Holandia

[Iskierka71]

Iskierka fakrycznie malutki ten psiaczek, aż mi się malutka przypomniała, ta sama data, też ostatnia, najsłabsza, też ją reanimowałam i butelką karmiłam, tyle że moja nie dała rady. A może to ja za słabo się starałam :-(

Nie zadręczaj się, to nie twoja wina:-(

Iskierka, gdzie jestes? Zyjesz jeszcze ?

Żyję, żyję. Siedzę na sofie i nigdzie nie zamierzam się ruszać No chyba że do łóżka z moim mężem;-)

 

[TheHague]

no chyba tez sobie taka mapke wydrukuje haha
Madziula85 i co, zdalas za pierwszym razem??
Ayni no ja innej opcji nie widze jak studia, do pl nie jade takze musze tutaj cos dzialac...
aniahaven nie ma znaczenia kto to byl, wazne ze czulas z nim wiez.. trzymaj sie jakos...

 

[Iguana_]

Wklejam obiecane foty z dzisiejszych zajęć z baseniku

 

[Madziula85]

TheHague tak, zdałam za pierwszym razem

Iguana o jak cudownie na baseniku ..... supcio

 

[7axe7]

Iguana po Tobie wogóle nie widać że byłaś w ciąży! POZAZDROŚCIĆ!

PIszecie jak szaloneeeeeeeeeeeeeeeee.... a, że padam na mordkę daję sobie spokój z czytaniem!
DObranoc!

 

[nana19]

aniahaven wyrazy wspolczucia z powodu straty,jak wiesz ja tez niedawno na pogrzebie wojka bylam.Wiem co czujesz bo dla mnie babcia jest jak mama,to ona nas wychowala i jesli jej zabraknie to tak jakbym stracila mame.

 

[Sencilla]

witam,
jejku, dziewczyny, ale piszecie! nie dam rady doczytac...
Aspirator-super sprawa, uzywam, lepsze od gruchy.
Latki na jeansy- kupilam w H&M, bardzo ladne, ale prawdziwe cudenka sa w sklepach krawieckich , do wyboru do koloru, choc ceny nieziemskie bywaja...
Aniahaven, tak mi przykro! Bardzo mlody wiek, normalnie, az trudno uwierzyc.. *** swiatelka dla Twojego Wujka.
Pewnie jest Wam teraz bardzo smutno.. trzymajcie sie! jesli moge jakos pomoc, to pisz
Iguana, ale relaks basenowy.. super! Janek sliczny, jak zwykle.. chrum, chrup chrup!

Ja dzis nocka nieprzespana i dzien na maksa aktywny.. i jeszcze teraz tlumaczenie robie, bo juz sie firma odezwala, ze na gwalt potrzebuje.. Mon Dieu!padam...

 

[Gosia1977]

Aniu wyrazy wspolczucia to bardzo smutne......
Anp, tak maly juz poskakal ale dzisiaj przy tej pogodzie za duzo z nim tam nie siedzialam, tak mnie ta temperatura dzisiaj zaskoczyla ze szok a przyjecie niedzielne mialam zaplanowane glownie na dworze
A jutro przyjezdza do mnie moja psiapsiola na trzy dni od gadania mi pewnie gardlo wysiadzie
Sencilla powodzenia, popatrz na to z drugiej strony ze nocki i tak masz zarwane a dzisiaj do tego jeszcze zarobisz ;-)
TheHague do Limburg jedz sobie najpierw na wakacje pogadaj z tubylcami jak ich zrozumiesz bez problemu to juz pierwsze koty za ploty a poza tym bardzo ladne krajobrazy "gorzystej" Holandii
Moja dzidzia juz tak cisnie glowa na dol ze szok, dzisiaj musialam troche wiecej i szybciej pochodzic to myslalam ze mi wyleci oj juz bym chciala zeby byl z nami ........

 

[Robale]

Oj, przestraszyłam się, jeśli drętwieją, to może być coś neurologicznego. Ja mam od dziecka problemy ze stopami, łapią mnie regularnie skurcze, gdy zmarznę. Co mi pomaga, to dwa razy dziennie potas, magnez i wapń + witamina B (wspomagająco w przyswajaniu magnezu). Może być też tak, że masz za mało elektrolitów i dlatego ręce drętwieją. Pij dużo i kup sobie O.R.S. bruistabletten albo poeder, to właśnie elektrolity, zwykle ludzie stosują to przy biegunkach, by się nie odwodnić. A jeśli po tygodniu nie przejdzie, to wybrałabym się z tym do lekarza, bo może być i serce

Bardzo Ci dziękuję za radę . Pojadę dziś do miasta i kupię. Neurologiczne problemy to mam ale z głową, a drętwienia to raczej od zmęczonych rąk. Przynajmniej mam taką nadzieję

 

[aniahaven]

dzien dobry wszystkim... Robale ja wlasnie przez te dretwiejace rece poszlam na fizjo i sie okazalo ze ...to od niewlasciwej postawy /niewiem czemu ale zawsze mylalam ze dobrze stoje majac na maxa wyprostowany kregoslup a sie okazalo ze tak nie jest/ odkad mi pokazali jak naprawde jest dobrze to...moj problem zniknal - od pierwszej niemal fizjo nie obudzilam sie ani raz z tymi dretwiejacymi rekami...;-) wiec polecam... Gosiu a tobie jak? lepiej?

u nas w domu smutek - moja mama tu jest i tez niepotrafi sie pogodzic ze smiercia szwagra... a do tego dochodza takie fakty; musza zrobic sekcje ale teraz juz weekend to nie zrobia - moze zdaza do srody ale w WIELKI CZWARTEK nie robi sie juz pogrzebow a jeszcze jest kwestai transportu do PL - wiec jeden wielki meksyk a moja cicocia wogole tak sie zalamala ze ...jest niekontaktowa...:-(

to tyle u nas...

ide ogranc troche salon bo zaraz mam korki z jezyka a ja w proszku - dzieci do szkoly zawiozlam i ... zmywarke wlaczylam...