zawsze w zamrazarce jakies porcje leza...

lece bo juz kiebaska i skrzydelkami pachnie...:cool2:
 
Ania, zapros mnie na pierogi... uwielbiam! A ja sie do Ciebie juz tak w ogole 4 lata wybieram, nie? ;)
 
ja Iskierko czesto gotuje zupki bo moje dzieci bardzo lubia:tak: a najwyzej robimy na kolacje jakies paroweczki albo paste serowo-jajeczna ze szczypiorkiem i rzodkiewka...:-) Moze dlatego ze twoi sa starsi to sie nie najadaja czy jak....
No właśnie, moje jak były małe to tez lubiły. Każdą zupę - pomidorową, ogórkową, krupnik, warzywną itp. Teraz niemal kazda zupa jest beee. Albo inaczej - syn zje kapuśniak, ale nie cierpi ogórkowej, a córka znowu zje ogórkową a nie tknie krupniku. A ja naprawde nie mam siły ani ochorty na gotowanie 2-3 rożnych obiadów w jeden dzien.
Biedna :-(, oszczędzaj się Iskierko.
Dzisiaj miałam taki plan, żeby iść na spacer, ale jakoś mi się odechciało. Mała mi się rozpycha i mam brzuszek przez to napięty. Tzn. jak teraz siedzę, to jest miękki, a jak chodzę, to mi się napina.
No własnie ja też tak mam. A poza tym co chwila muszę siusiu i cierpię, bo w tutejszych pasażach handlowych nie ma WC...
Alez oczywiscie! Toc mama nie supermen. pizza robi sie sama ;p tak samo jak mrozone pierogi, uwielbiam je! Ja musze sprawdzic czy mam przecieros pomidoros , jak nie to pojde po pierogi i tez bedzie smaczne i wspaniale ! Wlasnie tak zagladam tobie jeszcze wg obliczen zostalo 9 tyg a znajac twoje historie porodowe, pewnie krocej, wiec odpoczywaj ile mozesz!
Anyi - dokładnie tak:-D Zrobiłam dziś spacerkiem zakupy w dwoch sklepach i na tydzien powinno wystarczyć. Ewentualnie jakies p;ieczywo dokupie, czy owoce.
Ja dzisiaj makaronik na szybko zrobiłam, z jamon, czarnymi oliwkami, susz.pomidorami i serkiem kozim.Zawsze jak nie mam weny to zaglądam do lodówki i do spizarni i jakiś makarnik tworzę.

A pierogi to robicie i mrozicie??? Tez bym zjadła(ruskie albo z miesem) ale robić to mi się nie chce...
Ja bym tez chętnie coś pokombinowała, ale mąż nie je oliwek, corka nie je sera koziego, oboje nie jedzą owoców morza....
Najlepiej schabowe i mielone błeeeeeee, ileż można....
Pierogi zrobil mój mąż i jedliśmy w sobotę, różne - z białym serem, truskawkami, kapustą. Wyszło mu dużo i zamrozilismy część. Będzie jak znalazł jak ja się już całkiem rozłożę:-D
My jak już coś, to kupujemy tutaj w polskim sklepie. Jakoś żadne z nas nie ma weny do robienia, a wiem, że byłyby lepsze od kupnych :zawstydzona/y:.
Ostatnio kupiłam pierogi w Rotterdamie w "Stokrotce" - sklepie który jest przy samym polskim kosciele i powiem wam, że więcej tam juz chyba nic nie kupię. Nie dość, że źle mi policzyli za zakupy i musialam zwrócić im uwagę to potem zablokowali mi jedną kartę płatniczą. Drugiej już u nich nie próbowałam, wolałam iść do AH (ładny kawał drogi). I w domu okmazało się, ze kupione pierogi były rozmrażane - wszystkie sklejone były w jedną bryłę.....:szok:
co do pierogow to ja uwielbiam jesc a robic jeszcze bardziej - kiedys pracowalam na kuchni wiec dla mnie 600 zrobic to istna frajda:szok::-) - nawet myslalam zeby taki interes tu otworzyc w NL:-p
Otwórz, otwórz, ja będę głównym odbiorcą:-D:-D:-D:-D
 
Ja tez uwielbiam pierogi na slono (najbardziej na ruskie:tak:) A moi chlopcy tez uwiebiaja na slodki wiec od czasu do czasu na slodko tez robie:tak::tak:

Wlasnie wcinam salatke owocowa:tak:Moi panowie na dobranocce padli:-D A mala sie rozpycha w brzuchu:tak:
 
reklama
Ja też tęsknie za ruskimi pierogami, ale robić samej mi się nie chce:sorry: heh Teściowie zawsze jak są, albo jak robią paczkę to wkładają pierogi: ruskie, z kapusta albo z mięsem. Teść kocha gotować i dobrze mu to wychodzi.

Uff, męczący dzień. Idę lulać Janka... potem Was doczytam.
 
Do góry