Ayni, to jest termofor aluminiowy, dla niemowlat. Termofory gumowe, takie jakie masz w wiekszosci sklepow, sa niedozwolone dla niemowlat, bo moga przeciekac. Ja aluminiowy kupilam dla Liljany, w tweedehands sklepie, o wiele tanszy, niz nowy, a prawie nieuzywany byl. Do tego musisz dokupic takie jakby etui z materialu, wkladasz w niego ten termofor, zakretka do przodu. Wazne, aby ten termofor napelniac wrzaca woda do konca, az sie przeleje, wtedy przy zakrecaniu sie "Zassie" i nie bedzie przeciekal. Tak mi powiedziala kraamzorg. Do czegos sie te babeczki przydaja ;-) Ja uzywalam przy Lilusi, kladlam ten termofor kolo niej, ale nie bezposrednio przy ciele, ale oddzielony od niej kocykiem. tak mi powiedziala kraamzorg ;-):-) Lila miala troche niska temperature i w takich wypadkach to jest po prostu niezastapione, trzyma cieplo wiele godzin.
jakbys miala jeszcze jakies pytania, to pisz
teraz widze, ze juz napisalas Anetce, tak, ta skarpeta to to etui o ktorym pisalam :0 i to nie jest na mleko hihi
Ja mialam te pompke z morfina, czuje sie skurcze, oczywiscie, ale da sie wytrzymac, poza tym czlowiek jest tak jakby na "haju", cudnie rozluzniony. ach.. ;-)
jakbys miala jeszcze jakies pytania, to pisz
teraz widze, ze juz napisalas Anetce, tak, ta skarpeta to to etui o ktorym pisalam :0 i to nie jest na mleko hihi
Ja mialam te pompke z morfina, czuje sie skurcze, oczywiscie, ale da sie wytrzymac, poza tym czlowiek jest tak jakby na "haju", cudnie rozluzniony. ach.. ;-)