reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

ja bym wolała unikać basenu bo zaraz potem mam grzybice, juz wystarczy że i tak i tak powraca :(:(:( moze sa jakies maści albo plastry?? czy nic nie można uzywać?
 
reklama
Dziewczyny powiedzcie mi czy odkąd się pojawiło u Was dziecko pogorszyły się wam trochę stosunki z facetem? MNie jakoś bardziej denerwuje heheheehehe.... :) chyba 2 miesiące odpoczynku od siebie dobrze Nam zrobi... :) P3039973.jpg a tu Łysolek mój Kochany z Mamusią :)
 
Ostatnia edycja:
ale sie rozpisalyscie, 7 stron do czytania hehe :)
Tomcio juz wykapany, prawie juz zasypia. Dzis taka piekna pogoda byla, Tomek byl na podwojnym spacerze, raz z babcia godzine, a pozniej 1,5 godziny z nami, z babcia i pieskiem:-D po tej wycieczce wypil az 170ml mleka :nerd: a zawsze wypija okolo 100ml :D :D

Fajnie macie, a najbardziej chyba Sencilla bo tyle juz zwiedzila :) My wiecznie planujemy sie GDZIES wybrac, ale nie mozemy sie nigdy zdecydowac gdzie:rofl2:, tak wiec zawsze jedziemy do polski :happy:, kocham Zakopane, moglabym tam jezdzic non stop, chyba nigdy mi sie nie znudzi :)
 
No, jestem. Mój komputer wrócił do "żywych" po formacie i mam nadzieję, że dłuuugo taki pozostanie ;-)
Iskierko, tak masz racje to juz sprawdza swietnie w Ameryce, im wiecej bedziesz ludziom powtarzac, tym szybciej w to uwierza, to jest sprawdzony mechanizm. Mam nadzieje,ze dzieci sie szybko zaklimatyzuja, nie wiem jak dlugo tu chodza do szkoly, ale rozumiem, ze z pietnem 'polaka' sie zyje czasem przez dlugi czas.
Moje dzieci są już tutaj 4 lata i na razie jest w miarę dobrze, choć juz walczyliśmy z tekstami "kut polen"...
Iskierka ciesz się, że nie gadasz z Mamą na skype tylko na gg ;P
Na szczęscie tę "przyjemność" na skype mam raz w tygodniu tylko, ale ZAWSZE wtedy pada sakramentalne pytanie - "Kiedy byliście w kościele"...:crazy: Można dostać szału... Ja rozumiem, że obowiązkiem rodziców jest swego rodzaju pilnowanie dzieci by - nazwijmy to - nie odeszły za daleko od Boga, ale ja mam swoje sumienie i tylko ja bedę sie z tego przed Bogiem tłumaczyła. Niestety, do niej to nie dociera....
oj dziewczyny ile ja bym dala zeby pogadac z mama ,pokazac jej Tymka.Powiem wam ze jesli tylko mozecie to dbajcie o swoje mamy.Chociaz wiem od kolezanek ze czasem jest ciezko porozumiec sie.Mysle ze bycie mama polega takze na tym by pozwolic dziecku na pewnym etapie zycia samodzielnie decydowac o sobie.
Czasem jest naprawdę cięzko się dogadać na odległość, a co dopiero jak się widzimy na codzień:-(. KJażda z nas jest matką i ma swoje życie, no ale ja dla niejh zawsze będę dzieckiem....
Dziewczyny miałyście bóle plecow w ciazy>>> Badz macie ??? No nie daje rady . Cos mnie strzykneło i łamie... wizyte mam w poniedziałek. Może są jakieś sposoby zeby sobie ulzyc???
Kochana, gdzieś tu już pisałam że jest taka maść homeopatyczna na ból pleców, idealna dla kobiet w ciąży - SLR sie chyba nazywa...
Właśnie się wściekam, bo wgrałam sobie system po holendersku, przeglądarkę też i teraz mam sprawdzanie pisowni załączone i wszystkie słowa mam podkreślone na czerwono:szok:Masakra.....
 
Iskierka ja to z Moją Mamą rozmawiam codziennie nawet po 3 razy na skype... W głowie mi się to nie mieści, że nie było mnie pół roku w domu... Moim kochanym rodzinnym domu :) a pytanie o kościół dobre heheheehh.

dziś doszłam do wniosku, że skoro żyje się tylko raz to postanowiłam napisać wiadomość do mojego dobrego znajomego Anglika czy nie załatwiłby Mi i mojemu Kubie pracy w Anglii.. ciekawe co napisze...
 
Iskierka ja to z Moją Mamą rozmawiam codziennie nawet po 3 razy na skype... W głowie mi się to nie mieści, że nie było mnie pół roku w domu... Moim kochanym rodzinnym domu :)

Wow, to zazdroszczę kontaktu z mamą...też bym tak chciała:tak: Ja mam dłuższą chwilę ciszy z moją mamą. Po ostatnim mailu nie wiedziałam co jej mam odpisać.. Znowu masa żalów, że ich porzuciłam, że mój mąż to "ten pan" i takie tam, heh... Nie odpisałam, bo nie miałam już siły...No i cisza. Już będzie z 2 miesiące? Chyba... Zero sms-ów, maili...pytań jak sobie radzę, jak się czuję, jak Janek itp. itd. :baffled: ...ale z drugiej strony wolę ciszę niż kolejne żale, więc dobre i to;-)


A dzisiaj mąż zadzownił na skype'a i rozmawiał z Jankiem. I miał taki stęskniony wzrok patrząc na synka. Coś cudownego:-D
 
reklama
Witam :)
Moja Lucy wlasnie zasnela, wiec moge wreszcie cos ty naskrobac :)
Dzisiaj taka sliczna pogoda byla ze niechcialo mi sie do domku ze spaceru wracac... Wogole mialam dzisiaj przygode hehe pojechalam z corcia do C1000 na zakupy, wysiadam z samochodu a tu taka duuuza dziura w kroku w jedynych przed ciazowych spodniach w ktore jakos wchodzilam :baffled: pierwsze co zrobilam to wsiadlam spowrotem do auta, odpalilam silnik i mysle "wracam do domu, bo gdzie po sklepie z taka dziura bede chodzic" ale w koncu zgasilam auto, bo gdzie teraz spowrotem z mala bede do domu jechac i potem spowrotem do sklepu, bez sensu, wiec poszlam na te zakupy ale chodzilam ze scisnietymi udami jakby mial mnie ktos zaraz zaatakowac hehe ale suma sumaru niema tego zlego co by na dobre nie wyszlo :) teraz trzeba zakupic nowe spodnie hehe
Dzisiaj mielismy na obiadek pyszne penne z kurczakiem w sosie szpinakowym mniammm... ale sie objadlam :-)

Iguana A na tym kursie plywania to jakis oddzielny basen jest i dzieciaczki w tych specjalnych pampersach musz byc, tak?
Bo ja bardzo chcialam isc na ten kurs, bo jest tez tutaj u mnie w Alphen i nawet dostalam z ubezpieczalni darmowa godzine tego kursu na zachete, ale jak rozmawialam o tym z moja kramzorg to mi odradzila ze niby jest to bardzo niehigieniczne...
7axe7 ja mialam pare takich dni ostatnio ze moj dzialal mi na nerwy, wszystko mi przeszkadzalo, nawet to ze za glosno oddycha ehh ale na szczescie przeszlo... A co do hobby facetow, to moj facet ma 41lat i rok temu sprawilismy sobie playstation3, ja juz za dziecka mialam duzo doczynienia z konsolami i nagralam sie za wszystkie czasy a dla mojego to byla nowosc i tak sie wciagnal ze potrafi caly dzien grac w Call of duty przez internet z kolegami!! Masakra... Walczylam jakis czas z tym ale sobie odpuscilam, to poprostu trzeba zaakceptowac i wzucic na luz bo inaczej beda wieczne zgrzyty o to samo, co tez niema sensu i szkoda nerwow... (ale nie zaniedbuje przez to granie wszystkiego - tyle na szczescie...)
Madziula85 ja tez mialam problemy z kregoslupem, wogole caly czas mam ale wiadomo w ciazy bol sie nasilal, ale ja go poprostu znosilam, jedyne co mi pomagalo to w lozku w sypialni mamy twardy materac, jak polezalam sobie na pleckach to bylo mi lepiej. I mnie tez taki dziwny silny bol pare razy zlapal w kregoslup na wysokosci klatki piersiowej tak mocno ze niemoglam tchu zlapac, to byla masakra, wtedy prosilam mojego zeby mnie wycignal, tak jak to sie kiedys w szole na wf robilo :) i tez pomagalo :) i przez ten kregoslup tez nie moglam na lezaco rodzic ani lezec jak mialam skurcze bo strasznie mnie bolalo, dlatego rodzilam na siedzaco - polecam :)

A co do kontakow z rodzicami to ja szczerze powiem ze kontakt mam idealny, moze dlatego ze jestem jedynaczka i zawsze bylam zrzyta z nimi...

Jeszcze mialam cos napisac ale zapomnialam :happy:
 
Do góry