reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

witam popoludniowo,
dziewczyny, ale produkujecie :-):tak:

ja wlasnie odprowadzilam srednie dziecie do peuterspeelzaal, ale i tak za godzine juz musze wyruszac po starsze dziecie :-D:szok: i to wszystko oczywiscie w nieodlacznym towarzystwie najmlodszego dzieciecia :-D

NIe zdaze pewnie wszystkim odpisac, bo jakis obiad musze jeszcze sklecic i wykonac pare telefonow..
Musze korzystac, ze Tosi nie ma, bo jak jest, to co siade do komputera, to ona chce pisac ze mna.. nie mamy tv, wiec nie ma jej w tym czasie czym "oglupic", haha. i cale szczescie :-D:sorry2:
Iskierka, piekne obrazki, naprawde! zdolniacha z Ciebie! powiedz mi, czy duzo to wymaga cierpliwosci? ja w szkole sredniej troche szydelkowalam, ale mi krzywo wychodzilo.. :sorry2::baffled:
Ayni, tak sobie mysle, ze tu sklepy pasmanteryjne sa dosc dobrze zaopatrzone, ja je odwiedzam, jak potrzebuje wlasnie czegos w stylu guziki, igly, itd. Holenderki lubia dziergac, szyc, itd. i takie sklepy maja naprawde spory asortyment.. guziki tez kupisz ozdobne tam, ja ostatnio wlasnie kupowalam w ksztalcie kwiatkow i serduszek.. widzialam tez np. misie, sloniki itd. Ladne bardzo ;-) czy o takie Ci chodzi, czy inne?
Co do Twojego pytania o jezyk, jaki uzywamy w domu.. Moj maz swietnie mowi po polsku, jak i po czesku, on jest wlasciwie native speaker z obu tych jezykow. Ja do dzieci sie zwracam tylko i wylacznie po polsku, nigdy nie mieszam z holenderskim. Mowie do nich jedynie po holendersku w sytuacji, gdy znajdujemy sie w mieszanym towarzystwie (sa z nami holendrzy czy holenderskie dzieci) i to, co chce powiedziec do dzieci, chce rowniez, aby bylo zrozumiane przez "tutejszych". My mamy z R. lekkiego "fiolka" na punkcie jezykow i duzo o tym czytalismy, rozmawialismy z logopeda itd.. Wazne jest wiec, w naszym odczuciu i na podstawie tego, co wiemy, aby do dziecka zwracac sie tylko i wylacznie w jednym jezyku. dzieki temu ma ono wyrazne rozroznienie, odnosnie jezyka, w jakim sie zwraca do danej osoby. Moje dzieci bezblednie przeskakuja z jednego na drugi i wiedza, kto jakim do nich gada. Mam wrazenie, ze tą kwestie maja dosc dobrze uporzadkowana. Do siebie tez mowia po polsku, a jak sa z nimi inne dzieci, to najczesciej po holendersku.
Moj maz mowi do nich w dialekcie ze swojego regionu, a one tez mu w tym dialekcie odpowiadaja. To jest taka gwara zblizona troche do zachodnio-slaskiego, pewnie czesc z Was wie, o jakiej gwarze mowie :tak: Bardzo przypomina w sumie jezyk czeski pomieszany z polskim :-D

Co do ilosci jezykow, ktore dziecko moze przyswoic, to wg znawcow male dziecko, ktore do 11 roku zycia ma do czynienia z wieksza iloscia jezykow, jest w stanie przyswoic do 7 jezykow i "przeskakiwac" z jednego na drugi.. Warunkiem jest jednak, aby konsekwentnie trzymac sie tego, o czym pisalam wczesniej, czyli, aby JEDNA DANA OSOBA ZWRACALA SIE DO DZIECKA W JEDNYM DANYM JEZYKU. Oczywiscie mozna powiedziec dziecku, co sama zreszta praktykuje: "a teraz pouczymy sie angielskiego, rumunskiego czy pendżabskiego" i powiemy cos do niego w tym jezyku, czy z ksiazka, cwiczenia, itd. DZiecko doskonale rozumie, ze to inny jezyk. Ja sama dosc dobrze znam francuski i czasem mowie cos dzieciom w tym jezyku, zaznaczajac, ze to jest francuski. Maja dobra zabawe :tak: moja Marys fajnie mowi: Bonjour Madame :)
czyli Wasza sytuacja, gdzie TY po polsku, M. po arabsku (tak? czy w jakims innym?), Wy miedzy soba po angielsku, a w szkole po NL, nie stwarza zadnego problemu.

Jak bedziesz chciala jeszcze o tym porozmawiac, to ja chetnie, bo lubie na ten temat :tak:

Aniahaven, don't leave us! jestes super modo, nie chce innego :-D chyba, ze sama sie w tej sytuacji zle czujesz, to wtedy mozemy EWENTUALNIE sie zgodzic na jakiegos vice-modo :-p

jejku, nie wiem juz, kto co pisal..

aaa.. marktplaats.
Ja czesto korzystam z tego wspanialego zrodla niewyczerpanych mozliwosci zakupowo-zbytowo-nabywczych.
Oferta, ktora skladamy na mp, nie jest zobowiazujaca nigdy. ja robie zazwyczaj to w ten sposob, ze kontaktuje sie ze sprzedawca rzeczy, ktora mnie interesuja, za jaka cena on to chce zbyc. Zazwyczaj nie bawie sie w licytacje, bo szkoda czasu. nawet, gdy juz sa jakies oferty od innych zainteresowanych-kontaktuje sie ze sprzedawca i prosto z mostu, za ile chce sprzedac. Nabylam juz w ten sposob wiele naprawde fajnych i tanich rzeczy.. polecam tez dzial z ubrankami markowymi dla dzieci, bo czesto sa jak nowe, a cena po prostu rewelacyjna. jakis czas temu kupilam plaszczyk Tosi z firmy Eager Beaver, ktory oryginalnie pod 120 euro nie schodzi, a ja, prawie niezniszczony, kupilam za 17 euro..
Sama juz tez kilka rzeczy sprzedalam na mp. miedzy innymi zestaw treningowy do cwiczen fizycznych, szafe, wozek itd.
aa jakby ktos chcial taki zestaw, to jeszcze mam :tak: nazywa sie TRX Force kit.
polecam , moj mezus cwiczy na tym i musze stwiedzic, ze ladne miesnie ma :-D:zawstydzona/y:

aaa, warto tez oczywiscie wpisac swoj kod pocztowy przy wyszukiwaniu i afstand, czyli odleglosc od tego kodu, wyswietli wszystkie oferty w tym wlasnie afstand. dzieki czemu przed kupnem mozna pojechac, obmacac, obejrzec, powachac, zwachac, itp.
jak ktos potrzebuje info o mp dalsze, sluze pomoca :tak::-D

Nana, pozostaje mi jedynie w odpowiedzi na Twoje posty zyczyc Ci wiecej poczucia humoru i dystansu do samej siebie, bo-uwierz mi-nikt sie na Ciebie nie uwzial, jak TY twierdzisz. Jako ze nie mozemy tu na forum poznac sie osobiscie i tak jak Madziula napisala, czasem trudny jest taki kontakt na "ekranie" i duzo jest "zaklocen" z tego powodu, musimy sie zdac na to, ze posty kazdego z nas mowia o danej osobie. Twoje posty wiec niejako swiadcza o Tobie, a "zmasowany atak"na CIebie innych forumowiczek, jak to mowisz.. no coz.. tylko Ty go widzisz, nikt inny. to tyle, co mam do powiedzenia na ten temat. HAWK.
Iskierka, jak psiunio? Fajnie, ze Robale jest na forum, to bedziecie sobie mogly o nim pisac :tak:

Aniahaven
, to zdjecie na kanapie z balonem bylo z telefonu, wiec troche marnej jakosci, ale nie ma sie co bac, kanapa jest bardzo gleboka i na dodatek ma podwyzszenie z zewnetrznej strony, wiec nie ma szans, aby LIla sie zsunela. przynajmniej na tym etapie jej rozwoju :tak::-D

czy o ubrankach i kosmetykach do pielegnacji niemowlat bylo na tym watku, czy na "porodzie w holandii"?
bo chcialam kilka "rad" czy raczej spostrzezen napisac dla przyszlych mam, a nie wiem, gdzie tego miejsce..

haha, chyba w zyciu nie wyprodukowalam tak dlgiego posta.. moge sie jedynie poszczycic kosmicznie dlugimi wypracowaniami w szkole.. na 20 stron A4 :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sencilla, no to pobiłaś Iskierke hahah robimy konkurs " kto napisze dłuzszy post " hahaha

A tak na powaznie to 2 dni temu rozmawiałysmy o ubrankach w temacie " poród w Holandii" a co do kosmetyków to nie jestem pewna :)
 
Nana19 gratuluje i zycze dalszych postepow. Natomiast ja chcialabym Ci zasugerowac, ze to nie jest grupa terapeutyczna ani grupa wsparcia tylko pogaduchy o codziennym zyciu w Holandii. Nikt tu nikogo nie doprowadza do wewnetrznego zamkniecia. Twoj rozwoj osobisty powinien miec miejsce poza forum w realnym swiecie, gdzie przeciez zyjesz. Nie chcialabym , ze tutaj sie kogokolwiek obwinialo o doprowadzenie do samozamkniecia czy tez samobojstwa. Dlatego mysle, ze powinnas rozgraniczyc swoje problemy wewnetrzne z tym forum. My nie jestesmy specjalistami, zeby sluchac o traumie ani udzielac Ci trafnych wskazowek jak postepowac w zyciu. Kazdy mial swoje przezycia, ja mialam ojca alkoholika ale nie wywklekam tego na forum , musialam sie uporac z tym w zyciu realnym.
Byc moze w Holandii sa specjalne grupy wsparcia, ze mozna spotkac realnych ludzi i porozmawiac w formie psychoterapii. Zwroc sie do Pani doktor, napewno udzieli Ci wskazowek w tym temacie. Powodzenia!
 
jeszcze nie wiem ile kosztuje , ale mam nadzieje ze nie dojdzie do rozprawy sadowej tylko zakonczy sie na listach od adwokat. Jestesmy w kontakcie meilowym poniewaz na spotkania musialabym dojezdzac wiec narazie czekam co dalej robimy i za ile :) jest takie cos jak dofinansowanie do adwokata ale tam nie mozna przekraczac jakis tam dochodow. o wszystkim powie mi adwokatka jak przewertuje cała sprawe :) byc moze ta sprawa nie bedzie potrzebowała duzych wydatkow :) nawet gdybym miala 200 e stracic na adwokat to warto odzyskac 1500 e :)
 
Bardzo nie lubię pisać "co autor miał na mysli" ale widzę że czasami trzeba....
ISKIERKO dzieki wielkie.Pani doktor jak najbardziej jest za tym bym mowila o swoich pzrezyciach i nawet zauwazyla ,ze bardzo dobrze ze ja sama chcem to robic.Bo bylo by gorzej gdybym zamknela sie w sobie ,do czego omal nie zostalam doprowadzona.ISKIERKO skoro nie piszesz o mnie to czemu padlo kilka razy NANA i opisywalas wszystko na moim przykladzie.NO ale niehc bedzie ,ze jestem przewrazliwiona.
Nana - jeszcze raz (mam nadzieję, że ostatni) powtórzę to co już pisałam kiedyś.
Chcesz wciąż i wciąż opowiadać NAM wszystkim o swojej traumie. Nie jestem psychologiem i nie prowadze terapii, ale uważam że ciągłe powtarzanie w kólko tego samego, szczególnie w tym samym towarzystwie nie prowadzi do niczego dobrego.
Można się wywnętrzyć, wypłakać, wyrzucić z siebie ból. Ba, nawet trzeba. Ale by normalnie funkcjonować i utrzymać znajomości (przyjaźnie) nie można zamykać się w skorupce nieszczęścia. Trzeba pokazać innym też dobre strony swojego życia, swoją walkę o sukces.
Psycholożka cieszy się, ze chcesz o wszystkim mowić. Ok, ale mówić to nie znaczy powtarzać tego wciąż i wciąż i wciąż.
Proponowałam ci pisanie bloga - nadal uważam, że to najlepsza terapia. Pewna jestem, że psycholożka się ze mną zgodzi. Pisząc można się sutosunkowac do swoich traumatycznych przeżyć, spróbować zobaczyć je innymi oczyma, przezwyciężyć.
Wracając do mojej ostatniej wypowiedzi - pisalam nie o tobie, ale o swoim poglądzie na nasze dyskusje na forum i wyjaśniałam skąd się wzieła dyskusja czy kłotnia na twoj temat... To nie były pretensje do ciebie, ani kolejny napad na twoja osobę - jak pewnie pomyslalas.
Jaśniej już nie umiem - wybaczcie
Iskierka, leniwa czy nie ale choć masz sie czym pochwalić a ja..... hmmmm ja jedynie czym sie zajmuje teraz to prowadze sprawe przeciwko mojemu poprzedniemu włascicelowi który chce wyłudzić ode mnie borg i jeszcze mam mu coś płacić:) tzn dla ścisłosci nie ja prowadze tylko adwokatka z która jestem w ciagłym kontakcie i poki to za sprawa absorbuje moj czas ;)
No to masz nieciekawie....

Robale - zapomniala dopisac - ciouszki jak najbardziej przyjmuję, ale nie rozumiem dlaczego narażasz się na koszty kupiując mi coś:-D

Ja się odmeldowywuję, bo muszę po 1. jestem głodna, po 2 musze zwolnić syna z zajęć popołudniowych (festyn szkolny) i po drodze wstąpic do sklepu, po 3. ugotowac obiad i wreszcie wybrac sie na kawę do Robaczka:-D:-D:-D
Swoja droga ciekawy masz nick:-D:-D:-D
 
reklama
AYNI jeszcze tak niedawno krytykowalas WIATRACZKA za takie spostrzezenia a dzis...SENCILLA wiem ,ze to nie zmasowany atak ,tylko kila osob ma do mnie stosunek jaki ma .Pozostale wspieraja mnie od poczatku niestety tylko na priv bo boja sie na forum.Ale i tak im jestem wdzieczna.Tak jak napisalm nie wiecie co wy byscie zrobily na moim miejsu i nie wiecie co was czeka ,wiec jak chcecie tak wyrazajcie swoje odczucia a mnie pozwolcie na moje wlasne reakcje.Nie jedna z was sie tu wyzalala i w odpowiedzi slyszala ,ze jest ok bo po to tu jestesmy ,no ale czyzby to tylko takie gadanie od upie maryni?
 
Do góry